To już ostatnia słoma. Ta wiadomość pochodzi z ręki webup8d i jestem dość oburzony. Teraz okazuje się, że te z Adobe postanowił kontynuować wspieranie Wersja 11.2 de Flash Player dla GNU / Linux przez 5 lat, ale nie będą już wydawać go jako samodzielnego pakietu.
Od teraz, jeśli chcesz oglądać filmy w tym formacie w nowych wersjach produktu, będziesz musiał użyć Google Chrome który zawiera su API un "Pieprz" dla tej technologii. Google dostarczy „Pepper” z Flash Player do uruchamiania wszystkich platform obsługiwanych przez Chromw tym Linux dla 32 i 64 bitów. Mozilla ze swojej strony jest temu przeciwny i nie chce na razie korzystać z tej makiawelicznej metody.
Zastanawiam się, o co w tym wszystkim chodzi? Będzie miał Google coś wspólnego z tą decyzją Adobe dla Chrom stać się najczęściej używaną przeglądarką w GNU / Linux? Nie dziwi mnie to specjalnie.
Myślę, że Google zaczyna być przerażające ... to będzie moja wyobraźnia.
Chyba tak. Nie rozumiem tej decyzji. Czy Adobe nie chce, aby wykorzystywano ich technologię? Nie sądzę, Google już ma YouTube, czy chcesz też technologię Flash wyłącznie dla swojej przeglądarki Linux? Miejmy nadzieję, że HTML5 stanie się standardem, a Flash zostanie właśnie zastąpiony.
Mam nadzieję, że html5 nie zajmie dużo czasu, aby całkowicie wymienić flasha ...
Chrome jest dobry, ale chcąc, aby wszyscy go używali w ten sposób, mmm ... bardzo makiaweliczny 😐
W każdym razie, chrome flash to biblioteka. Więc myślę, że pamiętam, że możesz go skopiować do folderu, w którym masz Flasha w systemie i pracować z tą samą wersją na przykład w Firefoksie. więc nie rozumiem tej postawy.
Problemem nie jest kopiowanie biblioteki z jednego miejsca do drugiego, ale raczej to, że API (sposób dostępu do funkcjonalności biblioteki) się zmienia i Firefox nie będzie mógł z niego korzystać, dopóki nie dostosuje swojego kodu do nowej architektury.
Dzisiaj html5 nie jest w ogóle opłacalnym rozwiązaniem, w rzeczywistości używa więcej procesora niż flasha i nie widzę wideo 720p z html5, gdy z flashem i jakimkolwiek innym odtwarzaczem, więc mam nadzieję, że tak się nie stanie ..., ponieważ jestem nie zamierzam używać chrome.
Gdy te rzeczy się zdarzają, rozwój alternatyw gwałtownie przyspiesza, znacznie bardziej na poziomie GNU / Linuksa, który ma całą społeczność programistów i przeciętny użytkownik GNU / Linuksa jest świadomy tych problemów.
I nigdy nie rozumiałem chromu, a prawda jest taka, że go nie lubię
I nigdy nie rozumiałem Chrome, a
Naprawdę tego nie lubię
Czy miał rację, czy nie, jeśli chodzi o dane wejściowe Google? Że według ciebie napisałem to, ponieważ blondyn, o którym mówisz, że lubię, rzucił mi pocałunek w powietrze i zostałem wyrzucony z pozycji, dlatego musiałem zaatakować, prawda?
Kiedy mówię, że coś jest nie tak, czas zwykle się ze mną zgadza i oto mamy na to dowód.
W sumie korzystam z darmowego, który jest w repozytoriach Arch
Który z nich masz na myśli? Chromium?
Darmowa wtyczka
0k, mega zamieszanie.
Jaki jest problem? Według http://en.wikipedia.org/wiki/NPAPI (a moja wiedza techniczna nie daje mi dogłębnego zbadania) PPAPI jest modyfikacją istniejącego NPAPI w celu poprawy w kilku obszarach. Nie jest to coś WYŁĄCZNEGO w Chrome, ale każdy może to zaimplementować. Teraz właściciele Flasha byli przekonani, że to jest lepsze i dokonują zmiany, ale wygląda na to, że Mozilla jeszcze nie jest (https://wiki.mozilla.org/NPAPI:Pepper). My, zwykli użytkownicy, wpadamy w pułapkę, ale nie sądzę, że złoczyńcy to Google, Mozilla czy Adobe. To po prostu zmiana technologii, na lepsze lub na gorsze, i jak wszystkie zmiany są to szarpnięcia. Myślę, że Mozilla będzie musiała się w końcu dostosować i nie sądzę, że będzie to kosztowało ich zbyt dużo z powodu posiadanych zasobów. Dopiero teraz będą musieli zademonstrować swoje zaangażowanie w społeczność Linuksa.
Chociaż przeglądarka Google jest bardzo dobra, nakładanie tego typu ograniczeń na innych użytkowników nie jest ani rozsądne, ani mądre. Musi być zaangażowanych dużo pieniędzy, ale dużo, aby Adobe ograniczył w ten sposób swój produkt.
To prawda, że ma swoje dobre strony, chociaż nie zmieniam Firefoksa, ale robienie tego jest chęcią zrobienia tego z trudem i zmusza cię do korzystania z produktu bardzo w stylu tego, co dzieje się z Win8. Nie chcę sobie nawet wyobrazić dużej ilości makaronu ...
Cóż, już prawie wyłącznie używam chrome, ale rozwiązanie nazywa się html5
* Nie na temat: Safari i Android dafuq ?? !! *
Tutaj, w Chile, jest takie wyrażenie: „Szczelina twarz”. Byliby bezczelni w Google, gdyby wykorzystali taki przywilej, aby skłonić więcej osób do kradzieży ich danych przeglądania. Gdyby nie Gmail i Gdocs, których muszę używać do pracy, wysłałbym Google na szczyt przez długi czas.
Myślę, że to samo Adobe chce narzucić „metodę pieprzową”. Wsparcie w tym systemie powinno być łatwiejsze. Mozilla albo zaakceptuje nowy PPAPI, albo poszuka obejścia.
Czy ktoś może mi wyjaśnić, dlaczego PPAPI jest makiaweliczne?
Myślę, że tym złym gościem nie jest Google, ale Adobe…, z jego gównianymi zasadami… Po pierwsze, odmawiają pobierania czegokolwiek na kubańskie adresy IP, teraz z problemem, że jeśli ma obsługiwać wersję Adobe FlashPlayer dla GNU / Linux OS ... w każdym razie, jak powiedziałem w innym artykule, wszystko to konsumpcjonizm i marketing ... ten, który płaci najwięcej, to ten, który triumfuje ... jedyną nadzieją na całe to zło jest HTML5, miejmy nadzieję, że złapie boom potrzebny do kopnięcia Flasha ...
patrzcie chłopaki ... zawiążmy kropki:
1. Prawo SOPA
2: Zamknij megaupload
Po trzecie: zmiana zasad w Google
Po czwarte: Flash dla Linuksa tylko w chrome….
SYSTEMATYCZNY PLAN KONTROLI (i manipulacja !!
«Nie ma gorszego ślepego niż ten, który nie chce widzieć»
Dziękuję Bogu lub przypadkiem za każdym razem, gdy czytam więcej tekstów i prawie nie korzystam z YouTube'a, rzeczywiście, gdyby nie było „technologii flash”, lepszym miejscem byłaby sieć i byłbym wdzięczny. Wydaje się, że służy tylko, wraz z Javą, do zbierania prywatnych informacji i uwodzenia środowisk internetowych w celach reklamowych (coś, co nie wydaje mi się nazywane projektowaniem). Zarówno Flash, jak i Java nie są dla nas produktywne dla społeczeństwa. Nie oba prywatne
Aby powiedzieć, że nie używam Flasha, ponieważ nie mogę oglądać filmów online hehe… 😀
SPARTANS !! UNITED !! oprzemy się czystemu HTML!
Zapewniamy, że z czasem wszystko zostanie osiągnięte, nie sądzę, abyśmy byli w stanie pokonać kolosy, które atakują naszą wolność, ale będziemy z nimi walczyć. Widzimy już początek końca upadku Flasha, wciąż musimy zobaczyć, jak upadają autorskie formaty automatyki biurowej i walczą o wolność oprogramowania.
W końcu mam wrażenie, że wszystkie przeglądarki będą musiały przyjąć ten standard, jest radio internetowe, które próbuje wyciągnąć IP z radia i nie było go słychać, a bez flasha nie słychać.
Za każdym razem bardziej nienawidzę Flasha i zaczynam nie lubić wszechmocnego Google.
Mam nadzieję, że społeczność da impuls, jakiego brakuje alternatywom Flash, biorąc pod uwagę, że HTML5 nie całkiem się rozwija.
Więc mniej lubię przereklamowany chrom
No to teraz przychodzę panowie i postawiłem dobrze posadzone rozwiązania:
MINITUBE ... Czy pamiętasz? Youtube bez Flasha?
Jeśli nie… http://www.youtube.com/html5 I to wszystko, gotowe, usuń swoje problemy, niewiele jest filmów, które znalazłem błędne w tej (oficjalnej) wersji YouTube.
Gotowe, ile? To, co chcą robić wielcy dżentelmeni, jest dla mnie warte gówna, jestem dość inteligentny i mogę się obejść bez i wymienić, do czegoś używam Linuksa, a do czegoś jestem programistą webowym XD
Cóż, dopóki minitube nie obsługuje stron internetowych pron, xD nie działa dla mnie.
Pobieraj porno z witryn takich jak The Pirate Bay, odkurzaj te sieci P2P jak amule i daj im szansę xD
Widzisz, ale widząc to online, wiesz, co lepiej pobrać, a nie pobrać, to jak podgląd xD
Skończysz z AIDS
Jeśli ta decyzja jest prawdziwa, nie mogę sobie wyobrazić powodów technicznych, które ją usprawiedliwiają, ani powodów związanych z korzyścią dla użytkowników Flasha w Linuksie.
Albo koszty Adobe są większe niż korzyści wynikające z rozszerzenia rynku na Linuksa (co brzmi absurdalnie), albo jego zyski są większe przy mniejszej liczbie użytkowników (to też absurd).
Ale jeśli ekskluzywność z chromem oferuje większe korzyści pomimo zmniejszenia liczby użytkowników, to nie jest już tak absurdalna.
Ale gdyby ta wyłączność z chromem pozwalała na większe korzyści, oznaczałoby to, że ktoś jest skłonny zapłacić lub negocjować za tę wyłączność.
Jeśli tak, ktoś, kto kocha Chrome, ale nie jest Google, lub sam Google, może za to zapłacić lub negocjować.
Jeśli jesteś miłośnikiem chrome (a nie google co), to byłaby tylko kaprys, ale gdyby to był Google, kierując się tym założeniem, kto zapłaciłby lub negocjował za wyłączność, jaką korzyść uzyskasz?
Zwiększenie liczby użytkowników Linuksa przyniosłoby bardzo niewielkie korzyści, biorąc pod uwagę proporcje użytkowników w różnych systemach operacyjnych.
Ale gdyby Google nie szukało bezpośredniej korzyści, ale raczej scenariusz testowy dla potencjalnie większej transakcji, może to mieć sens. Cóż, w ten sposób użytkownicy Linuksa byliby próbką (nie reprezentatywną, ale znaczącą) tego, co mogłoby się stać, gdyby zawarli tę wyłączną umowę na wszystkich platformach.
Jeśli rozważasz zapłacenie za ryzykowną i bardzo kosztowną umowę na wyłączność, nie byłoby dziwne wykonanie najpierw testu z niższymi kosztami, aby ocenić możliwe konsekwencje większego projektu.
Heh, oczywiście, spekuluję bez informacji lub wystarczającej refleksji. Więc nie traktuj tego jako oświadczenia, ale tylko zaimprowizowane uprowadzenie.
Pozdrowienia.
Złe wieści dla zwolenników HTML5
http://alt1040.com/2012/02/google-netflix-y-microsoft-proponen-drm-para-html5
Kolejny dobry powód, aby nie używać Flasha ani Chrome, prawda jest taka, że nic nie stoi na przeszkodzie, abyśmy używali innych przeglądarek i innych darmowych alternatyw.
Pozdrowienia.
Myślę, że Google został pochłonięty przez ciemną stronę mocy, hahahaha
Wydaje mi się, że jesteś trochę niesamowity. Przede wszystkim mamy to, że Adobe porzucił natywną wtyczkę dla Linuksa. Prawda jest taka, że ta wiadomość mnie nie zaskakuje, biorąc pod uwagę, że niedawno przestali tworzyć program Reader dla systemu Linux.
Z drugiej strony mamy Google Chrome. Google Chrome używa specjalnej wersji Flasha na wszystkich platformach i nie zależy od natywnej wtyczki, więc nie ma to na nią wpływu. Punkt.
Nie sądzę, żeby Google cokolwiek uwarunkowało. Kiedy Adobe zdecydował się nie wypuszczać wersji Shockwave Playera dla Linuksa, już było jasne, jak mało dba o ten system jako rynek na pulpicie.