Podstawa projektowania… szalony pomysł, o którym dyskutowałem od dawna.

GIMP, Inkscape i Blender są trzema wspaniałymi odniesieniami do projektowania z wolnym oprogramowaniem, a także trzema ulubionymi narzędziami do projektowania w świecie GNU / Linux, każdy z nich jest tym, który stara się przeciwstawić swojemu właścicielowi i wszyscy starają się rywalizować twarzą w twarz ze swoim przeciwnikiem.

GIMP jest konkurentem (nie klon proszę nie klon) de Photoshop; wydał swoją najnowszą aktualizację i był w stanie naprawić wiele swoich niedociągnięć, obiecując nie tylko szybszy i bardziej płynny cykl rozwoju, ale także znaczne ulepszenia w integracji ze sprzętem do przetwarzania grafiki i spektrum kolorów i pokazał, że w swojej wersji 2.8 wersja została załadowana i gotowa do intensywniejszego użytkowania; nie wspominając o tym, że jest to próbka tego, co nadchodzi w przyszłych wersjach.

Inkscape, ten, który się stawia Adobe Illustrator, jest w wersji 0.48.3.1 od jakiegoś czasu, ale prawda jest taka, że ​​wcale nie jest zła i ma godną pozazdroszczenia rozszerzalność, chociaż nie ma zbyt wielu wiadomości na temat tego oprogramowania, jego rozwój trwa, tylko po cichu, ale stale i już zmierzają do jego wersji 0.49, która pojawia się zaraz po ostatnim wydaniu jego stabilnej wersji 0.48.4 (obecnie w fazie rozwoju wraz z 0.49)… Zgodnie z ich mapami drogowymi prawie skończyli dopracowywać całą wersję 0.48 i mają dobrą część zaawansowanej wersji 0.49, a nowości można zobaczyć tutaj. Jedna z największych zalet tego Inkscape ma jest to, że obsługuje standardowy format pliku W3C, format SVG, więc udostępnianie pracy w tym formacie jest znacznie łatwiejsze, a przynajmniej tak powiedziało mi kilku projektantów, którzy używali w biurze Inkscape e Autor ilustracji, oba przy użyciu formatu SVG.

mikser, znane i bardzo wydajne oprogramowanie do modelowania i animacji 3D. Bezpośrednia konkurencja ze strony potworów takich jak Autodesk Maya. Mówienie o nim jest zbędne, ponieważ jego rozwój jest stały i bardzo aktywny, a do tego ma ogromną społeczność użytkowników, w tym własną fundację; Blender Foundation... po prostu jeden z klejnotów wolnego oprogramowania wraz z LibreOffice, KDE, GnomItd ...

Cóż, przechodząc teraz bezpośrednio do tematu, dyskutuję od kilku dni (w cywilizowany sposób) dziwny pomysł, który pojawia się w środku typowej wojny między dwoma moimi przyjaciółmi projektantami, jeden używa GIMP e Inkscape do tworzenia szablonów stron internetowych i reklam itp., podczas gdy drugi zajmuje się projektowaniem do druku i jest typowym fanem projektowania Apple + Adobe (brak chęci obrażania). Wokół pojawia się pytanie mikser, punkt środkowy, w którym obaj zgadzają się, że wolą używać mikser ze względu na możliwość uczenia się o wiele dokładniej niż w przypadku takich rzeczy Maya (podstawowe kursy kosztują według nich 5 tysięcy dolarów) i za wielki podziw fundacji mikser za zaangażowanie się w projekty np Syntel, które demonstrują moc i możliwości Twojego oprogramowania.

Po krótkiej rozmowie i wysłuchaniu, jak dyskutują, dlaczego to czy tamto, rzeczy, których nie mam zamiaru tutaj omawiać, dziwny pomysł «A jeśli przypadkiem GIMP, Inkscape y mikser, trzy główne zespoły programistów i ich społeczności, zjednoczyły się w jednej fundacji?» Wszyscy myśleliśmy przez chwilę… cholera, taka możliwość nigdy nie przyszła mi do głowy i od tego momentu zaczęliśmy snuć domysły, jakbyśmy to my sami decydowali, czy to się naprawdę stanie… krótko mówiąc, pomysł nie jest źle zaplanowany i chciałbym go wam przedstawić.

Podstawa projektowa z darmowym oprogramowaniem... nic szalonego ani nie kolidującego z rozwojem jakiegokolwiek narzędzia

To była pierwsza rzecz, której spróbowaliśmy, aby połączenie nie musiało zmienić rozwoju żadnego narzędzia; każdy mógł podejmować własne decyzje, a celem takiej fundacji byłoby jednoczenie społeczności i uzyskiwanie wzajemnego wsparcia na poziomie technicznym między poszczególnymi projektami. Po prostu coś w rodzaju pożyczenia ręki, jeśli to konieczne.

Poprzez istnienie w ramach wolnego ekosystemu i stając się fundacją, mogliby przyjąć koncepcje Fundacji Blendera i samofinansowania

To nie jest nierozsądne mikser finansuje się bezpośrednio z tego typu działalności; sprzedawać DVD Syntel i inne projekty obok niego zestaw graficzny i narzędzia (wolny) niezbędne do rozwikłania wszystkiego, co zostało zrobione, aby osiągnąć film krótkometrażowy, po prostu spektakularny; Więc… Dlaczego nie zrobić tego samego, ale ze wszystkimi narzędziami? każda społeczność miałaby coś, co mogłaby wnieść do konkretnego projektu, a ostatecznie wszyscy odnoszą z tego korzyści.

Podobnie wszyscy mogą spokojnie tworzyć własne produkcje lub wydarzenia i sprzedawać tego typu materiały, nie po to, aby się wzbogacić, ale aby uczyć i utrzymywać się, wydaje się uczciwe, że zarabiają pieniądze na swoje wysiłki i że mogą również finansować się poza darowizny.

Łatwiej o sponsoring

Kierując się prostym założeniem, zgodziliśmy się, że te trzy razem mogą przekonać wielu do bycia opcją do rozważenia i, na przykład, jeśli GIMP mógł otrzymać sponsoring AMD, wyobraź sobie, że ta trójka spotyka się, aby pracować i tworzyć ciekawe projekty, aby pokazać, co mają i potrafią… to po prostu dość uderzająca możliwość.

Siła tkwi w połączeniu

I tak wielu twierdzi, że przybycie Adobe a Linux brakowałoby tylko tego GNU / Linux być doskonałym, potem znacznie więcej Valve uczynić jego przybycie oficjalnym Linux... no nie, nie popieram Adobe en Linux, nie dlatego, że to tandetne oprogramowanie, ale dlatego, że mamy już dojrzałych i kompetentnych kandydatów, którzy potrzebują tylko mocniejszego impulsu (z wyjątkiem mikser który sam już wiele osiągnął)…

Na dłuższą metę to tylko pomysł, pomysł, który chciałbym przedyskutować z większą liczbą osób, które znają lub nie znają tematu i móc zobaczyć ich opinie; Czemu nie? Ponadto, jeśli wszystko zmierza do czegoś bardziej konkretnego, przedstaw to członkom zespołów każdego narzędzia.

Zostawię temat na forum, aby móc o wiele łatwiej dyskutować na ten temat i chociaż zostawiam komentarze otwarte, mam nadzieję, że lepiej pójdziesz drogą forum, która jest lepsza w przypadku dyskusji, które nadają się do znacznie dłuższych i bardziej złożone odpowiedzi... skorzystaj z niego, proszę 😉

forumowa dyskusja tutaj.


Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: Miguel Ángel Gatón
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.

  1.   Prędkość kat powiedział

    OK. Ale nie zapomnij o Scribusie. A jeśli o to chodzi, czy Synfig lub coś w tym rodzaju nie byłoby fajne? A może nie uwzględniasz ich, ponieważ uważasz, że nie spełniają swojego zadania (innymi słowy, mają takie same dobre wibracje jak twój artykuł)?
    Prawda jest taka, że ​​być może razem (choć nie tak razem) już coś tworzą, już coś tworzą.
    To, co mnie trochę przeraża, to fakt, że siła pochodzi z jedności. Ta koncentracja władzy nie do końca mnie uspokaja (chyba nie ma potrzeby podawać przykładów, prawda?)
    Z drugiej strony to rozproszenie, jak to bywa z różnymi dystrybucjami Linuksa, daje nam tyle swobody, choć z „efektem ubocznym” rozproszenia wiedzy i talentów. Jasne, gdyby różne dystrybucje się połączyły, miałyby o wiele więcej mocy, ale spójrz, jacy jesteśmy dobrzy bez tego. Przekroczone minimum, jak dla mnie bardzo niskie, wolę wolność od wielkich możliwości.
    Hej, nie zakończę tej rolki bez pogratulowania ci twojego artykułu, który uważam za bardzo interesującą refleksję i który otwiera ciekawszą debatę i dziękuję za to, że nie chcesz w żadnym momencie „wykrwawiać” użytkowników po żadnej ze stron .

    1.    nano powiedział

      Chciałbym abyś przejrzał temat na forum, bo zapomniałem takich rzeczy jak Mypaint i Scribus, dlatego założyłem ten temat, bo wiedziałem, że zapominam o szczegółach.

      Jeśli chodzi o przedkładanie swobody nad możliwości, no cóż, ja też, ale są takie momenty, np. w życiu zawodowym, kiedy twoja produktywność zależy od tych samych możliwości twojego narzędzia, no cóż… szybciej wbijasz gwóźdź dobrym młotkiem xD

  2.   Jose powiedział

    Mypaint też jest niesamowity. Nie ma czego zazdrościć Painterowi.

  3.   David powiedział

    To jest coś, o czym też pomyślałem i byłoby świetnie, a ponadto byłby to świetny impuls dla wszystkich tych wspaniałych narzędzi do projektowania.

  4.   struktura powiedział

    Byłoby po prostu… fajnie 🙂

  5.   auroszx powiedział

    Racja, wyobrażam sobie: „Podstawa projektowania przedstawia: Open Design Suite” w stylu Creative Suite. I że jest dostarczany z trzema produktami i akcesoriami lub że każdą rzecz można również pobrać osobno, piękne *-*

  6.   Hyuuga_Neji powiedział

    Naprawdę, kiedy dowiedziałem się o planach Adobe na Linuksa, bardzo się ucieszyłem, bo zacząłem marzyć o Photoshopie w środowiskach GNU, ale w jeden z tych dni, kiedy mi się nudzi, otwieram Synaptic, żeby przejrzeć opisy aplikacji, które tam były , natknąłem się na wtyczki do animacji i ilość rzeczy, które ma GIMP (w tym użycie filtrów PS) postanowiłem trochę się o tym dowiedzieć i tak się dzieje, że nawet nie patrzę już na PS, kiedy jestem w domu mojego ojca (którego nie lubię). niech usunie zainstalowanego Windowsa 7) mój brat używa Photoshopa do robienia „montaży”.

  7.   McDer3 powiedział

    Podoba mi się pomysł 😛

    pozdrowienia

  8.   nano powiedział

    Nadal nalegam, aby każdy wkład lub pomysł lub jeśli chcesz podsycić dyskusję, mamy ten temat otwarty na forum projektowym desdelinux

  9.   Rudolf Aleksander powiedział

    Istnieją ogromne darmowe narzędzia, a inni używają innych i łamią programy, aby działały.Osobiście użyłem gimpa do tego, czego użyłem i to mi wystarczy, moim innym tematem w przyszłości będzie Blender, oglądanie tylko filmów, które są w stanie zrobić z tym programem, jest niesamowite. Ponieważ istnieje coś, do czego nigdy nie dostaną Linuksa.

  10.   jdrv81 powiedział

    Myślę, że to doskonały pomysł, ale z innego punktu widzenia. Myślę, że istnienie „The Design Foundation” powinno opierać się na idei wspierania wykorzystania wolnych, otwartych formatów, które mogą być rozpowszechniane jako podstawa Free Design, a stamtąd wspieranie szeregu programów projektowych, takich jak te, które wymieniłeś wcześniej. Mówię to z perspektywy zarządzania projektami, ponieważ nazwa jako taka (The Design Foundation) nie jest adekwatna do celu, który nie powinien obejmować tylko określonej serii pakietów oprogramowania, ale pozwalać na różne rodzaje bezpłatnych pakietów oprogramowania do projektowania. Przywołując mądre słowa Richarda Stallmana o przeszkodach związanych z wolnym oprogramowaniem, powiedział, że „modus operandi” firm zajmujących się tworzeniem oprogramowania własnościowego polega na rozpowszechnianiu formatu (oczywiście zamkniętego), a następnie zdominowaniu rynku oprogramowania, które używa tego formatu. jest twardą i okrutną rzeczywistością. Microsoft Office nie jest najczęściej używanym oprogramowaniem biurowym tylko ze względu na ogromną moc Microsoftu, ale ze względu na strategię rozprzestrzeniania się formatu. Wiele osób uważa stary format .doc za standard, co jest strasznym błędem, który uniemożliwił prawidłowe rozpowszechnianie formatu ODF (a tym samym pakietu OpenOffice – LibreOffice). Biorąc pod uwagę ten przykład, myślę, że nie ma potrzeby wymieniać przykładu flasha i Adobe. Innym niepokojącym przykładem jest format Autodesk (Autocad) .dwg, który praktycznie całkowicie zniechęca do rozwoju wolnego oprogramowania CAD. Chociaż Fundacja GNU podjęła działania w tej sprawie, próbując opracować wolny format dla CAD, praca była bardzo trudna, ponieważ nie znajduje wsparcia ze strony programistów i użytkowników specjalizujących się w CAD. Oto najważniejsza część biznesu: rozwijanie „społeczności”. To powinno być jednym z podstawowych zadań poprzedzających użycie jakiegokolwiek pakietu Oprogramowania; bez społeczności nie ma udanego projektu tego typu. Kolejnym mądrym stwierdzeniem Stallmana (i jednym z najczęściej ignorowanych w świecie wolnego oprogramowania) jest to, że dokumentacja jest NIEZWYKLE WAŻNA dla rozpowszechniania Wolnego Oprogramowania. Zauważyłem to zwłaszcza w przypadku projektantów z Ameryki Łacińskiej, którzy twierdzą, że są rzeczy, których nie da się zrobić w Gimpie, a można to zrobić w Photoshopie. Najczęściej mówią o rzeczach, które nie są udokumentowane, ale które można zrobić (czy to z powodu nieznajomości potencjału Gimpa) bezpośrednio w programie, czy też poprzez rozszerzenia; Zdarza się również, że jest to udokumentowana informacja w języku angielskim (w tej części chodzi o brak zainteresowania ze strony latynoskich projektantów nauką języka angielskiego). Przykładem jest Krita. Potencjał Krity jest nadal nieznany; Ciągle pojawiają się nowe samouczki wideo przedstawiające fantastyczne rzeczy, które można zrobić z Kritą, ale żadna z tych rzeczy nie jest udokumentowana, większość to umiejętności zdobyte przez lata doświadczenia z oprogramowaniem, a wielu, którzy używali Krity, wie, że oficjalna dokumentacja jest biedny (żeby nie powiedzieć nieistniejący, poza tym, że jest głównie w języku angielskim). Innym przykładem jest niedawna zmiana interfejsu w wersji 2.8 Gimpa, która miała na celu zaspokojenie preferencji użytkowników wywodzących się z Photoshopa, którzy nie są świadomi powodu, dla którego narzędzia Gimp były pływające, powodów, które mają związek z interakcją użytkownika z Oprogramowaniem i wykorzystanie wymiarów ekranu, zignorowano względy użytkowe na rzecz szukania darmowego klona Photoshopa. Wydaje mi się, że czytałem komentarze, które szły dalej, a nawet odnosiły się do tworzenia dystrybucji Linuksa, co przypomina mi dwie rzeczy: „szewc do butów” i „nie musisz wymyślać koła na nowo”. Byłoby to ogromnym marnotrawstwem zasobów ludzkich i technicznych, które można by wykorzystać do osiągnięcia ważnych celów, takich jak stworzenie otwartej i bezpłatnej platformy internetowej do zaawansowanego szkolenia w zakresie projektowania za pomocą bezpłatnych narzędzi, poznanie potencjału specyfikacji dowolnego formatu związanych z projektowaniem (SVG na przykład), w szkoleniu w Blenderze, w szkoleniu w zakresie konfigurowania stacji roboczych do projektowania z Linuksem, takie rzeczy. Jeśli chodzi o finansowanie, możesz wzorować się na najbardziej udanych przypadkach, takich jak na przykład „Document Foundation”, „Linux Foundation” i „GNU Foundation”.

    1.    nano powiedział

      Brak słów, umieściłem twój komentarz w temacie na forum

    2.    Joaquin powiedział

      Bardzo dobry komentarz. Należy położyć nacisk na rozwój i wykorzystanie wolnych formatów. Poprawia to również kompatybilność.

  11.   bawełna powiedział

    To, co obecnie istnieje, to bezpłatne spotkanie graficzne. Co roku organizują konferencję, na której uczestniczą zarówno programiści, jak i graficy (nie idąc dalej niż David Revoy czy Ramón Miranda), przypuszczam, że już go znali.

    Szczerze wierzę, że najbardziej zaawansowanym projektem w Linuksie jest blender. Gimp jest dla mnie słaby (to moja opinia i nie próbuję jej umniejszać), a krita wydaje mi się całkiem lepsza (chociaż twórcy są nieco zdeterminowani, by zdystansować się od retuszu zdjęć).

    Innym aspektem, który ma świetne zdrowie, jest rozwój RAW. Dziś mamy trzy bardzo potężne darmowe programy: photivo, darktable i rawtherapee. Oprócz innych, które nie są złe Ufraw i rawstudio.

    pozdrowienia

  12.   idjosemiguel powiedział

    Jeśli chodzi o projektowanie, nie możemy zapominać, że istnieją dystrybucje, które już pakują wiele programów do projektowania, takich jak ubuntu studio, fedora design suite, aperturalinux, artistx, do projektowania cad jest dystrybucja CAELinux, spójrz na nią.

  13.   Tammuz powiedział

    świetny pomysł

  14.   Oscar powiedział

    Nie wydaje mi się to szalone, tworzenie projektowego „apartamentu”. W zasadzie postawiłbym na "połączenie" inkscape'a i gimpa, co jest łatwiejsze. Rodzaj „Gimpscape” z najlepszymi cechami każdego z nich.

    Inskcape jest bardzo dobry, używam go bardzo często, musi tylko poprawić zużycie pamięci i szybkość dzięki skalowalnym plikom, które gdy stają się bardzo duże (z wieloma węzłami), stają się bardzo wolne. Robię rzeczy w Corel Draw 4 (od 1995), których w Inkscape wciąż nie da się zrobić.

    Gimp to moja śliczna dziewczyna. Używam Ps i Gimp od lat 90-tych i rosły razem ze mną. Nie wyobrażam sobie życia bez mojego Gimpa, używam go na co dzień do rysowania, do wszystkiego... Mam drugiego (Ps) do pracy, Gimp wciąż ma mankamenty jeśli chodzi o pracę z pewnymi plikami i bardzo dużymi rozmiarami. Chociaż z czasem jestem pewien, że będzie to możliwe.

    Pozdrowienia, kontynuujcie ten projekt, który jest bardzo interesujący.

  15.   Gustavo Castro powiedział

    W żadnym wypadku nie jestem projektantem, ale używałem i używam (choć szczerze mówiąc, do niezwykle prostych zadań) Inkscape i GIMP.
    Podoba mi się idea jednej społeczności. Nawet moim zdaniem dobrze byłoby DYSTRYBUOWAĆ te trzy aplikacje jako pakiet.

  16.   xbd wiesz, jak się uczyć powiedział

    Myśli utopijne, mój przyjacielu, hihi, ale…
    Czego nauczyło mnie wolne oprogramowanie, że nie jest to niemożliwe do osiągnięcia 🙂