Materiał Projektowanie to niewątpliwie jedna z najważniejszych nowości w Android Lollipop 5.0. Projektantom Google udało się stworzyć szereg elementów interfejsu aplikacji, które szczególnie mi się podobają.
Niestety, aby w pełni cieszyć się Material Design, musisz używać Androida, ale dzięki Quantum OS możemy mieć powłokę dla naszego GNU / Linux z takim wyglądem.
Co to jest Quantum OS?
Według jego twórcy, Michaela Spencera/@iBelieverskupisz się na stworzeniu stabilnego i łatwego w obsłudze systemu operacyjnego, z naciskiem na dobrze przemyślany projekt.
Michael zamierza opracować Powłoka desktop (i jego aplikacje) przy użyciu głównie Qt5 y QML, co pozwoli na budowanie dopracowanych i dynamicznych interfejsów użytkownika.
Michael va a aprovechar inicialmente un sistema operativo existente para construir Quantum OS, lo más probable es que sea Arch o Ubuntu. Arch es una posibilidad fuerte debido a la gestor de empaquetado simple, su sistema base ligero, y el concepto rolling release. Eso si, al parecer quiere hacerlo en una distribución que tenga soporte para Wayland.
Dzieje się tak, ponieważ aplikacje będą używać jako podstawy zestawu narzędzi o nazwie Interfejs użytkownika QML który już zawiera Material Design. Está escrito desde cero, y no utiliza controles QtQuick, y no es un fork o un tema para el conjunto de herramientas de interfaz de usuario de Ubuntu. Además, se tratará de hacer un tema QT/GTK para aplicaciones ya existentes.
Moje podejście do Quantum OS
W tej chwili wszystko wygląda bardzo ładnie z Quantum OS, a kiedy masz Material Design, znacznie więcej. Prawdą jest, że wciąż nie ma wiele do zobaczenia, aby móc wystawić solidne kryterium, ale jeśli na początku (z powyższego obrazka) zacznie wyglądać jak Unity, źle idziemy, chyba że pozwoli nam to dostosować pulpit .
Tworzenie niezbędnych aplikacji, aby Quantum OS stało się kompletnym środowiskiem graficznym, uważam za niepotrzebne, ponieważ istnieje wiele aplikacji napisanych w QT / QML, których można używać, ale i tak powinniśmy zobaczyć propozycje, które zamierza nam przedstawić Michael Spencer. zawsze doceniane są alternatywy.
Projekt wygląda dobrze, teraz musimy sprawdzić, czy może go wykonać jedna osoba; chociaż jestem pewien, że jeśli okaże się to interesujące w krótkim okresie, dołączy do nich wielu innych i miejmy nadzieję, że tak. Mam nadzieję, że tym postem uda mi się go trochę promować i rozpowszechniać.
DE oparty na koncepcji projektu graficznego, który prawdopodobnie wyjdzie z mody w 3 lub 4 wersjach Androida / iOS. Co za świetny pomysł !!
/s
Cóż, jak wszystko, na przykład Flat i wszystko, co jest modne, a potem przechodzi ... ale Material Design to znacznie więcej niż pastelowe kolory i płaska konstrukcja ...
Świetnie, mamy nadzieję, że jest dostępny z każdej dystrybucji i że będzie dostępny tak szybko, jak to możliwe. Poza tym jest oczywiście wysoce modyfikowalny, ponieważ do tego jesteśmy przyzwyczajeni w świecie wolnego oprogramowania
Mogę się tylko zgodzić z juanfgs. Kiedy przeczytałem odpowiedź elava, poszedłem zobaczyć, co do cholery jest w Material Design, a prawda jest taka, że nigdy nie widziałem razem tylu bzdur. Przeczytałem CAŁY dokument, prawie umarłem z głodu i nudy, ale udało mi się. Dla odważnych link:
http://www.google.com/design/spec/material-design/introduction.html
W końcu, jeśli to obsługują, są linki do czcionek i ikon, które moim zdaniem są jedyną rzeczą, która może mieć wartość.
Zatrzymuję swojego starego Androida i jak tylko mogę umieścić na nim gotową pamięć ROM.
Co za krab z tymi ludźmi, którzy chcą być ... nowocześni?
PS: I nie jest tak, że źle jest mieć coś fajnego (choć wcześniej zawsze stawiam na funkcjonalność), ale tym razem poszli za daleko.
Jak powiedziałem wcześniej, Material Design to coś więcej niż płaska konstrukcja, czcionki i bla bla bla .. To są przejścia, animacje, inteligentne cienie, w każdym razie… W każdym razie Giskard, dla gustów kolorystycznych 😉
Nie zrozum mnie źle, osobiście uwielbiam Material Design, ale to tylko moda na projektowanie. Tworzenie całego zestawu aplikacji, aby ładnie wyglądał pod modnym designem, nie wydaje mi się zbyt interesujące.
Chociaż z drugiej strony działało to dużo dla ludzi z Elementary, PEEERO bardziej niż cokolwiek innego, ponieważ ich motywacja była bardziej użyteczna niż projekt i aktywnie rozwijają ten aspekt, powiedzmy, to coś więcej niż ładna buzia.
@juanfgs: To jest właśnie problem, Material Design to nie tylko zmiana w projekcie, idzie dalej. Radzę zobaczyć Google I / O, jeśli tego nie zrobiłeś, abyś mógł zobaczyć.
Co jest nie tak z Unity?
Nic. Ale ponieważ każdy lubi tworzyć własną dystrybucję i kontynuować fragmentację.
W każdym razie nadal mamy przerąbane.
Nie będzie to dla ciebie nic złego .. Giskard, ale dla mnie tak:
- Nie pozwala mi zmienić położenia panelu.
- Nie pozwoli mi zmienić pozycji doku.
Dla mnie dwa powody więcej niż wystarczające. To właśnie jest nie tak z Unity, która ma być domyślnie używana jako SI lub SI.
Używam LXDE, chociaż agent mówi inaczej, więc nie używam Unity. Ale między jeszcze jedną dystrybucją a Unity wolę Unity. Fragmentacja już mnie zazieleniła.
PS: «Zielony» dla smaku kolorów, hehe.
PD2: LXDE pozwala mi na wszystko. To jest fajne.
Cóż, w KDE nie czuję się podzielony 😛
Przykuwa moją uwagę, coś uroczego i płaskiego
Gdzie MATE jest:…. 🙂
Chciałbym, żeby lxqt wyglądało tak: płacz
Prawda byłaby dobra, gdyby taki dobry programista dołączył do fajnego projektu, takiego jak lxqt, xubuntu, elementary lub linuxmint, wniósł swoją wiedzę i doświadczenie w projektowaniu.
Zasadniczo projekt czerpie z prac Google, nie ma wiele do wniesienia w tym sensie. Ze swojej strony nie chciałbym, aby dołączał do eOS, ani żadnego innego środowiska GTK, gdyby to zależało ode mnie, wszystko byłoby QT.
🙁 ale nie miałbyś powiązań dla tylu języków, co GTK
To jest bardzo atrakcyjne za jakiś czas przeniosę się na Linuksa na dobre i może jeśli projekt pójdzie dobrze spróbuję ale na razie patrzę bezpośrednio na eOS
Nie ma to dla mnie sensu z różnych powodów, po co rozwidlać system operacyjny tylko po to, aby poprawić niektóre szczegóły wizualne? że w końcu samo opracowanie środowiska graficznego jest wystarczające.
Poza tym te jednoosobowe projekty, które widzę tylko w celach eksperymentalnych, raczej nie ufałbym projektowi, jak również głównemu systemowi.
Uwielbiam pomysł wprowadzenia MaterialDesign do środowiska linuxa, ale aby odniósł sukces, musi być jeszcze jedna opcja do zainstalowania w każdej wybranej dystrybucji.
tylko po to, aby poprawić niektóre szczegóły wizualne?
Tworzysz DE, a nie motyw. Jeśli już, tworzysz coś od zera, a nie rozwidlanie.
Właśnie dlatego mówię, że robi rozwidlenie i myślę, że nawet to, wymagałoby tylko systemu operacyjnego już opracowanego, zainstalowałoby swoje środowisko graficzne i zmieniłoby jego nazwę na quartzOS bez więcej, bo tak nie jest konieczne do stworzenia kolejnej dystrybucji Linuksa, to jest rozwijanie środowiska a nie systemu operacyjnego (gnome, kde, lxde, mate, etc ... to nie są OS), jeśli nie, to wpadamy w to samo, np. lubuntu, xubuntu, tubuntu, mibuntu ... i tak dalej, aż do dnia, po prostu kładąc różową tapetę, pojawi się distro rosabuntu.
Ten temat to kolejny powód, dla którego kocham openSUSE, system to openSUSE, bez względu na środowisko, w którym go umieścisz, nie ma tysiąca nazw.
Czy to poprawną odpowiedzią na problem jest zrobienie dobrego motywu (dlatego zostały wymyślone) i przestanie się pieprzyć.
W związku z tym chęć ponownego wynalezienia koła w pewnych kwestiach nie ma sensu.
Mam taką samą opinię
Mogę tylko powiedzieć i głośno ... Niech żyje «fragmentacja»! . Nie rozumiem, jaką manię mają ludzie, którzy chcą zostać dyktatorami i udają, że decydują, z których dystrybucji, bibliotek lub środowisk graficznych powinni korzystać. Albo co tak, a co nie, programiści muszą pracować, jakby płacili z własnej kieszeni.
W każdym razie przy samym braku wolnego oprogramowania istnienie forków jest gwarantowane, szczególnie w ramach wolności 3: „Wolność rozpowszechniania kopii ich zmodyfikowanych wersji osobom trzecim”. A dla mnie to bardzo ważna wolność. Gdyby nie „fragmentacja”, nie mielibyśmy MATE, cynamonu ani elementarnego.
Dzięki „fragmentacji” mamy wszystko, wszystko nadające się do użytku i dobrej jakości. Aby każdy mógł wybrać to, co lubi najbardziej lub jest najbardziej odpowiednie dla jego komputera i jego potrzeb. Przestań więc myśleć, że każdy, kto ma wiedzę, musi pracować nad tym, co lubi większość lub nad tym, co „społeczność” zadecyduje.
Społeczność nie jest podobna do słowa Bożego, potrafi też popełniać błędy i podejmować złe decyzje. Ale dzięki temu, że mamy wolność, zawsze mamy zagwarantowaną alternatywę wykorzystania lub dalszego korzystania z tego, co naprawdę lubimy lub co działa lepiej dla nas.
I to jest najważniejszy punkt. Widelce nie są stworzone do „pieprzenia” nikogo. Powstają, ponieważ istnieje pewien popyt, który może na początku być bardzo mały, ale może z czasem znacznie wzrosnąć. I nikomu nie krzywdzą, bo ludzie, którzy opracowują widelec, nie poszliby do pracy nad żadnym innym projektem tych już założonych (w rzeczywistości są to zazwyczaj osoby, które porzuciły te projekty z powodu braku zgody na obrany kurs).
Kto nie chce ich używać, kto ich nie używa i to wszystko. Ale kim jest społeczność lub ktokolwiek, kto decyduje, co jest najlepsze, lub gdzie mam wykorzystać mój wysiłek i wiedzę oferowaną bezpłatnie i za darmo?
Jeśli w końcu ten QuarzOS skonsoliduje się i stanie się solidną alternatywą dla wielu użytkowników, komu to szkodzi? Kogo on przeleciał? A jeśli się nie powiedzie, co zostało utracone? . Co jest z tym nie tak? . Czy nie ma kodu i zadania, które ktoś w przyszłości mógłby wykorzystać do własnego projektu?
Moim zdaniem w widelcach nie ma nic złego. Dzięki nim mamy mnóstwo opcji, a na szczęście istnieją i zawsze będą istnieć w świecie wolnego oprogramowania. Bo prawda jest taka, że (gdyby pewnego dnia zniknęli), to tylko dlatego, że komuś lub niektórym udało się w końcu odciąć wszystkim wolność.
Nie krytykuję fragmentacji, ale robienie systemu operacyjnego, ponieważ chcesz zaimplementować nowy wygląd, jest jak cięcie nogi, ponieważ paznokieć urósł.
Cóż, zazwyczaj myślę, że ludzie nie są na tyle głupi, aby opracować cały system operacyjny (z ogromną pracą, która się z tym wiąże), jeśli to samo można osiągnąć, tworząc prosty motyw.
Więc ... Czy to możliwe, że nie możesz dostać tego samego? . A może to dopiero początek, a jeśli wszystko się ułoży, czy masz inne plany na przyszłość? . Jak powiedziałeś wcześniej w swoim komentarzu, Elementary był początkowo rozwijany głównie z motywacją wizualną i projektową.
Teraz z pewnością ma inne wartości dodane, a moje pytanie brzmi… dlaczego w tym przypadku nie mogło się wydarzyć to samo? A jeśli tak nie jest, określenie iluzji i pracy tych ludzi jako „głupich” wydaje mi się niesprawiedliwe i brak szacunku.
Moim zdaniem w wolnym oprogramowaniu nie ma pracy bezużytecznej lub marnotrawnej. Bo jeśli projekt lub pomysł zawiedzie, to nigdy się nie uda. Zawsze będzie tam dostępny kod, który może być przydatny komuś innemu do opracowania przyszłego projektu.
@juanfgs wygląda na to, że nie przeczytałeś postu hehehe. Michael nie zamierza tworzyć nowego systemu operacyjnego, zamierza używać ArchLinux lub Ubuntu, a planuje stworzyć DE.
Chciałbym, żeby to wszystko było użyteczne i dobrej jakości, ale tak nie jest, jest wszystko, co mają, każdy używa tego, co oczywiście lubi, ale z ilością błędów, które Xfce, Mate, Unity, Gnome itp. Czy jestem pewien, że ludzie woleliby używać tego samego oprogramowania, ale bez błędów, a nawet takiego, które ma więcej opcji konfiguracyjnych.
Swoją drogą wydaje mi się, że rozwidlenie dystrybucji na implementację desktopa to zły pomysł i widzę, że dużo się dzieje, nie wiem czy dystrybucje nie dają dużego pokrycia nowym projektom czy też programiści nie wydają w komunikowaniu się z nimi.
Cóż, mówisz, że większość ludzi chciałaby używać Win2, który najwyraźniej nigdy nie ma błędów i zawsze działa jak urok. Albo że w wolnym oprogramowaniu powinniśmy robić to samo, co robią w Win2 lub Appel, rozprowadzać licencje i wymagać od wszystkich, aby pracowali tylko nad jednym, dwoma lub trzema projektami i zapomnieli o swobodnej pracy nad czymkolwiek chcą.
Problem polega na tym, że zaczynasz od fałszywych przesłanek, a mianowicie, że musisz wierzyć, że jeśli nad projektem pracuje więcej osób, projekt poprawia się. Najlepszy dowód na to, że tak nie jest, masz w oprogramowaniu własnościowym, bo to ich sposób działania, a ich oprogramowanie nie jest lepsze od tego, które my mamy. I to bez brania pod uwagę, że oni również otrzymują zapłatę.
Projekt jest jak autobus, ktoś musi zasiąść za kierownicą i w pewnym momencie zdecydować, czy skręcić w lewo, czy w prawo. Bo nie może obrócić się w obie strony jednocześnie, a jeśli okaże się, że kierowca się myli, a on stawia nas na najgorszą ścieżkę i uderzamy w nią, uderzamy wszyscy, ci z nas, którzy chcieli jechać w prawo i ci, którzy woleli jechać po lewej
Ale jeśli okaże się, że ci z nas, którzy chcą pojechać w drugą stronę, mogą wysiąść z tego autobusu i pojechać innym, który zabierze nas tam, gdzie chcemy, znacznie zwiększymy szanse na dotarcie do celu.
Ostatecznym rezultatem jest oczywiście poprawa, poprawa, której nikt by nie osiągnął, gdyby nie było swobody wysiadania z tego autobusu i możliwości posiadania własnego autobusu, kiedy uznamy to za stosowne.
Jeśli chodzi o rzekomą dużą liczbę "błędów" Xfce, Mate, Unity, Gnome itp., Uwierz mi, nie mam pojęcia, co masz na myśli, ponieważ używam wszystkich tych pulpitów w GNU-Linuksie od dłuższego czasu, z wyjątkiem Mate na początku (w obecnej wersji działa jak strzał i jest super stabilny), nigdy nie miałem żadnego poważnego ani poważnego problemu.
W rzeczywistości iz własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że zdecydowana większość tak zwanych „błędów”, za które ludzie obwiniają GNU-Linuksa, wynika ze złego administrowania systemem. Do rzeczy takich jak dodanie gazyliona PPA, bez sensu i mądrości, do niedoświadczonych rąk, które „bawią się” i kończą na „majsterkowaniu” tam, gdzie nie powinny, lub do słabego wsparcia sprzętu i zastrzeżonych usług, takich jak Flash lub Java.
Słuchaj, wyjaśniłbym, dlaczego się mylisz, ale prawda jest taka, że nie mam na to ochoty. Twoje zdrowie
URL się zmienia, teraz nazywają się QuantumOS
https://quantum-os.github.io/
Zobacz ¬_¬ Już wczoraj zaktualizowałem post .. dzięki
W tej chwili zmienili już nazwę. Teraz jest: Quantum OS -> https://plus.google.com/u/0/113262712329378697012/posts
Chociaż prawda, tak dużo płaskiej chorradity i innych drobiazgów wydaje mi się trochę głupie. Wydaje się, że jeśli nie mamy „modnego” biurka, jesteśmy niczym.
I zaplątałem się z wieloma monitorami, wieloma terminalami.
W końcu chodzi o to, kto ma najbardziej płaskie biurko? czy chłodniej? no dobrze.
Wolę jak najlepiej wykorzystać moje maszyny bez tak wielu „bzdur”, jak mówisz. 😀
+ 1 * 10⁶
wygląda świetnie
Miejmy nadzieję, że to nie jest vaporware
Myślę, że to dobrze, że rozwój nowych dystrybucji trwa. Jeśli chodzi o „Fragmentację”, moim zdaniem #OpenBox pozostawia lxde bez słowa.
Przypomina mi The Duck Launcher, którego używałem przez jakiś czas, a na koniec wróciłem do Unity (tak, ten znienawidzony). Myślę, że dobrze jest im pracować nad tego typu projektami, to znaczy, jeśli mają czas i rozmach, nie mam z tym problemu. Kiedy się nudzę, instaluję je, jeśli nie „dają mi szerokości”, to odinstalowuję je i kontynuuję, jakby nic się nie stało. Gdyby takie były moje życzenia, bardziej chciałbym, aby ktoś opracował aplikację, aby móc z łatwością tworzyć motywy ikon, których jest wiele i bardzo dobrze osiągniętych na wielu stronach (i za darmo, mówię już), ale to zmiana ich jeden na jednego to bummer. Ale każdy z ich snów ... wydaje się, że ich marzenia mają płaski aspekt. Pozdrowienia.
Wreszcie, bardzo ładny pulpit dla dystrybucji GNU / Linuksa, miejmy nadzieję, że będzie kontynuował swój rozwój i dobrze, że wyjdzie dla dystrybucji takich jak Ubuntu, aby odłożyć na bok nudną JEDNOŚĆ