Czy system Windows chce, aby Linux był jednym z Twoich produktów?

Nie wiem, czy nadszedł czas, aby się martwić, czy cieszyć w obliczu ostatnich wydarzeń, które mają miejsce wokół różnych firm, które zajmują się dystrybucją Linuksa i giganta oprogramowania własnościowego Windows. Prawdą jest, że zezwolenie na uruchomienie Linuksa w systemie Windows może być dość ryzykownym posunięciem, które, jeśli jest korzystne dla środowiska Linuksa, pociągnie za sobą włączenie wielu innych aplikacji do naszego systemu operacyjnego.

Ale ważne jest, abyśmy zastanowili się nad intencjami przedstawicieli tej organizacji z włączeniem w pierwszej instancji narzędzi, które pozwalają konsoli linuksowej być obecną w Windows 10 i teraz z zapowiedzią, że w przyszłości (pozornie natychmiastowe) możemy uzyskać dostęp do Ubuntu ze Sklepu Windows.

Co Linux na tym zyskuje?Czy system Windows chce, aby Linux był jednym z Twoich produktów?, Czy Linux straci część udziału w rynku? kto wygrał?, Czy system Windows czuje się zagrożony przez Linuksa?. Te i wiele innych pytań powinien zadać każdy z tych, którzy dzisiaj lubią Linuksa i filozofię wolnego oprogramowania.

Stopniowo Microsoft i jego flagowe oprogramowanie Windows zbliżają się do wolnego oprogramowania i Linuksa, ale szczerze mówiąc, wkład, jaki wniósł jest bardzo niewielki w porównaniu z tym, co otrzymał w zamian. Ale musimy również zrozumieć, że jeśli chcemy przyspieszonego rozwoju Linuksa, musimy wspierać wszystkie umowy, które w taki czy inny sposób przynoszą korzyści temu bezpłatnemu systemowi operacyjnemu.

Osobiście uważam, że Linux i wolne oprogramowanie powinny tworzyć bariery, które chronią nas przed wpływem Microsoftu i wszelkiego oprogramowania własnościowego, ale nie wykluczają możliwości ulepszenia i wykorzystania wkładu, jaki może zaoferować ta branża.

Inni nie mogą konsumować dla własnej korzyści tego, co inni stworzyli dla dobra świata, aw najgorszym przypadku, gdy ukradną to, co nie jest ich własnością, tworzą kampanie mające na celu wytępienie pierwotnej idei.

Należę do tych, którzy wierzą, że musimy za wszelką cenę unikać socjalizmu wolnego oprogramowania, rozumiejąc to zdanie jako proces dawania tego samego wszystkim i odbierania tym, którzy mają najwięcej do zaoferowania tym, którzy mają najmniej . Linux i Wolne Oprogramowanie muszą stworzyć jasne mechanizmy unikania pasożytów, które czerpią korzyści z rozwoju stron trzecich bez najmniejszego zamiaru nawet nie podziękować za taki wkład.

Wszystko to powinno rozbudzić w nas krytyczną wizję, która pozwala całej społeczności mieć jasną wizję wydarzeń, które mają miejsce, oraz określić zalety i wady ruchów Microsoftu wokół wolnego oprogramowania. I nie mówię przez to, że krytyczna wizja musi kręcić się wokół bojkotu, wręcz przeciwnie, musi obracać się wokół ukierunkowania niezbędnych mechanizmów, tak aby wolne oprogramowanie było beneficjentem.

Wiemy, że społeczności w niektórych przypadkach nie będą miały wpływu na już zawarte lub przyszłe umowy, ale ważne jest, abyśmy jasno określili nasze stanowisko, a przede wszystkim, abyśmy jak najlepiej wykorzystali te okoliczności.

Zaświta i zobaczymy, ale w międzyczasie, że Tux nas ochroni.

PS: GNU / Linux, ale wiemy, że Linux jest tym, czym jest i już o tym rozmawialiśmy


70 komentarzy, zostaw swoje

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: Miguel Ángel Gatón
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.

  1.   Joussef powiedział

    Moja droga, myślę, że nie masz pojęcia, co oznacza słowo i znaczenie socjalizmu!

    Pozdrowienia!

    1.    Luis powiedział

      Poczekaj na komentarz tego typu, jest to ideologia, która osobiście wydaje mi się trochę pozbawiona zdrowego rozsądku, który zamierza zaoferować. Odkąd zobaczyłem to słowo, przeszedłem bezpośrednio do komentarzy, aby zobaczyć, kto pierwszy próbował użyć tego słowa, aby ukryć kontekst, który ma znaczenie.

    2.    gustavo zapata powiedział

      Hahaha urażony komunista, który nie ma zamiaru przyćmić artykułu i głównej idei i niechcący stworzyć wątek komentarza na inny temat. Pozwólcie, że powiem komentatorowi, że socjalizm to równy podział nieszczęścia, ktoś żyjący w kraju, który przez pewien czas miał za prezydenta postać, która była symbolem socjalizmu, taką jak Hugo Chavez. Ten człowiek zniszczył ten kraj.

      1.    Komanshark powiedział

        Jest to obraza, ponieważ wypacza wizję socjalizmu. Jeśli się nad tym zastanowić, analogia, którą tworzy, jest głupia. Według niego socjalizm to „... dawanie wszystkim po równo i zabieranie temu, kto ma najwięcej, aby dać temu, który ma najmniej”. a następnie kontynuuje: „Linux i wolne oprogramowanie muszą stworzyć jasne mechanizmy zapobiegające pasożytom”; Więc ci, którzy mają najmniej, są „pasożytami”? stworzyć definicję subiektywny socjalizmu, a następnie popaść w błąd.

        Poza powyższym — co jest zwykłym błędem w analogii, niczym szczególnym — to, co chce wykazać, wynika z istnienia Licencje GNU; wszystko, co robi, to podsyca nieistniejący ogień.

        1.    Mario Gonzalez powiedział

          przestań walczyć, jedyną złą rzeczą, która się tutaj dzieje, jest to, że Windows próbuje nadepnąć na Linuksa, nie ma znaczenia, czy ten czy inny kraj jest socjalistyczny, czy nie, ważne jest to, że nie możemy pozwolić, aby Windows pokonał nasz ukochany system operacyjny…
          Jest to komentarz z zamiarem wezwania do jedności wśród użytkowników Linuksa...

      2.    Tecris powiedział

        Nie należy tam jechać wyrażając opinie o tym, czego nie wiadomo, i w miarę możliwości trzymać się prawdy, Wenezuela nigdy nie była socjalistyczna, referendum konstytucyjnym z 2007 r. wybory, które przegrał Hugo Chavez.

      3.    Sebas powiedział

        Socjalizm jest wtedy, gdy nie ma bankowości prywatnej, a udziałowcami firm są pracownicy. Czyli gospodarka bez kapitalistów, bez ludzi, którzy bogacą się kosztem wartości dodatkowej cudzej pracy.

        Mówię tylko o definicji, nie opowiadając się po czyjejś stronie, czy to dobrze, czy źle.

        I zgodnie z tą definicją w Wenezueli nigdy nie było socjalizmu, tylko politycy rozmawiali o socjalizmie siedząc w całkowicie kapitalistycznej gospodarce. Jak w przednazistowskich Niemczech.

        1.    Chema powiedział

          Ani w Wenezueli, ani w ZSRR.

          W Związku Radzieckim środkami produkcji nigdy nie zarządzali robotnicy, lecz samo państwo; Nie ma usprawiedliwienia dla tego, że państwo jest swego rodzaju „przedstawicielem”, skoro w SFR Jugosławii panowała prawdziwa samorządność robotnicza wyznająca teorię marksistowską.

          W końcu Trocki miał rację, państwowa własność ZSRR nie różniła się niczym od kapitalistycznych stosunków produkcji, a jego sposób rządzenia od reżimu faszystowskiego, szkoda, że ​​został wygnany i zamordowany za mówienie prawdy.

          1.    alderaeney powiedział

            Mylicie to z komunizmem, gdzie jeśli jest własnością proletariatu, to w socjalizmie dobra produkcyjne należą do państwa.

            1.    Sebas powiedział

              Nie, w socjalizmie dobra produkcji należą do proletariatu. Mam na myśli, że klasy ekonomiczne się skończyły.
              Komunizm idzie dalej w celu wykorzenienia wszystkich klas, ponieważ nie ma rządu ani religii (klas politycznych i klas kościelnych). W ten sposób w komunizmie osiągnięto stan utopijny, w którym istnieje tylko jedna klasa społeczna (robotnik/proletariat) bez niczego poza życiem w anarchii (brak rządu).
              Dlatego socjalizm jest pośrednim krokiem do komunizmu (co nie zawsze oznacza, że ​​socjalizm dąży do komunizmu, ponieważ wielu socjalistów uważa socjalizm za cel sam w sobie, ponieważ uważa, że ​​jest to „jedyna realna część” komunizmu).


          2.    Sebas powiedział

            Dokładnie, to nic innego jak państwowy kapitalizm.

            W Wenezueli opowiedzieli się za hybrydową formułą socjalizmu współistniejącego z kapitalizmem, formułą zwaną „XXI wieku”.
            Wynik nie różnił się zbytnio od Chile de Allende czy przednazistowskich Niemiec.
            Ta sama historia, ten sam błąd.

  2.   Jonathan powiedział

    Myślę, że wzajemna współpraca między Microsoft a społecznością GNU/Linux jest trochę ryzykowna, z góry wiemy, że Microsoft nie robi nic tak po prostu za darmo, oczywiście nie ma jednego, jeśli nie kilku powodów, dla których to robią, ale ja myślą ci, którzy mogą ograniczyć, jak daleko zajdzie ten rzekomy „sojusz” i „współpraca”, są największymi szefami projektów open source, takich jak debian, ubuntu i redhat ze wszystkimi ich pochodnymi, i gdzie użytkownicy, którzy są miłośnikami i pasjonatami pingwina i Wildebeesta, weźmy udział w testach, dokumentacji, rozwoju.Oczywiście Microsoft może wnosić i brać rzeczy z open source, ale zawsze szanując ideę społeczności i wolności, podobnie jak anime Full Metal Alchemist, to powinna być równoważna wymiana xD. Swoją drogą świetny artykuł, pozdrowienia z Meksyku.

  3.   aguayro powiedział

    Czy Linux potrzebuje Windowsa? Kto przynosi korzyści (lub wampiryzuje) kogo?

    1.    Francisca powiedział

      Aguyro, dobrze powiedziane
      Teraz niech mi ktoś wyjaśni, tutaj mówią o open source, a hakerzy powiedzieli mi: proszę promować tylko wolne oprogramowanie; w rzeczywistości nie wiem, czy robię to dobrze, ponieważ czasami otwieram filtr, ponieważ wydaje się to interesujące Dla mnie; Dla mnie LINUX jest synonimem wolnego i wszystko ma otwarte oprogramowanie, co mnie nie martwi, bo w ogóle nie rozumiem, jak sobie z tym poradzić, ale stałem się totalnym adeptem darmowego i sprzecznego z tym, co zastrzeżone
      Czy ktoś może rzucić światło na tę kwestię? ponieważ informacje, które otrzymuję, rozeszły się wirusowo w grupach, w których zostałem mianowany administratorem
      Dziękuję temu, kto mnie czyta i bardzo dziękuję temu, kto mi odpowiada

      1.    NEKERAFA powiedział

        Powinieneś być ostrożny, ponieważ wiele osób myli to pojęcie. Free w języku angielskim ma znaczenie free i free. Wolne oprogramowanie to takie, które jest wolnym kodem (wolne oprogramowanie), które jest wolne, nawet jeśli nie jest wolne (freeware) lub jest jednym i drugim.
        Bezpieczniej jest szukać otwartego oprogramowania, ponieważ odnosi się ono tylko do koncepcji w 100% wolnego oprogramowania, niezależnie od jego ceny. Istnieją wersje Ret Hat Enterprise, które kosztują, ale są nadal otwarte, ponieważ są rozpowszechniane na licencji GPL.

      2.    Sebas powiedział

        Wolne oprogramowanie lub OpenSource pod wieloma względami są takie same, zarówno pod względem kodu, jak i definicji.
        Zasadniczo różnią się tylko spójnością ruchów, w których OpenSource potrafił sprzedać swoją ukrytą niekonsekwencję pod parapetem „pragmatyzmu”, jakby byli wegetarianami, którzy zarabiają na życie mówiąc, że jedzenie wegetariańskie powinno królować, bo jest najlepsze, lepsze, zdrowsze, smaczniejsze i ostatecznie lepsze, ale jeśli chodzi o jedzenie, to „muszą być pragmatyczne” i jedzą wszystko, co w danej chwili najlepiej odpowiada ich zainteresowaniom.

        To jest powód, dla którego ci ludzie każą ci mówić o FreeSoftware, a nie OpenSource, ponieważ ci pierwsi utrzymują i popierają swoje zasady.

        W obu przypadkach mogą być bezpłatne lub płatne. Ten aspekt nie ma znaczenia w sporze.

    2.    Gonzalo martinez powiedział

      Najwyraźniej linux czerpie korzyści z każdej zainteresowanej firmy, ponieważ istnieje wiele zasobów, które można wnieść do Linuksa.

      Czy firma robi to dla własnej korzyści? Oczywiście, firmy to firmy, to co mówią powyżej, wydaje mi się dziecinne, że Windows chce zniszczyć Linuksa, Windows chce zarabiać pieniądze, a nie niszczyć cokolwiek.

      Z drugiej strony, z pewnością Microsoft może zaimplementować i rozwinąć dla Linuksa rzeczy, które znudzonemu brodatemu mężczyźnie w wolnym czasie zajęłyby lata.

      1.    Sebas powiedział

        Całkowicie prawdziwe. A rzeczywistość jest taka, że ​​dzisiejszy Linux byłby opóźniony o dekady w stosunku do prehistorii, gdyby nie wkład międzynarodowych koncernów (podobnych jak Microsoft), które zainwestowały pieniądze i płatnych profesjonalistów w rozwój Linuksa do tego, czym jest dzisiaj. Brodaci mogą mieć najlepsze intencje, ale w rzeczywistości ich zasoby ludzkie nie są wystarczające, aby nadążyć za tempem wymaganym przez rynek.

      2.    Leopoldo powiedział

        Microsoft nie daje niczego za darmo, aw przeszłości widzieliśmy, że biblioteki, które mogły być używane jako „darmowe”, gdy były używane przez oprogramowanie firm innych niż Microsoft, były licencjonowane (c) i pobierane opłaty za prawa autorskie. Microsoft przegrał wojnę mobilną i teraz próbuje zniszczyć GNU/Linux. Nic nie wnoszą, kontrolują wszystko. Nie mów bzdur, że międzynarodowe koncerny rozwijają Linuksa, ponieważ to kłamstwo. Problem z Linuksem polega właśnie na liczbie osób, które go używają, ponieważ jest darmowy, instaluje wine (emulator mikrogówna), aby grać w głupie gry „za darmo” bez płacenia tantiem za swój system lub za „złamane” i pobrane gry niektórych strona internetowa, której jest wiele.

    3.    Edgar powiedział

      To jest coś konkretnego i dość wymownego w temacie...

  4.   Abaddon powiedział

    NIE CHCE, aby był to jeszcze jeden z jego produktów, JEST JUŻ KOLEJNY Z JEGO PRODUKTÓW, PONIEWAŻ FEDORA, SUSE I WIECZNE PU_A UBUNTU są już dostępne w sklepie Windows. Windows nigdy nie kupi Linuksa (jądra), ale to nie przeszkadza mu to w przejmowaniu dystrybucji gnu/linux, przynajmniej tych, które nie są społecznościowe, ale biznesowe, jak fedosusubuntu.
    Zapraszam do obserwowania bsd i rozpoczęcia odchodzenia od Linuksa, na pulpicie TrueOS jest dobrą opcją dla nowicjuszy uniksowych.

    1.    Sebas powiedział

      Jak również jest to kolejny produkt na platformie Azure.
      Rzeczywiście, Linux jest już kolejnym produktem Microsoftu.

  5.   Inukaze powiedział

    Witam, Microsoft zamierza tak samo jak zawsze, zniszczyć GNU/Linux i wszystko inne, co nie jest wynalazkiem i jest narzucone przez Microsoft.

    1 – Co zyskuje na tym Linux?, R = Absolutnie nic

    2 – Czy Linux straci udziały w rynku? , R= Nie w serwerach, w użytkownikach końcowych możliwe, że tak, ale jeśli dana osoba miała dość konsekwencji i zdecydowała się na migrację z systemu operacyjnego, nie powróci z tego, z którego migrowała.

    3 – Co zyskał dzięki tym ruchom? Co lub kogo konkretnie masz na myśli?
    GNU/Linux, absolutnie nic

    Microsoft Windows, projektujący fałszywą „miłość” do GNU/Linux, aby mogli rozpocząć swoje sztuczki powolnego i długotrwałego niszczenia, chcąc zastąpić stworzone przez siebie alternatywy programowe, na przykład Microsoft Visual Studio.

    Kiedy sami powiedzieli nam w latach 2000-2005 „Microsoft nigdy nie stworzy oprogramowania kompatybilnego z GNU/Linuksem, ponieważ jest to kiepski system operacyjny”

    Właśnie dlatego zawsze mówiłem im, aby nie używali ekskluzywnego oprogramowania Microsoftu, jedynym zamiarem jest zastąpienie otwartych standardów społeczności zastrzeżonymi, w celach długoterminowych, przekształcenie ich właściwości w standard, aby wszyscy stali się zależni od Microsoftu.

    Novell (SuSE Professional) i Cannonical (Ubuntu 11.04) jako pierwsi pozwolili Microsoftowi wyrządzić im krzywdę, a teraz z daleka używają „Debian, Fedora, OpenSuSE, ArchLinux”. przychylność Twojej firmy.

    4 – Czy Windows czuje się zagrożony przez Linuksa? , Bez wątpienia, gdyby nie mieli tego pragnienia, chcieli zniszczyć go od środka.

    Ponieważ masy są głupie i dają się kontrolować, Microsoft z pewnością osiągnie swój cel, ponieważ niewielu jest tych, którzy sprzeciwiają się temu, że oprogramowanie własnościowe konkretnej firmy nie jest ustandaryzowane.

    Ponieważ gdyby tak nie było, nie mielibyśmy nawet SystemD dawno temu, ale ponieważ większość użytkowników końcowych jest zbyt głupia, by przejmować się licencjami i filozofią Wolnego Oprogramowania, nie masz pojęcia, jak może to wpłynąć na ciebie w przyszłości.

    Jedyną rzeczą, którą zdecydowana większość nowych i średniozaawansowanych użytkowników powie ci, jest „zainstalowałem dystrybucję i działa, i to jest jedyna rzecz, która ma dla mnie znaczenie”, ale nie są ostrożni z oprogramowaniem, którego używają i ich odpowiednie licencje. a nieliczni, którzy naprawdę chcą się uczyć od wielu, którzy już wiedzą, wielu z tych, którzy już wiedzą, stało się w większości bardzo toksyczną społecznością.

    Z tego powodu musimy się wzajemnie edukować, aby tworzyć solidne i zdeterminowane społeczności, które preferują Wolne Oprogramowanie i licencje GPL, ponieważ ostatecznie będzie to wygodniejsze dla wszystkich, zarówno w zakresie jego zachowania i badania, jak i optymalizacji oprogramowania z tymi licencjami.

    1.    Francisca powiedział

      INUKAZE, to co mówisz byłoby super rozwiązaniem, ale rzadko kiedy ludzie tak myślą, trzeba zacząć od wyszkolenia dzieci, w tym trzeba zrobić wielką rewoltę, dużo zależy od tego w przyszłości, tutaj w Argentynie wiele osób kontynuuje XP bo to jest to co znają i nie chcą nic innego, a do zalet wolnego oprogramowania trudno jest przekonać, tylko dzieci byłyby w stanie zobaczyć, że jest coś lepszego i w zasięgu ręki
      Mam nadzieję, że na tym świecie pojawią się propozycje i rozwiązania, które już nas odurzają na zabójczym poziomie

      1.    Inukaze powiedział

        Witam, cóż, rozszerzę się i dam wam podsumowanie i moją opinię na temat lat, w których korzystam z GNU/Linux.

        Dokładnie jedną z rzeczy, które ma Contra GNU/Linux, jest to, że nie mają znormalizowanego punktu widzenia na pewne rzeczy, takie jak

        Systemy audio { OSS, OSS4, Alsa, Pulse, Roar, Gstremer, Phonon, Esd, Arts}
        Packaging { .tar.bz2 , .tar.gz, .tar.xz, .xz, .txz, .tgz, deb, rpm } -> Mam szczerą nadzieję, że Flatplak rozwiąże ten problem, ale obecnie rozwiązuje go na poziomie systemu użytkownik. W tej chwili próbuję stworzyć kilka „AppImages” (Portables)

        Co nie ma dla mnie większego sensu, to tak jak z PlayOnLinux, który instaluje wersje Wine dla konkretnego użytkownika, zamiast instalować je na poziomie systemu dla wszystkich użytkowników, aby nie zajmować tej samej przestrzeni z tą samą wersją wina u różnych użytkowników.

        System graficzny {XFree86, X.Org, Wayland, Mir}
        Biblioteki wersjonowane i nie są wstecznie kompatybilne
        Sterowniki: nvidia, amd, amd/ati, intel, drukarki, wifi, bluetooh, touchpady, wacom
        Środowiska graficzne: Plasma 5, KDE4, Trinity Desktop (KDE 3), Mate (Gnome 2), Xfce 4, LXQt, LXDe, Razor-Qt, Techcisa Desktop, Olix Desktop, Rox Desktop, Étoilé, Equinox Desktop, Unity, Cinnamon, Budgie Desktop, Pantheon Desktop, Solus Desktop, Moshka Desktop.

        Gdzie widzę problem leży głównie w
        1 – Deweloperzy nigdy nie konsultują się bezpośrednio ze społecznościami w sprawie często używanego przez nich sprzętu, aby ustalić, jaka jest średnia używanego sprzętu z wyższej półki, średniego, niskiego i wycofanego z produkcji.

        2 – Ustalając, które komputery są wycofane z użytku, mogą skupić się na stworzeniu bardzo lekkiego środowiska graficznego, ograniczając się do określonego sprzętu. Na wszelki wypadek, choć dla wielu brzmi to jak coś zupełnie absurdalnego. lepiej jest stworzyć środowisko graficzne dla wycofanego sprzętu np

        PentiumMXX, 233MHz
        Pamięć RAM: 64MB
        Wideo: 8 MB z OpenGL 1.0

        Gdy to przeczytają, jeśli zapytają, dlaczego tak jest, ponieważ jeśli stworzysz pulpit dla tych ograniczeń, ustabilizujesz go, a następnie zdebugujesz i zoptymalizujesz, aby był solidny, solidny i stabilny, gdy jest używany na komputerze z większą ilością zasobów, to będzie miało jedynie pozytywny wpływ pod względem zużycia zasobów.

        Uczyń go również modulowanym pulpitem, to znaczy takim, jakim był Firefox na początku, a ponieważ obecnie istnieje kilka środowisk graficznych, możliwość instalowania rozszerzeń i w zależności od tego, które z nich są używane, zwiększy zużycie zasobów.

        3 – Opcjonalnie mają zapomniane efekty Compiza, ponieważ podczas tworzenia środowiska graficznego ogólnego przeznaczenia dla użytkownika końcowego wielu, nawet jeśli używa go tylko do pracy, lubi, aby było przyjemne wizualnie.

        Oczywiście w tym celu poproś o co najmniej 64 MB wideo (Jak działał Compiz w 2007 roku z włączonymi prawie wszystkimi jego funkcjami)

        4 – Inną rzeczą jest to, że można go dostosować i najlepiej oprzeć projekt na wektorach zamiast na pikselach, aby uniknąć konieczności tworzenia na przykład tych samych ikon w różnych skalach niż w przypadku „128×128” „64×64 „48× 48” „36x36” „32x32” „24x24” „22x22” „16x16” „8x8”

        5 – Stworzyć moduł, który pozwala wybrać, co będzie rysować okna w systemie, które użytkownik może wybrać spośród dostępnych, na przykład:
        QT -> 1 , 2 , 3 ,4 ,5
        GTK -> 1, 2, 3, 4
        EFL -> 0.17, 0.18, 0.19, 0.20, 0.21
        XFormularze

        Oparcie stworzenia takiego środowiska graficznego na wytycznych GNUStep i FreeDesktop.org.

        Kiedy uda im się ustanowić te standardy, będą w stanie przyciągnąć wszystkich typów użytkowników i programistów. Ponieważ wielu programistów powiedziało mi, że naprawdę marnują dużo czasu na tworzenie kompatybilności z wieloma systemami dźwiękowymi, nawet przez SDL.

        Inni, którzy czasami używają tak wielu różnych pakietów i bibliotek, że nie są w stanie określić wymagań tworzonego przez siebie oprogramowania. chociaż wielu używa LXC, aby rozwiązać jak najwięcej, czasami nie jest to tak skuteczne.

        Na przykład programiści tacy jak mednafen wydają się używać dystrybucji takich jak ArchLinux zawsze aktualnych, więc na przykład, gdy użytkownik Slackware 14.2 próbuje skompilować swój kod źródłowy, nie jest to możliwe. ponieważ Slackware radzi sobie lepiej ze starszym oprogramowaniem, ale jest też znacznie bardziej stabilny.

        Ale tak czy inaczej, to po prostu coś, co się nie wydarzy, ponieważ
        1 – Większość programistów Desktop Environment ma własne pomysły i dopóki mogą z nich korzystać na swoich komputerach, ci ze starszymi komputerami nie mają znaczenia

        2 – Inne typy programistów, na przykład Window Manager, taki jak Enlightment, chociaż pomysł jest dobry, żaden z tych programistów nie używa go na co dzień, więc jego postęp jest powolny, a swoją drogą nie stanie się jak dotąd środowisko graficzne, mimo poziomu wydajności i zużycia, jest najlepsze

        Ale jest tego tak dużo, że nawet nie wiedzą, co zrobić ze swoim projektem, że Bohdi Linux postanowił stworzyć pochodną E17, bo E21, choć jest bardziej stabilny, całkowicie stracił cel i kompatybilność ze sobą.

        3 – Deweloperzy, którzy mogliby to opracować, każdy będzie chciał narzucić swój pomysł drugiemu, aw końcu mogą dojść do porozumienia w celu uwzględnienia obu, co gorsza kosztem poświęcenia niskich wymagań środowiska graficznego na rzecz rozwinięty.

        4 – Toxic Users, ta społeczność, która tylko narzeka i narzeka i tak naprawdę nic nie wnosi, jedyne, co robią, to porzucają projekty. ponieważ nawet nie dają sugestii, po prostu narzekają na wszystko i wszystko.

        Z tych powodów uważam, że niemożliwe jest dla nich wykonanie i zastosowanie najbardziej logicznego i prostego rozwiązania, jakim jest stworzenie oprogramowania dla tych, których nie stać na zakup nowszego sprzętu. Kiedy migrowałem do GNU/Linux w 1998 roku, jedną z rzeczy, które szczególnie mi się podobały, były jego niezwykle niskie wymagania w porównaniu z Windows 98SE.

        A kiedy instaluję SuSE 5.2, po cierpieniu określającym partycje według sektorów, cylindrów i głowic dysku twardego. Kiedy uruchomiłem KDE1, choć graficznie wyglądało to okropnie, jego płynność i stabilność sprawiły, że zakochałem się w tym systemie.

        Ale obecnie twórcy zarówno środowisk komputerowych, jak i gier wideo uważają, że absolutnie cała planeta ma dostęp do Internetu, a gospodarka każdego kraju jest na tyle zamożna, że ​​​​mogą nabyć sprzęt o następujących minimalnych specyfikacjach.

        Procesor: Czterordzeniowy, i7, 12 GHz
        Ram: DDR4, 16 GB
        Wideo: 2 GB NVRAM, Nvidia, ATI/AMD lub Intel

        Zwłaszcza twórcy gier wideo 3D. jeszcze bardziej ci, którzy używają Unity do tworzenia gier. kiedy istnieją miliony silników, za pomocą których można tworzyć gry, nawiasem mówiąc, są one wolnym oprogramowaniem i nawiasem mówiąc, mają znacznie mniej wymagań.

        Nie tak dawno temu widziałem 3 klony Mario Bros de Nes na Githubie
        Pierwszy powstał w Unity (silnik gry, nie środowisko graficzne)

        Drugi powstał w Unreal Engine 4

        Trzeci powstał w CPP + Allegro + SDL

        Wymagania są następujące:
        Jedność: Ram -> 4 GB, Wideo -> 1 GB NVRam, Procesor: Czterordzeniowy 6 Ghz

        Unreal Engine -> 2 GB pamięci RAM, wideo -> 512 MB NVram, procesor: dwurdzeniowy 3,00 GHz

        Trzeci -> 256 MB pamięci RAM, wideo -> 8 MB, procesor, Pentium IV przy 600 MHz

        Gdzie społeczności większości obecnych deweloperów myślą więcej o tym, jak szybko stworzyć grę, niezależnie od wymagań, o które będą prosić.

        Zamiast tworzyć kod źródłowy zoptymalizowany pod kątem rodzaju tworzonej gry, ponieważ wypróbowałem nawet bardzo dobre projekty, takie jak „Adventure Time” wykonane w Blenderze + Pythonie i już i to nie zużywa dużo

        Krótko mówiąc, wielu programistów porzuciło kod strukturalny i dobrze zoptymalizowany pod kątem maszyny, na rzecz możliwości tworzenia więcej, które wymagają więcej, tylko po to, aby móc tworzyć je szybciej, poświęcając stabilność.

        W każdym razie. Chodzi mi o to, że przy braku poważnej standaryzacji programów tworzonych w Wolnym oprogramowaniu, utrudnia to tworzenie bardziej obiektywnego oprogramowania. Powoduje to również duży dyskomfort, gdy szukamy oprogramowania do konkretnych zadań, które jest stabilne i łatwe w obsłudze, na przykład klon AutoCad, nie ma, mamy alternatywy i chociaż wiele jest dobrych, niektóre są trochę dziwne w nauce. używać.

        Oprogramowanie skierowane do dzieci to także kolejne wyzwanie, wielokrotnie rozmawiałem z twórcami gier i zawsze im powtarzam, że jeśli potrafią tworzyć gry wideo, to mogą uczyć wiedzy ogólnej bez wiedzy gracza, że ​​są kształceni, to jest najlepsze, co mogą zrobić. . ponieważ są ludzie tacy jak ja, którzy nie uczą się niczego czytając książki, ale uczą się poprzez gry wideo, wiele się od nich nauczyłem

        Wieki imperiów -> Historia
        Złamany miecz -> Historia
        Cywilizacja -> Historia
        Pokémon -> Logika
        Twierdza -> Logika
        Diabeł 1 / 2 -> Fantazja
        Doctor Who -> Science/Fiction
        Blaster matematyczny -> Matematyka
        Niesamowita maszyna -> Logika
        SafeCracker -> Logika
        Call Of Duty 1 / 2 -> Historia
        Medal Of Honor: Atak aliantów, Atak na Pacyfiku -> Historia
        Rainbow Six -> Logika
        Agatha Cristie -> I już nie ma nikogo (na podstawie książki 10 Negritos, wiem, bo powiedzieli mi znajomi, którzy ją czytali) -> Dramat

        Bardzo lubię fantastykę i science fiction, bo brakuje mi wyobraźni 😀 .

        Posunąłem się za daleko, ale chodzi o to, że myślę, że powinniśmy ustanowić bardziej ustandaryzowane podstawy dla użytkownika końcowego, z których każdy może korzystać, a stamtąd być bardziej obiektywnym, jeśli chodzi o narzędzia i alternatywy umożliwiające większy postęp optymalnie do wolnego oprogramowania.

        1.    morpheokmg powiedział

          Myślę, że brakuje dokumentacji.
          Twórcy zakładają, że znasz język, jesteś maniakiem Linuksa i znasz MVC, możesz rozgryźć ich rozwój, z własnym modelem, brakiem dokumentacji, głównie ich klas, modułów itp. które czasami nie są nawet standardowe. Sprawiają, że firmy lub mini/firmy wykluczają korzystanie z wolnego oprogramowania, ze względu na konieczność zainwestowania czasu w „przetłumaczenie” tego, co zrobił programista, a kiedy pytasz programistów o implementację w ich systemie, po prostu mówią ci, „więc naucz się programować”.
          Dokumentacja jest jeszcze ważniejsza niż zwykłe udostępnianie kodu i nadzieja, że ​​z niego skorzystają.
          Musiałem „odrzucić” 2 lub 3 projekty z powodu słabej dokumentacji lub braku chęci deweloperów do wyjaśnienia, co próbowali zrobić ze swoim oprogramowaniem.
          przykładem, który mogę podać, jest GNU Health, yowsup 2
          Że chociaż reimplementacja niektórych rzeczy w oprogramowaniu i dostosowanie go do potrzeb klientów jest bardzo dobra, to niektórzy klienci nie są na tyle cierpliwi, abyś dostosował to oprogramowanie do ich potrzeb i wolą płacić za drogie oprogramowanie firmy Microsoft niż wdrażać darmowe oprogramowanie.

  6.   mysz powiedział

    Jakie będą za tym intencje? jest jedyną rzeczą, o którą mogę siebie zapytać.

  7.   fracierevalo powiedział

    Zawsze istnieje możliwość, że asem w rękawie jest to, że wszystko, co osiągnięto latami pracy i dobrymi systemami operacyjnymi w Linuksie poza jego dystrybucjami, nie może być tak, że w mgnieniu oka jest to, że zwykły zysk

  8.   B-Lew powiedział

    Za bardzo staliśmy się bardzo nieufni. To wolność, którą ma Microsoft, w końcu kto może uniemożliwić mu stworzenie własnego podsystemu Linux? Jako wspólnota musimy być czujni wobec tych ruchów. Zniszczenie Linuksa byłoby niemożliwe. Nie wiem jak to mogło go zniszczyć w latach 90-tych agresywną konkurencją i wszystkimi przeszkodami i brudnymi grami MS, zobacz czy dzisiaj będzie to możliwe, z każdym dniem są mniej istotne.

  9.   Oznacz VR powiedział

    To brudne posunięcie dla programistów, aby przestali pracować nad swoimi dystrybucjami i przeszli na MS-Windows (po co pracować za darmo lub prawie nic, skoro można za to dobrze zapłacić). Gdy tak się stanie, dystrybucje będą miały coraz więcej braków, przez co użytkownicy będą zmuszeni przesiadać się na MS-Windows.

  10.   Gustavo powiedział

    Twoja analiza jest bardzo interesująca. Są pewne punkty, które są sporne i prawie bezstronne. Na przykład wkład firmy Microsoft w społeczność (f)oss był całkiem przydatny. Wniósł wkład w Kernel i wydał dobre projekty, takie jak .NET core i VS Code. Ponadto znany jest ze współpracy z otwartymi projektami, takimi jak między innymi fundacja Node.js, OpenLightDay, Open API, konsorcjum R. Musimy być wdzięczni za to wszystko, ponieważ w jakiś sposób zasoby Microsoftu przyczyniły się do ulepszenia społeczności.

    Ponieważ Satya przyjął rolę przywódców, widocznie, zmieniły się. Współpraca czy EOG? Nie wiemy iz pewnością nie powinno to nas uśpić. W tym momencie fundamenty społeczności wolnego i otwartego oprogramowania są dobrze zasadzone, ideologia jest silna iz tego, co widzę i jestem zadowolony, dobrze broniona przez jej członków.

    Mocno wierzę, że Microsoft nie ma dziś wyboru i nie jest zainteresowany przeprowadzaniem jakiegoś „manewru” w celu destabilizacji ekosystemu wolnego oprogramowania, a powód jest całkiem logiczny: Microsoft również czerpie korzyści ze społeczności. Wyraźnym przykładem są ich projekty, które znajdują się na GitHub, takie jak NET core, VS Code, EntityFramework Core itp.; mają ogromne wsparcie ze strony społeczności, a wyniki są dobre. Innym przykładem jest Azure, przyjęcie Linuksa w chmurze jest po prostu kwestią opłacalności.

    Podsumowując, IMHO, Linux i jego wspaniała społeczność oznaczają rentowność dla Microsoftu, tak, być może większą niż to, co od nich otrzymujemy.

  11.   Vic powiedział

    Zanim napiszecie tyle bzdur, przeczytajcie licencje, żebyście razem nie musieli opowiadać tylu bzdur, od artykułu po komentarze FATALNE!!!

  12.   tanraks powiedział

    OS X przeszedł do większej liczby programistów Linuksa. A świat wciąż się kręci. Jako programista, jeśli będę musiał pracować w systemie Windows, będę czuł się bardzo komfortowo.

  13.   zamieć powiedział

    Możesz więc zobaczyć, jak źle to działa, ponieważ robi to za pośrednictwem maszyny wirtualnej. Nie uszczęśliwi to użytkowników Windowsa i pomyślą, że Linux jest do bani. Czyli Linux straci nowych użytkowników?

  14.   Miguel powiedział

    Najpierw… dzień dobry!!!
    Moim zdaniem o wiele łatwiej jest wydedukować intencje «Microchofff».
    Temat, o którym mowa, Bill Cates nie przestał być playboyem i oportunistą, który w pewnym momencie swojego życia wiedział, jak „kraść” pomysły innych i wykorzystywać to dla własnej korzyści.
    Innymi słowy, „ZYSK” w pocie czoła innych.
    Co sprawia, że ​​ktoś myśli, że jego wewnętrzny mechanizm się zmieni i stanie się wzorowym dżentelmenem, który wniesie ciekawe rzeczy do społeczności w sposób, z którego nie skorzysta.
    Ten dżentelmen zamienia w złoto to, czego dotknie, i daje jałmużnę tym, którzy wiedzą, jak na tym pracować.
    To znaczy… lichwiarzoooo!!
    Jako dotyk Linuksa możemy pożegnać się z czymś wartościowym.

  15.   Prawnik diabła powiedział

    Co za bezsensowny artykuł! . Gnu/Linux będzie działać jak zwykle, ponieważ licencje się nie zmienią, podobnie jak cztery wolności. GÜINDOS będzie kontynuował swoją karierę, robiąc interesy z czymkolwiek i kosztem czegokolwiek.

    Co stało się z Gnu/Linuksem, ponieważ Android jest na nim oparty? Google to zjadł? . Problemem jest to, co oferują do zainstalowania dystrybucji na maszynie wirtualnej z ich sklepu z aplikacjami? Chodźmy!!!. Zobaczymy, czy poświęcisz się pisaniu bardziej interesujących artykułów niż marnowanie czasu na takie bzdury.

    1.    Abaddon powiedział

      Jeśli tak bardzo nie lubisz tego bloga, czy możesz przenieść się na inny?

      1.    Prawnik diabła powiedział

        Gdybym nie lubił tego bloga, nawet nie skomentowałbym artykułu, bo bym go nie przeczytał. Krytykuję sam artykuł, treść, która nie jest taka sama. A jeśli nie podoba ci się krytyka, wyłącz komentarze i sprawa zostanie rozwiązana.

    2.    Albert powiedział

      Android nie jest oparty na „GNU/Linuksie”. Android oparty jest na zmodyfikowanym jądrze Linuksa. Jeśli w zasadzie nie znasz różnic między tymi pojęciami, reszta, którą mówisz, nie jest interesująca.

      1.    Prawnik diabła powiedział

        To prawda, że ​​popełniłem mały błąd, mówiąc „oparte na Gnu/Linuksie”, podczas gdy powinienem był powiedzieć „oparte na Linuksie”. Ale muszę dodać, że to, co mówisz, też nie jest do końca poprawne, ponieważ Android nie „modyfikuje” jądra Linuksa.

        Prawda jest taka, że ​​nie używa pełnego jądra, używa tylko modułów, które go interesują, ale nie wprowadza modyfikacji, jak twierdzisz. W każdym razie fakt, że popełniłeś ten mały błąd, nie unieważnia twoich argumentów... Ach, przepraszam... ale nie użyłeś ani jednego argumentu!

  16.   Carlos powiedział

    Microsoft Chcę tylko pieniędzy, zdecydowana większość ludzi czuje się swobodnie głosując na Linuksa, ponieważ Linux nadal czuje się wolny

  17.   Waldo powiedział

    Zwrot, który opisuje socjalizm, nie jest tym, który mówisz, ale „Od każdego według jego zdolności, każdemu według jego potrzeb”. Co jest zupełnie inne niż w Twoim opisie.
    Strategia MS zawsze brzmiała: „przyjąć, rozszerzyć, zlikwidować”. „Przyjęcie”, ponieważ rzekomo przyjmuje nowe standardy i technologie, a następnie „rozszerza” je, powiększa do tego stopnia, że ​​tylko ich własna wersja tych technologii jest „kompatybilna” ze względu na stopień narzucenia na rynek. Gdy konsensus zostanie zerwany, „gaśnie” technologia, którą „przyjęła” i „obalam”.
    Nie ma więcej. Rób dalej to samo.

    Pozdrowienia.

  18.   Komanshark powiedział

    Twoje zmartwienia są zbyt duże.

    Przede wszystkim: Microsoft, jak każda firma merkantylistyczna, szuka rentowności w swoim biznesie; mrugnięcie do Linux może być strategią osiągania zysków.

    PS: Twoja „analogia” do socjalizmu jest kiepska.

    1.    Guille powiedział

      Microsoft, w przeciwieństwie do wielu firm merkantylistycznych, zarabia na łamaniu prawa. Jest to firma, która dzień po dniu wraz z zaprzyjaźnionymi firmami zajmującymi się laptopami (HP, ACER, ASUS, LENOVO,...) nadal łamie prawo Unii Europejskiej narzucając zakup Windowsa razem z laptopem. Zakazany przez ustawodawstwo, które przenosi dyrektywę 2005/29/WE w załączniku I, artykuł 29 dotyczący nadużyć i agresywnych praktyk (narzucanie zakupu jednego produktu razem z drugim), w Hiszpanii ustawa 29/2009, artykuł 31.2. We Włoszech skazanie Corte di Cassazione n. 19161 z 11. Są to dwa produkty, a nie pakiet, ze względu na: a) inny charakter (dobro materialne-oprogramowanie), b) różne obowiązujące przepisy prawa (kupno-sprzedaż własność fizyczna-dobra fizyczne licencje na użytkowanie systemu), c) inną umowę (jedna na zakup a drugi otwórz i zaakceptuj licencję). Zwróć to, co zostało skradzione, przestań kraść, a potem porozmawiamy.

      1.    Komanshark powiedział

        To już wiemy, pytanie brzmi: co na to Canonical, Suse, Linux Foundation i FSF? Nie widzę żadnego ruchu, aby być „zagrożeniem” dla wolnego oprogramowania.

  19.   Fernando Gonzalez powiedział

    W końcu Richard Stallman będzie miał rację w całej sprawie zezwalania na korzystanie z prawnie zastrzeżonych urządzeń lub mieszanin prawnie zastrzeżonych i wolnych urządzeń, tak jak robi to jądro Linuksa, nie wiem… Nie widzę dobra twarz do tego, co robi Microsoft.

  20.   Mario Guillermo Zavala Silva powiedział

    Całkowicie zgadzam się z twoim stanowiskiem… czego chcesz?

    POZDROWIENIA

  21.   Miguel angel powiedział

    Strategia EEE firmy Microsoft (Embrace Extend Destroy) jest dobrze znana. Dziś wszystko zależy od Linuksa. Chodzi o to, że dzisiaj Linux jest solidną i dojrzałą platformą, rozpowszechnioną na serwerach, nie jest czymś początkowym, jak na przykład HTML, kiedy narodził się HTML.

  22.   pablo powiedział

    „Unikaj pasożytów, którym nie raczysz podziękować” Używam Linuksa praktycznie od pierwszego ubuntu i jeśli mój związek z Linuksem wyjaśnił mi coś przez cały ten czas, to jest to, że ich społeczności, ludzie, którzy rozwijają , przynajmniej większość z nich robi to „bezinteresownie”, to znaczy nie chcą być deifikowani ani stawiani na płaszczyźnie ludzi nadrzędnych, a tak, przyjacielu, całe środowisko Linuksa jest komunistyczne, opiera się na społeczność, nie ma ani jednego programisty, który zrobiłby to sam, co więcej, każdy wnosi swój wkład i tworzy Linuksa,
    ale zawsze znajdzie się taka czarna owca, że ​​kiedy zaczynają od czegoś nowego i błagają LUDZI, BY UŻYWALI TEGO POPULARNIE, A KIEDY TO OSIĄGNĄ, CHCĄ ZOSTAĆ MILIONERAMI, NAJLEPIEJ BYŁOBY, ŻE TEN TYP PROGRAMISTÓW NIE DOSTANIE SIĘ DO LINUXA BEZPOŚREDNIO

    1.    Komanshark powiedział

      Dobrze powiedziane!

      Jedną z rzeczy, które pokochałem w GNU/Linuksie, jest sposób, w jaki działała społeczność (coś „utopijnego” według krytyków komunizmu).

      Prawda jest taka, że ​​autor artykułu, promując swego rodzaju bariera, jest zniszczenie wszystkiego, co reprezentuje wolne oprogramowanie; sytuacja będzie dobra, o ile licencje będą przestrzegane.

  23.   Gerardo L powiedział

    Według Joussefa, autor wydaje się nie znać znaczenia słowa socjalizm, poza tym artykuł porusza coś bardzo interesującego.Czy Microsoft wykorzystuje GNU/Linux, aby jeszcze bardziej się wzbogacić...? a ten powyżej wydaje się nie mieszkać w Wenezueli i widzieć namacalne i niematerialne osiągnięcia de Chaveza

  24.   Alfredo Peraltę powiedział

    Duża korporacja blisko systemu, który obsługuje wysoki procent technologii planety, wcale nie brzmi dobrze.
    aw odniesieniu do pytań postawionych przez autora mam kilka odpowiedzi w imieniu osobistym.
    Co zyskuje na tym Linux? Nic, czy Windows chce, aby Linux był jednym z jego produktów? Wierzę, że bardziej niż produkt będzie pochłaniał wiedzę zdobytą dzięki Wolnemu Oprogramowaniu Czy Linux straci część zdobytego udziału w rynku? Nie sądzę. Windows czuje się zagrożony przez Linuksa? Przez długi czas, ale teraz ze wszystkim związanym z IoT, Cloud, Mobile itp. Microsoft jest o lata świetlne od znacznego rozwoju. Krótko mówiąc, czas pokaże.

  25.   Zodiak Carburus powiedział

    systemd , pisany małymi literami, ponieważ jego twórca Lennart Poettering chce, aby nazywał się zamiennikiem „System V”, który jest systemem „init” UNIX, ojcem wszystkich systemów operacyjnych „UNIX Like”. Inukaze Jest jedyną osobą, która wspomina o tym we wszystkich poprzednich komentarzach. Moim skromnym zdaniem przyjęcie systemd przez prawie całą społeczność Linuksa oznaczało początek końca większości linuksowej wolności. Jeśli nie, przeżyj, aby zobaczyć. systemd jest wysoce zoptymalizowany pod kątem komputerów stacjonarnych. Poettering broni rozwoju Linuksa kosztem zerwania jego kompatybilności z POSIX i innymi systemami operacyjnymi, takimi jak BSD i pochodne, którymi są UNIX. Czasami największe problemy są wewnątrz lub są wewnętrzne, a nie na zewnątrz lub na zewnątrz. I jak już skomentowali, w większości przypadków Wspólnota nie może wpływać na długoterminowe umowy o wartości miliona dolarów, podpisywane przez potężne firmy. Pieniądze.

    Artykuł pnia, droga Jaszczurko!.

    Wolne oprogramowanie jednoczy otwarte i pozytywne istoty ludzkie, aby osiągnąć wolność wyboru. Mieć realną alternatywę dla prywatnego oprogramowania. Być bardziej wolnym

  26.   Fabian powiedział

    Stawianie takich barier jest sprzeczne z podstawowymi swobodami wolnego oprogramowania. Bezpłatne licencje są ważne dla wszystkich, w tym dla firmy Microsoft. Z drugiej strony jest to bardzo korzystne dla Linuksa, teraz przenoszenie aplikacji będzie znacznie łatwiejsze, ponieważ będą korzystać z tych samych narzędzi.

  27.   Miguel Tuyare powiedział

    Autor nie stawia na stole, że Microsoft stanowi monopol technologiczny w wielu krajach świata i że zarobił z tego powodu procesy milionerów, wszystkie przegrane. Nie komentuje też zmiany, jaką wiele krajów miało – i nadal ma – na korzyść wolnego oprogramowania, nawet stawiając je „zamiast” Microsoftu, a nie „z”, jak to ma miejsce w przypadku Niemiec i innych. Przejście w kierunku wolnego oprogramowania w agencjach rządowych nie wynika tylko z licencji, ale z tego, że są one lepsze, pełniejsze, łatwiejsze w utrzymaniu i długiej liście itp. (można powiedzieć, że należę do tych drugich).

    Dołączenie do Microsoftu to robienie tłustego bulionu dla największej firmy na świecie w celu eksterminacji GNU/Linux i to nie jest żart ani chińska bajka, to najczystsza prawda.
    Czy ktoś naprawdę wierzy w jakąś altruistyczną zasadę ze strony Microsoftu?
    Jeśli ktoś odpowie twierdząco, proszę go o szybkie googlowanie lub uchylanie się od informacji o firmie i jej aktualnościach dzisiaj i zawsze, aby obudził się do rzeczywistości i wyszedł z kosmicznego pierdnięcia.
    Tu i na Marsie iw całym wszechświecie wszystkim rządzi Bóg Pieniądza i tylko po to idą.

    Świat GNU/Linux zakłada nie tylko kwestię „licencji”, ale filozofię myślenia, pracy, życia i działania zupełnie inną i całkowicie przeciwną Microsoftowi.

    „Moja praca z wolnym oprogramowaniem jest motywowana idealistycznym celem: szerzenie wolności i współpracy. Chcę promować rozpowszechnianie wolnego oprogramowania, zastępując oprogramowanie własnościowe, które zabrania współpracy, w celu poprawy naszego społeczeństwa”. (Richarda Stallmanna)
    Książka nosi tytuł „Wolne oprogramowanie dla wolnego społeczeństwa”. Czy myślisz, że Microsoft i inne duże firmy chcą wolnego społeczeństwa? Zejdź na ziemię!!!

    Microsoft jest najgorszą rzeczą, jaka mogła spotkać informatyków, ponieważ osoba z dużą wyobraźnią i pewnymi pieniędzmi zbudowała imperium oparte na marketingu i oszustwie.
    Mistyfikacja, która wciąż trwa, ponieważ system Windows 10 to „maszyna programowa” stworzona, aby Cię szpiegować i uczyć się o Tobie wyłącznie w celu sprzedaży towarów.

    O „Pragmatic Idealism” przeczytaj ten artykuł, który napisałem kilka lat temu i który wyjaśnia nieco więcej o tym, co kryje się za wolnym oprogramowaniem:
    https://www.migueltuyare.com.ar/software-libre/105-el-idealismo-pragmatico.html

    I ten drugi, który mówi o „Naturalności wolnego oprogramowania”:
    https://www.migueltuyare.com.ar/software-libre/132-resumen-de-la-naturalidad-del-software-libre.html

    Na koniec zostawiam wam ten o „socjalizmie informatycznym”, dotyczący tego, co zacytował autor tego artykułu:
    https://www.migueltuyare.com.ar/variete/80-socialismo-informatico.html

    1.    John powiedział

      nie wiem w twoim kraju W Hiszpanii, w administracji, politycy wypełniają usta, mówiąc o Linuksie, który upolityczniają (Istnieją dystrybucje według regionów, jedna dla Katalończyków… inna dla Manchego… inna dla Andaluzyjczyków… Tak, nie "nie wygląda zbyt dobrze. Zamiast łączyć wszystko w jednym lub przestać bawić się z twórcami systemów operacyjnych, które są co najmniej o rok przestarzałe w stosunku do podstawowej dystrybucji (prawie zawsze Ubuntu)... W każdym razie. Nie byłem zamierzam to zrobić. Zamierzałem sprawić, by Linux został rozpropagowany przez naszych drogich polityków w centrach edukacyjnych i na uniwersytetach. Ale wtedy urzędnicy wyższego średniego szczebla chcą Güindos z ofis. A kiedy przeskoczymy do klasy wyższej, politycy. Ci tylko chcę, aby Mac, iPhone i iPad wysyłały później wasapy i 4 e-maile… między grami w candycrash

      Taka jest prawda o wolnym oprogramowaniu w Hiszpanii: «Linux? Darmowe oprogramowanie? aby? Jeśli w handlu już narzucają mi Güindo $ za przyzwoleniem tych, którzy nami rządzą. Jeśli mogę mieć ofis i potorroshop za darmo, nawet jeśli służy to tylko do regulacji jasności zdjęcia. Facet w sklepie mówi, że daje mi je za darmo, nie robię nic nielegalnego»

      Ha ha… cóż, nie mamy wyjścia

  28.   święty linux powiedział

    Mój punkt widzenia na temat tego, jaki problem robi Microsoft/MS-Windows, wynika ze strategii, o której myślę (jeśli nie możesz pokonać wroga i jego przyjaciół, dołącz do niego i zniszcz go od wewnątrz) w rzeczywistości ta strategia Zastosowano to już w przeszłości w słynnej bitwie między Microsoftem a Javą (Sun MicroSystems) i według mnie, nie wiem, co myślą inni, powinniśmy uniemożliwić Windowsowi dotykanie ręki, chociaż myśląc o tym, my również ponoszą trochę winy za reimplementację API WIN32 w WINE, na co Microsoft odpowiedział uruchamiając słynną strategię Adopt, Extend and Destroy, choć nie chcemy się do tego przyznać, zawsze znajdą się użytkownicy, którzy wolą biuro niż darmowy linux alternatywy lub użytkownicy systemu Windows, którzy chcieliby mieć Bash lub część jądra Linuksa, znajdują się w twoim systemie natywnym

    I prawdę mówiąc, chociaż Linux nie prześcignął jeszcze Windowsa pod względem liczby komputerów stacjonarnych, Linux wygrał na przykład w Androidzie, w infrastrukturze partii i w chmurze z działającymi serwerami, czyli tam, gdzie Linux powinien atakować bardziej . do jego konkurentów, ponieważ spójrzmy na zalety Linuksa, aby powiedzieć prawdę, co Linux może wpłynąć na firmy, to atak ekspertów hakerów na jądro Linuksa z powodu jakiegoś błędu lub błędu w jego kodzie, podczas gdy firmy, które używają systemu Windows na swoim serwerze lub wersja biznesowa zawsze będzie miała w sobie błędy, że jeśli dojdzie do ataku ransomware to firma musi wyłączyć swoje komputery lub czekać na szybką reakcję Microsoftu więc wyciągnijcie własne wnioski w których już ja mówię że linux jest lepszy od windowsa ponieważ Linux obsługuje stare urządzenia i inne, więc zostawiam to

  29.   Rainbow_flyf powiedział

    Desdelinux ¿tiene algún canal de telegram?

  30.   Jesus Perales powiedział

    Wiem tylko, że trzeba bardzo uważać na to, co robi Microsoft, nie należy zapominać o halloweenowych dokumentach i wywnioskować, że takich jest dużo więcej.

  31.   Dimax powiedział

    Jeśli nie możesz ich pokononać Dołącz do nich.
    Wrogowie lepiej mieć ich blisko.
    Kto zbliży się do dobrego drzewa...
    Strategie biznesowe, nic nowego.

  32.   Gabriela Gordillo Herdeza powiedział

    Do refleksji nad tym trzeba dorosnąć!

  33.   Eliotime3000 powiedział

    Microsoft chce skupić się na sprzedawaniu siebie jako „świetnego narzędzia dla programistów”, nie podkreślając już Windowsa jako swojego flagowego produktu, ale raczej konkurować z firmami takimi jak Oracle i alternatywami, takimi jak Docker.

  34.   Luis powiedział

    Mam wrażenie, że Windows jest skierowany do nowych użytkowników, którzy trochę interesują się Linuksem, ale bez opuszczania środowiska Windows, czy to dla gier, jakiegoś programu, czy po prostu strachu lub wygody. Zasadniczo ma to na celu zatrzymanie całkowitej migracji systemu i zatrzymanie użytkowników.

  35.   pietre.linux powiedział

    Tak, to prawda, problem polega na tym, by przynosić korzyści foss we wszystkich tych umowach i dawać FSF i Linux Foundation klapsa w nadgarstek za zawieranie tych umów, które przynoszą niewiele lub nic, pamiętajmy, ile uzgodnień zawarł Microsoft razem z Intelem capnąć nam wszystkie produkty intela, żeby był kompatybilny tylko z windowsem, bezpiecznym rozruchem, uefi i kilkoma innymi radościami, jeśli jesteście takimi przyjaciółmi? Dlaczego nie zwalniają sterowników?

  36.   Miguel powiedział

    Windows to zło wcielone. Śmierć Windowsowi!

  37.   Ed powiedział

    Gang, który mówi o polityce w tym poście, zamiast nie mówić o dystrybucjach i Linuksie, wskazuje, że myli bekon z szybkością.
    Linux jest alternatywą dla Windowsa, chociaż rynek to w 100% Windows. Istnieją programy, których nadal nie można uruchomić w Linuksie, a wiele z nich nadal musi zapoznać się z Linuksem, mimo że duże serwery są uniksowe. Musi być tego powód…

    1.    Sebas powiedział

      Tak, ale ludzie rozmawiali o rzeczach, które miały znaleźć się w artykule. Polub to lub nie

  38.   allen vaz powiedział

    Najwyraźniej jaszczurka jest bardzo zdezorientowana, jeśli coś tutaj jest częścią nowego liberalizmu, to Windows lub Mac, gonią za zyskiem, jest to masowe i drogie oprogramowanie, z drugiej strony Linux jest dostępny i open source, otwarty na wzajemność, przez udostępniając, możesz nawet przyczynić się, dodając własne biblioteki, to znaczy, jeśli coś jest socjalistyczne i nikt tego nie zauważył, jest to Linux. Jest to część filozofii, którą Karol Marks próbował w pewnym momencie wyjaśnić, ale przy takiej bezwstydności i nadmiernych ambicjach nie da się tego wprowadzić w życie, być może, kiedy wystarczająco się rozwiniemy, możliwy będzie wolny i egalitarny świat o charakterze wzajemności.

  39.   laspra powiedział

    Wergiliusz powiedział to już w Eneidzie: „Timeo danaos et dona ferentes”. Microsoft to firma, która chce maksymalizować swoje zyski, a dzieje się tak, sprzedając coraz więcej, więc musi wyeliminować swoją konkurencję. A można to zrobić niszcząc je lub fagocytując. Ale nigdy nie współpracuje.

  40.   Orlando powiedział

    dobry
    Jestem nowy na blogu.
    Pracuję z serwerami centos, suse, ubuntu linux, używam oracle, zimbra, samba, apache itp. na tych serwerach. wszyscy, których łączę ze stacjami Windows, to ludzie bez wykształcenia komputerowego wiedzą najwięcej.
    Ich instalacja kosztowała mnie trochę. Nie jestem programistą Linuksa.
    To, co chcę osiągnąć, to brak edukacji, ponieważ w prawie wszystkich naszych miastach, jeśli ktoś jej nie nauczy, nigdy nie dotrze do wszystkich.
    Dobrze byłoby zacząć od początku, nauczyć go, jak go używać, a nie tylko uczyć się tego dla siebie.
    Linuxowcy, jakich znam, są bardzo zazdrośni o swoją wiedzę, tworzą zależność i idealnie, jeśli chcesz mieć większy zasięg i przewyższyć MS, musiałbyś wdrożyć zasady nauczania, aby korzystać z produktu, a programiści będą mieli więcej możliwości tworzenia nowe aplikacje.
    Przykładem jest Android, wszystkie marki telefonów komórkowych, których ludzie używają, mają go, niektórzy, którzy uważają, że są trochę bardziej jak społeczeństwo, używają iPhone'a, po co? Nie wiem, jakie dodatkowe korzyści Ci to przyniesie, jeśli nawet aplikacje MS są już zainstalowane na Androidzie.

    WIKI
    Android to system operacyjny oparty na jądrze Linuksa. Został zaprojektowany przede wszystkim z myślą o urządzeniach mobilnych z ekranem dotykowym, takich jak smartfony, tablety, a także smartwatche, telewizory i samochody. Wikipedii
    System zarządzania pakietami: Google Play, APK i alternatywy, takie jak F-Droid
    Ostatnia stabilna wersja: 8.1.0 "Oreo" /; 5 grudnia 2017 (15 dni)
    Typ rdzenia: monolityczny
    Model rozwoju: open source
    Pierwsze wydanie: 23 września 2008 (informacje)
    Rodzaj rynku: Smartfony; tabletki; AndroidTV; Android Auto; Android Wear

    TO JEST panowie LINUX i trzeba z tego korzystać bo jest bezpieczniejszy i windows nie działa jak na razie dobrze na telefonach komórkowych.
    Co jeszcze ten rynek chce zaatakować, chwycić się czegoś, co do tej pory nie może być MONOPOLEM, tutaj nie ma socjalizmu, chcą tylko rynku, który zdobywa inny produkt i jak lepiej do niego dotrzeć? Powiązany w jakiś sposób. Sławni, jeśli nie możesz ich pokonać, dołącz do nich!!!
    To moja skromna opinia