Zastosowanie RSS Jest to coraz częstsze, zwłaszcza jeśli chcemy być na bieżąco z każdą wiadomością, którą umieszczają na naszych ulubionych stronach i blogach.
Istnieje wiele klientów komputerowych do przeczytania RSSi wiele innych w internecie, takich jak Czytnik Google, którego używam od ponad 2 lat. Ale co, jeśli nie chcemy otwierać przeglądarki, aby na przykład uzyskać dostęp do tej drugiej? Właśnie tam się pojawia Przeczytaj mnie, aplikacja napisana w Python to się porusza Czytnik Google do naszego biurka.
Aby go zainstalować Ubuntu dodajemy do naszych sources.list:
deb http://ppa.launchpad.net/atareao/atareao/ubuntu natty główny deb-src http://ppa.launchpad.net/atareao/atareao/ubuntu schludny główny
Jest również dostępny dla Karmiczny, świadomy, Maverick y Oneryczny.
Aktualizujemy i instalujemy Przeczytaj mnie.
$ sudo apt-get update && sudo apt-get install read-me
z Przeczytaj mnie będziemy mieli te same opcje Czytnik Google:
- Oznacz jako przeczytane.
- Oznacz wszystkie jako przeczytane.
- Dodaj gwiazdkę (ulubione).
- Dodaj „Lubię”.
- Podziel się wiadomościami między innymi.
Interfejs jest dość prosty, więc nie ma co podkreślać w tym względzie.
Możemy nie tylko zarządzać wiadomościami o Czytnik Google, Przeczytaj mnie ma również integrację z Twitter chociaż tego ostatniego nie byłem w stanie udowodnić osobiście. Wszystko to po prostu umieszczając naszą nazwę użytkownika i hasło w tych 2 usługach.
Innym sposobem dodania repozytorium w Ubuntu jest wpisanie terminala:
sudo add-apt-repository ppa:atareao/atareao
Dokładnie, dzięki za cynk. Dzieje się tak, że nigdy nie robię tego w ten sposób, ponieważ w dystrybucjach .deb „innych niż Ubuntu” ta metoda nie działa normalnie. Bardziej standardowe jest zapisywanie wierszy w pliku sources.list.
????
Ponieważ wykonałeś zadanie, powinieneś wspomnieć o innych jego aplikacjach, jedna z nich pozwala mieć dwie lokalizacje, a skrypt sterujący pamięcią RAM Freecache
Pozdrowienia:
Naprawdę umieściłem łącze Atareao, ponieważ są tam oficjalne pakiety, ale ręcznie zainstalowałem .deb. Sprawdzając PPA zobaczyłem, że mają inne całkiem ciekawe aplikacje jak te, o których wspomniałeś, więc któregoś dnia je wypróbowuję i zostawiam komentarz na blogu.
dzięki
Chciałem wiedzieć, czy synchronizuje się z Czytnikiem Google
Dzięki!
Myślę, że gdybym tego nie zrobił, program nie miałby celu. W każdym razie to i Liferea działa dla Ciebie.
pozdrowienia
Za pośpiech, który w połowie wyraziłem (przepraszam).
Szukałem klienta, który miałby to oddzielone folderami, tak jak mam to w Czytniku Google.
Liferea Przetestowałem to i umieszcza wszystkie kanały w porządku alfabetycznym.
Dzięki i Pozdrawiam
Ach, rozumiem, bo nie mogłem ci powiedzieć na pewno… Naprawdę nie sądzę.