Jak powiedział nam wczoraj czytelnik w komentarzu, wiemjest dostępny Mennica Linuksa 12RC (alias Lisa) która zawiera jako główną nowość grupę rozszerzeń, które razem nazywają siebie MGSE.
Estetycznie wygląda świetnie. Zawsze dawałem +1 do dzieła sztuki Linux Mint za schludny wygląd. Teraz, jak się obawiałem, funkcje, które są potrzebne, są nieco przesadzone w stosunku do mojego gustu i możliwości:
- 512 MB RAM (1 GB zalecane dla wygodnego użytkowania).
- 5 GB miejsca na dysku.
Ale hej, nie można ich winić za moje opóźnienie technologiczne. 🙁
Ta wersja zawiera:
Ale nadal ma problemy z następującymi elementami:
- KUMPEL
- Działania Nautilusa
- Dodawanie repozytoriów PPA
- Apturl i apt: //
- Światło księżyca
Możesz zobaczyć wszystkie wiadomości, które zawiera ta nowa wersja ten link.
… Co za dobra wiadomość dzisiaj, dziękuję! =)
Cóż, nie wiem…. Spróbuję tego…. ale od początku nie podoba mi się to, że to nie jest zwykła powłoka Gnome 3 z możliwością rozszerzenia „made in Mint”, a zwykły „look Mint”. Może się mylę. To, co przyciągnęło mnie do rozwiązania, to fakt, że mogłem dodać rozszerzenia do mojego Gnome 3 Shell, aby go ulepszyć: w zasadzie pasek poniżej, który pojawia się na zdjęciu, bez menu….
Opowiesz nam, jak poszło 😀
Zobaczmy, czy pakiety MGSE i MATE zostaną wkrótce dodane do repozytoriów LMDE!
Miejmy nadzieję. Chociaż problem polega teraz na tym, że LMDE Gnome-Shell to 3.0.2, a MGSE jest dla wersji 3.2
Cóż, ponieważ lubię eksperymentować, dodałem PPA zespołu Gnome3 do mojego LMDE, więc zaktualizowałem Shell, więc nie sądzę, że będę miał wiele problemów ... w tej chwili jedynym problemem, który mam z Gnome3, jest to, że nie wykrywa kartę dźwiękową i nie potrafię wyjaśnić, dlaczego ...
Wypróbowałem Fedorę 16 i Ubuntu 11.10 z ich odpowiednią powłoką Gnome iw moim przypadku ten Mint 12 RC jest bardziej stabilny.
Prawdą jest, że brakuje rozszerzeń zwykłej skorupy Gnome 3, ale wolę stabilną skorupę gnoma niż jedną pełną błędów, również estetycznie widać pieczęć Mint House. Przypuszczam, że później wydadzą więcej rozszerzeń dla Mint 12, na razie te, które przynosi, wystarczą do płynnej użyteczności.
Przede wszystkim witamy Tix:
Zobaczę, czy rozumiem, czy twierdzisz, że nie możesz dodać innych rozszerzeń do Linux Mint z MGSE?
pozdrowienia
Według strony internetowej Mint, możesz wyłączyć rozszerzenia Mint i pozostawić Gnomw Shell bez zmian…. Przypuszczam, że można dodać inne typy rozszerzeń. Problem z rozszerzeniami polega na tym, że myślę, że poza Fedorą nie pojawiają się one w repozytoriach…. tak jakby były nadal nieoficjalne i mogą powodować niestabilność środowiska. W moim Ubuntu miałem kilka restartów powłoki…. więcej niż pożądane ... i podejrzewam, że to z powodu rozszerzeń. Będę musiał zminimalizować ich użycie i mieć nadzieję, że są bardziej stabilne…
Pobieram, ciekawość mnie zabija, chcę sprawdzić, czy MGSE spełnia moje oczekiwania, w tej chwili Gnome Shell sprawia, że czuję się jak w klauzurze, być może to uczucie jest spowodowane kilkoma latami używania Gnome 2 i KDE, zobaczę wyniki.
Człowieku, co się dzieje hahaha. Nie robię tego, bo moje łącze mi na to nie pozwala hahaha, chociaż oczywiście byłby to tylko test ...
Moje idealne biurko, jak teraz patio:
-więcej wskaźników i rozszerzeń do tego celu (w zasadzie czas i system)
-poniżej brakujący wkład Linux Mint, selektor okien i obszary robocze
Wolę ikony aplikacji w zasobniku poniżej, zgodnie z propozycją Gnome 3
http://imageshack.us/photo/my-images/256/gnome3.png/
Dziękuję za gospodarza Elafa.
Cóż, nie wiem, w jakim stopniu istnieją niezgodności między rozszerzeniami Mint12 i Ubuntu 11.10, w tej chwili wypróbowałem jeden z Ubuntu, który działa, a konkretnie pogoda, jak widać tutaj:
http://imageshack.us/photo/my-images/839/pantallazodel2011111218.png/
Dodałem rozszerzenie z następującym repozytorium:
deb http://ppa.launchpad.net/webupd8team/gnome3/ubuntu oniryczny główny
Uważaj, nie aktualizowałem niczego w tym repozytorium, ograniczyłem się tylko do zainstalowania rozszerzenia i ponownie wyłączyłem repozytorium, na wypadek gdyby pulpit stał się niestabilny. Wydaje mi się, że jeśli to zadziała z rozmachem pogody, inni też. Pozdrowienie.
Właśnie zainstalowałem Mint 12 RC i wygląda dobrze, wcześniej próbowałem Gnome 3 na fedorze i doświadczenie nie było tak płynne jak w Mint, a mianowicie; Działa szybciej, estetycznie, wydaje mi się bardziej atrakcyjna, a menu i panel poniżej są naprawdę doceniane, jak ptak (wykorzystałem tylko 15 min. Użytkowania i ten komentarz jest raczej efektem emocji) widać, że Faceci z Mint wykonali naprawdę dobrą robotę, czyniąc Gnome Shell bardziej użyteczną.
Jeśli będziesz go nadal używać jutro, powiesz mi, kiedy będziesz miał zimną krew, a impet zniknie hahaha
W twoim komentarzu dostrzegam nutkę rozczarowania w stosunku do Gnome3, co się dzieje? Powiedziałeś, że go zainstalowałeś, może już cię rozczarowałem? Daję Gnome12, w Debianie używam go od dwóch dni z biegiem i czuję się wyjątkowo nieswojo, mam nadzieję, że w MGSE czuję się komfortowo, za 3 godzin podejmę ostateczną decyzję.
Jestem z Gnome 3 + Shell, odkąd mogłem go zainstalować przez PPA w Ubuntu 11.04 beta…. Przyzwyczaiłem się do tego i rozumiem, że to przyszłość, że nie możesz być zakotwiczony w Gnome 2. Prawdą jest, że jest jeszcze długa droga, ale jeśli muszę się postarać, aby się uczyć, dowiaduję się o tym, co pozostanie, a nie o rzeczach takich jak Jedność . Zespół Mint uzupełnił brakującą usterkę dolnym paskiem, który znacznie ułatwia ci pracę. Nie chodzi mi o bary, doki ... ani za dużo na pulpicie ... a Gnome jest znacznie bardziej minimalistyczny niż na przykład KDE. Jeśli nadal chcesz czegoś takiego jak Gnome 2, powinieneś użyć innego pulpitu i nie nalegać, aby projekty ciągle łamiały im głowy, aby nadal dodawać coś, co wygląda jak Gnome 2. To moja opinia, nic więcej.
Gnome 3 to najbliższa i najbliższa przyszłość, między innymi dlatego, że Gnome 2 stanie się niestety przestarzałe, bez wsparcia. Więc musisz się dostosować
tak lub tak lub poszukaj innych środowisk, jeśli nie jesteś zadowolony z Gnome 3. Myślę, że Linux Mint 11 to najnowsza wersja, która wprowadza gnome 2 w dystrybucji Gnu / Linux i, cóż, nostalgiczni, wciąż mają czas, aby pożegnać się z Gnome 2 w rok.
Właśnie wypróbowałem DVD 1014,20 MiB, Linuxmint-12-rc i mam wrażenie, że korzystam z Ubuntu 11.10. Prawie wszystkie repozytoria pochodzą z Ubuntu Oneiric, z wyjątkiem dwóch, z których jedno to Medibuntu, a drugie nazywa się Lisa. Powtarzam, to tak, jakbym był na Ubuntu 11.10.
Moja analiza jest taka, że zainstalowałbym Linuxmint-12-rc tylko wtedy, gdyby mój sprzęt nie obsługiwał Ubuntu 11.10, a Linuxmint-12-rc mógł. Gdyby mój komputer mógł oferować akcelerację 3D, wolałbym zainstalować Ubuntu 11.10 od samego początku, ponieważ zawiera on Gnome-Shell. Nie wiem, czy dobrze się wytłumaczyłem.
Być może różnica polega na tym, że Mint upewnia się, że Gnome 3 działa i wszystko dobrze się integruje…. a zamiast tego te Ubuntu skupiają się na Unity i chociaż oferują możliwość Gnome Shell ... wydaje mi się, że nie działa to całkiem dobrze i zawsze istnieją biblioteki, które mają do czynienia z Unity i Compiz i to w Gnome Shell są bezużyteczne.
Najlepiej dla mnie zainstalować dystrybucję i przy wyborze środowiska graficznego podczas sprawdzania GNOME zainstalować Gnome 3 i powłokę „oczyszczoną z kurzu i słomy”, czyli .... bez compiz, metacity i innych….
Mam nadzieję, że LMDE…. ale tak jak w testowaniu nadal są dostępne w wersji 3.0…. Cóż, nie wiem, ile czasu zajmie jej zaoferowanie….
Cóż, mam zainstalowany Ubuntu 11.04 i używam Gnome Shell, chociaż jak wszyscy wiecie, na początku możesz wybrać pulpit. Gnome Shell ma swoje ograniczenia i trochę denerwuje, ale generalnie mi się podoba i jest naprawdę szybki. Nie zainstalowałem Ubuntu 11.10 na tej samej partycji, ponieważ jest prawie taki sam jak 11.04 i ponieważ nie pozwala mi dodać mojej drukarki. Linux Mint Debian też nie jest zły i jest bardzo dobrą alternatywą dla każdego, kto nie chce lub nie może zainstalować Ubuntu w dwóch ostatnich wersjach. Cóż, taka jest moja opinia, ale wyobrażam sobie, że będą tu inni bardziej wykwalifikowani niż ja. W LMDE są powolne i nie wiadomo, kiedy osiągną wersję 3, ale kiedy to osiągną, możesz mieć pewność, że będzie w 100% stabilny.
Cóż, skończyłem instalować Mint 12, ponieważ piszę, w zasadzie czuję się bardzo komfortowo, ma trochę wysokie zużycie 670Mb, poczta, 3 strony i LibreOffice otwarte, jaka jest Twoja opinia?
Wypróbowałem to jako LiveDVD…. i na pewno jest jak Ubuntu i nadal mam trzynaście lat, kiedy nie używam LinuxMint pochodzącego z Ubuntu. Wygląda na bardziej zwinną i pozbawioną większości „gówna” Ubuntu…. i po kilku dotknięciach wyglądałby bardzo dobrze…. ale cholera, wywodzi się z Ubuntu. W tym celu instaluję Ubuntu. Poczekam na następny LMDE…. Jeśli jest na Boże Narodzenie, będę miał czas na tworzenie kopii zapasowych, konfigurację i ponowną instalację.
W Gnome 3 / Shell…. dodano więcej modyfikacji, a wszystko po to, by wyglądał jak Gnome 2 z przezroczystością …… i wcale mi się to nie podoba. Dla mnie jedyne, co trzeba dodać do Gnome-Shell, to dolny pasek: okna i obszary, jak już powiedziałem.
Innymi słowy, wciąż jestem w tych samych: albo Debian, albo LMDE… .. i nie mogę pozbyć się Ubuntu bez zmiany, która stworzy traumę opartą na lekarstwach.
Ale do diabła, Ubuntu wywodzi się z Debiana, po to instalujesz Debiana
Dotknąć!!! Ha ha ha ha ha ha.
Wypróbowałem to jako LiveDVD…. i na pewno jest jak Ubuntu i nadal mam trzynaście lat, kiedy nie używam LinuxMint pochodzącego z Ubuntu. Wygląda na bardziej zwinną i pozbawioną większości „gówna” Ubuntu…. i po kilku dotknięciach wyglądałby bardzo dobrze…. ale cholera, wywodzi się z Ubuntu. W tym celu instaluję Ubuntu. Poczekam na następny LMDE…. Jeśli jest na Boże Narodzenie, będę miał czas na tworzenie kopii zapasowych, konfigurację i ponowną instalację.
Jeśli chodzi o Gnome 3 / Shell…. dodano więcej modyfikacji, a wszystko po to, by wyglądał jak Gnome 2 z przezroczystością …… i wcale mi się to nie podoba. Dla mnie jedyne, co trzeba dodać do Gnome-Shell, to dolny pasek: okna i obszary, jak już powiedziałem.
To znaczy, wciąż jestem taki sam: Debian albo LMDE… .. i nie mogę pozbyć się Ubuntu bez zmiany, która stworzy traumę opartą na pracy.
Cóż, nadal jestem z LMDE
Gratulacje!!! 😀
Cóż, jestem z Mint 12 od dwóch dni i bardzo mnie to rozczarowało, to potwór połykający RAM, poczta otwarta ta strona i terminal z pobieraniem wget, zjada 740 Mb, to klasyczne Ubuntu i jego pochodne, kolejny problem, który znalazłem to to, że kiedy zacząłem Zamiast gruba pojawia się czarny ekran z komunikatem, który po przetłumaczeniu mówi "Poza zasięgiem", po chwili uruchamia się Mint jak na innej partycji mam Debiana, nie mogę wejść, próbowałem komendą "update-grub2 »Jeśli pojawią się dwa systemy operacyjne, ale po ponownym uruchomieniu pozostanie taki sam, masz jakieś pomysły na ten temat?
O „Poza zasięgiem” Myślę, że znam powód, jest to rozdzielczość ekranu, której musi używać GRUB2, napiszę artykuł o tym, jak zmienić tę rozdzielczość.
Na to, co dużo konsumuje ... o co spytasz, to mięta ... nie oczekuj produktu nawet zdalnie idealnego ¬¬
Przeszedłem tę emocję i dokładnie to przetestowałem i nie bardzo mi się to podobało ... raczej Linux Mint 12 jest jak koniec cumbii: Nie ma więcej!
Byłem również podekscytowany, ale kiedy zobaczyłem zużycie zasobów, tak samo jak Ubuntu, złamałem, polubiłem MGSE, ale wróciłem do Debiana.