Wersja jest już dostępna do pobrania 12.1 przez openSUSE, kolejna dystrybucja, z którą się pożegnaliśmy Gnome 2 objąć nowości Powłoka gnoma.
Jak jest logiczne, ta wersja zawiera najnowsze wersje LXDE, Xfce, KDE y Gnomchociaż w ostatecznym wykończeniu biurek nie ma wiele do podkreślenia. Ta wersja openSUSE USA systemd do uruchomienia systemu, xen 4.1, KVM y VirtualBox.
Myślę, że wiadomości są bardziej skoncentrowane ownCloud, sposób na udostępnianie plików online, umożliwiający synchronizację z naszymi urządzeniami, bez konieczności podawania do nich prywatnych danych. Chodź Ubuntu One lo SUSE.
Może hostować ownCloud na własnym serwerze lub na wypożyczonym serwerze. Niestety to sprawia ownCloud nieco bardziej skomplikowane z różnych powodów i właśnie tam się pojawia Mirall.
Mirall oferuje klienta, który znajduje się na pasku zadań i umożliwia instalację, konfigurację i uruchomienie instancji ownCloud na własnym komputerze lub w wynajętej przestrzeni internetowej za pomocą kilku kliknięć. Następnie Mirall zapewnia, że pliki są dobrze zsynchronizowane.
Może przeczytaj tutaj informacje o wersji lub pobierz je z ten link.
W szczególności nie podoba mi się ta dystrybucja. Od poprzednich wersji, które mogłem wypróbować, czułem się bardzo wolno dla użytkownika pulpitu, chociaż nie przestaję tego rozpoznawać Jast2 to potężne narzędzie. Ale nic, myślę, że użytkownicy tej dystrybucji mają szczęście.
I na pewno lubisz ubuntu, które „leci” dla użytkowników komputerów stacjonarnych
Uyy masz prawie rację .. No nie, podoba mi się Debian, który „jeśli leci”. Nie bierz tego do siebie, po prostu przekazałem swoją opinię na podstawie moich doświadczeń z openSUSE.
Mnie, że twój Pepe zostawił to aż tutaj, wzywasz siły, z którymi nie będziesz w stanie sobie poradzić. Z drugiej strony zawsze byłem ciekawy tej dystrybucji, dowiem się więcej, jeśli odważę się ją pobrać i wszystko.
Pozdrowienia.
Mądre słowa ... Niech Moc będzie z tobą V_V
Wśród moich oczekujących jest wypróbowanie Ubuntu 11.10, Fedory 16, a teraz także Opensuse 12.1. Zobaczmy najpierw, do którego z nich zachęcam, heh.
No cóż, wypróbowałem kilka wersji opensuse (ostatnia to 11.1) i nie czułem, że jest to „wolne”, z wyjątkiem uruchamiania systemu; Który, z tego, co przeczytałem, został bardzo poprawiony w nowej wersji dzięki "systemd".
Pozdrowienia.
Może to ja i mój sposób postrzegania rzeczy, ale przynajmniej w przypadku Gnome 2 nigdy nie czułem się komfortowo z openSUSE. Powolny, jak nie mogłem i od czasu do czasu utknął.
Zrobiłbyś coś, żeby się przykleiło
Zupełnie nic. Po prostu go użyj. Czy zrobiłeś coś, aby KDE 4.7 nie było płynne?
To nie to samo, KDE ma pewne wymagania (jeśli komputer ich nie spełnia, to nie idzie gładko), a OpenSUSE to dystrybucja, usuwając z Winbuntu większość dystrybucji nie blokuje się, chyba że coś zrobimy
Bardzo wątpię, że Winbuntu One jest starszy. Jeśli chodzi o resztę, myślę, że po raz pierwszy mówisz o OpenSUSE
Mówiąc o opensuse, właśnie zainstalowałem go na netbooku. i na początku sprawiało to pewne niedogodności, ale wszystko zostało rozwiązane i teraz jestem całkowicie przekonany o openSuse 12… !!
Ubuntu używa go tylko na komputerze stacjonarnym.