Wczoraj byłem cicho w domu mojej dziewczyny, gdy w drzwiach pojawiły się dwie osoby. Zapukali uprzejmie do uchylonych drzwi i kiedy spojrzałem na nich od góry do dołu, po ich wyglądzie i sposobie ubierania się, zdałem sobie sprawę, że praktykowali jakąś religię. Nie myliłem się, byli Świadkami Jehowy.
Jestem osobą, która szanuje każdą z istniejących religii, chociaż na swój sposób uważam się za ateistę, ponieważ wierzę, że „coś” istnieje i nadal nie jest dla mnie jasne, czy jest to materia, czy boskość. Chodzi o to, że kiedy szedłem do drzwi, przyjąłem ich serdecznie dzień dobry, a gdy tylko jeden z nich próbował mnie prowadzić drogami Bożymi, uprzejmie im przerwałem mówiąc: Przepraszam, przyjacielu, ale już praktykuję religię zwaną Linux.
Oczywiście powiedziałem to jako żart, ale mężczyzna spojrzał na mnie z twarzą o_O, nakreślił uśmiech tych, którzy mają na myśli: nawet nie proszę cię, żebyś nie wydawał się ignorantem, odwrócił się i poszli do następnych drzwi. To nie pierwszy raz, kiedy osoba religijna próbuje wniknąć w swoje przekonania, nawet raz jeden z nich, który mniej lub bardziej miał wiedzę z zakresu informatyki, skomentował ze mną związek, który jej zdaniem istnieje w zakresie technologii i religii.
To sprawiło, że pomyślałem, że jak GNU / Linux Dzięki swojej filozofii pozwala nam na tak wiele rzeczy, może ktoś już stworzył dystrybucję w celach religijnych i nie myliłem się.
Ubuntu CE na ratunek
tam Ubuntu EC (Chrześcijańska edycja Ubuntu), dystrybucja oparta na Ubuntu, który dostarcza nam aplikacje ściśle związane z Religia chrześcijańska takie jak OpenLP, Przeczytaj to, Ksifos, BibleMemorizer i Czas Biblijny, które w taki czy inny sposób koncentrują się na studiowaniu Biblii.
Myślę, że to bardzo interesujące, że takie rzeczy się zdarzają, to znaczy, że Wolne Oprogramowanie pozwala na tworzenie specjalistycznych narzędzi na tematy odpowiadające gustom i preferencjom ludzi.
Oczywiście wiele z tych aplikacji znajduje się w repozytoriach, więc nie jest konieczne pobieranie Ubuntu CE, aby korzystać z aplikacji religijnych. Oczywiście dzieje się tak, że ta dystrybucja jest już przygotowana i wyposażona w pewne oprogramowanie, które jest zgodne z tokiem myślenia chrześcijan.
Na przykład mamy DansGuardian, system „kontroli rodzicielskiej”, który pozwala zablokować dostęp do stron internetowych, które mogą nie odpowiadać gustowi osób korzystających z Ubuntu CE.
Pobierz Ubuntu CE
Ta dystrybucja jest oparta na Ubuntu 12.04, nie wiem w jakim stopniu jest dobrze utrzymana, ale oferuje ISO dla 32 i 64 bitów. Możesz go pobrać z poniższego linku:
To jest dystrybucja, której używa Ned Flanders 😉
Oh! Nie wiedziałem... Nie śledzę zbytnio Simpsonów. 🙁
W poście sprzed bardzo dawna wspomniałem nie tylko o tym, ale także o Sabily, skupionym na muzułmanach, choć już wycofanym.
Bardzo dobra informacja. Wyjaśniam, że są świadkowie, którzy o komputerach wiedzą dużo, np. jestem Świadkiem Jehowy od lat i uwielbiam używać OpenSuse z Openboxem (chociaż przyznaję, że przez lata byłem Debianitą :) ), nawet coś napisałem tematy dla Desdelinux. Nawet wszyscy Świadkowie Jehowy zachęcają do odwiedzenia serwisu jw.org
Nie bójcie się, nie zamierzam spędzać czasu na rozmowach o Bogu, bo to nie wchodzi w temat bloga, tylko mały komentarz odkąd pojawił się temat. Jestem również bardzo wdzięczny za informacje i za to, że pomyślałeś o ludziach, którzy lubią czytać Biblię.
Człowieku, gdyby ludzie, których skomentowałem w poście, byli tacy jak ty, czułbym się źle, próbując ich oszukać… Teraz, kiedy o tym myślę, zostałbym z o_O miną, gdyby odpowiedział: Ja też używam OpenBox z ArchLinux lol ..
Właściwie odpowiedziałbym, że używałem ArchLinux, dopóki system się nie zawalił jakimś małym pacmanem -Syu, czy jakoś tak, już nie pamiętam, ha.
Świadomość, że dystrybucje Linuksa są darmowe i darmowe, daje nam czyste sumienie, wszyscy używają windowsa, ale pirackie są nieuniknione, taka jest rzeczywistość, ze względu na wysokie koszty, to nieprawda. i uważam to za dobrą opcję, tym bardziej, że brakuje zasobów i starego sprzętu, który z Linuksem przywraca mu życie.
Pozdrowienia dla Leo i eVer.
Myślę tak samo jak ty.
Pozdrowienia.
Używam Linux Mint ORAZ JW Lib
:O naprawdę ciekawe 😀
Dobry wpis. Jestem adwentystą iw kościele używamy Lubuntu, OpenLP, Lyricue i zawsze staramy się używać wolnego oprogramowania do wszystkich produkcji.
Jak duży!!!
Bardzo dobre aplikacje zwłaszcza openLP to bardzo dobra alternatywa dla easyworship, szkoda że mało kościołów daje na to możliwość.
W temacie, a ja też jestem Świadkiem Jehowy... czy ktoś próbował czasu biblijnego? Czy dostępne są materiały w języku hiszpańskim?
Wiem, że w systemie Windows istnieje szeroko stosowany i szeroko wspierany program do studiowania Biblii, taki jak „e-Sword”, do którego można zainstalować Biblie, słowniki, komentarze, a nawet powiązane książki historyczne. Z Wine idzie całkiem nieźle, ale trochę ciężko.
Dlatego chciałem wiedzieć, czy istnieje jakaś jakościowa alternatywa dla naszego ukochanego pingwina.
pozdrowienia
PS: My, TdJ, jesteśmy przyzwyczajeni do ewangelizacji... i już przekonwertowałem 5 na GNU/Linux :P.
Jakiś czas temu korzystałem z podobnego programu, chyba była to darmowa wersja e-sworda, ale nie pamiętam, ale była bardzo dobrej jakości i miała wiele tłumaczeń Biblii na język hiszpański i chyba była napisane w QT. Jeśli wyszukasz „biblię” w repozytoriach, może się pojawić.
Pozdrowienia.
Na Androidzie jest JW Library w języku angielskim, a wkrótce w innych językach, możesz ją zainstalować, emulując dowolną praworęczną skrzynkę wirtualną i instalując Androida, zawiera sześć tłumaczeń, zwłaszcza jedno, które jest w języku greckim i wiersz po wierszu na angielski, to ma również kilka publikacji WT, jest bardzo praktyczny.
Na Androidzie jest JW Library w języku angielskim, a wkrótce w innych językach, można ją zainstalować za pomocą wirtualnego pudełka i instalując Androida, zawiera sześć tłumaczeń, zwłaszcza jedno w języku greckim i wiersz po wierszu na angielski, ma również kilka publikacji WT, jest bardzo praktyczny.
Jestem prawie pewien, że istnieje również Ubuntu Satanic Edition hahaha
tak, istnieje. i jakby tego było mało, Ubuntu bardziej mi się podoba, ale minimalne (czyli bez pulpitu bez GUI).
Byłem bardzo zaskoczony komentarzem elav, że ktoś zapukał do drzwi i przedstawił się jako Świadek Jehoby. Tak; Ponieważ uważał, że te rzeczy na Kubie należą do odległej przeszłości, jeśli weźmiemy pod uwagę, że „religia to opium dla ludu”.
I tak, rzeczywiście, elav, w końcu, niech to będzie jasne, albo całkowicie jasne, nie ma nic, absolutnie nic, tylko GNU/Linux.
W moim zborze baptystycznym używamy ubuntu 12.04, w starszym pc, w nowszym używamy windows 7, bo linux dał nam problem z projektorem, sterownikiem nvidii, co niedziela źle się konfigurował xD
Prawdziwi fanatycy religijni używają TempleOS http://www.templeos.org/ (ma własne jądro, nawet własny kompilator inspirowany przez boga)
Jeśli zaczniesz szukać, jest ich wiele tylko dla tych tematów, będzie ich więcej niż 10.
Każdy, kto używa Linuksa, jest praktykującym Linuksem, eh, i to jest ważne bez względu na to, w co wierzysz.
będzie coś? A jeśli istnieje, to co to jest? hehehehe wieczne zwątpienie
Religia, pranie mózgów mas… AAJJJJJJ!!!!!
http://ubuntusatanic.org/ To ten, który idzie… mwahahahaha >:D
hahaha religia, jaką jest Linux, brzmi interesująco i dziwacznie jednocześnie, ewangelizując słowo Tuxa każdemu użytkownikowi, którego dusze zostały zepsute przez Windowsa i zachowując się jak mnisi z Age of Empires – http://img.desmotivaciones.es/201201/wololo.jpg xD
Jeśli chodzi o wspomnianą dystrybucję, dobrze by było, gdyby aplikacja o nazwie Strażnica była instalowana domyślnie 😀
Jeśli chcesz Bibliotekę Strażnicy, odwiedź wol.jw.org, która jest taka sama, ale z poziomu przeglądarki.
Bardzo się cieszę, że pojawiają się dystrybucje z określonymi celami. Może to przyciągnąć znacznie więcej użytkowników do świata SWL i ulepszyć podstawowe dystrybucje. W szczególności jestem zachwycony dystrybucją, również opartą na Ubuntu, a konkretnie na Xubuntu, dedykowaną tłumaczom: tuxtrad. Właściwie nie ma to nic wspólnego z religią, ale chodzi o to, że wiele dobrych rzeczy może wyniknąć z tworzenia dystrybucji z określonymi celami. Bardzo dobry artykuł, elav, nie znałem tej dystrybucji.
Jestem ewangelicznym chrześcijaninem i używam fedory z powłoką gnome i OpenLP do wyświetlania piosenek, szkoda, że nie mamy już projektora. Pozdrowienia dla wszystkich.
Ma być zabronione używanie nazwy Ubuntu dla nieoficjalnej dystrybucji.
A Kubuntu, Xubuntu i/lub Lubuntu, czym one są? nieoficjalne widelce?
PARRRR FAVAAAAARRRRRRRRRRRR!!!!!!!!
dobra,
Artykuł wydał mi się zabawny.
Jak tylko zobaczyłem tytuł, nie mogłem się powstrzymać przed przeczytaniem, a pierwsze linijki... Wiedziałem już, jaki będzie wynik. ;P Było dobrze. Byłeś pełen szacunku.
Powiedz, że jestem Świadkiem Jehowy " I " linuksowiec.
Że śledzę tego bloga od „użyjmy Linuksa”.
I że chciałbym z tobą porozmawiać o Linuksie, a także o Jehowie, Biblii, świecie,...
I myślę, że mogę dzielić się wieloma z nich.
Ale żebyś zobaczył
jw.org to najczęściej tłumaczona strona internetowa na świecie. Myślę, że jest to coś wartego analizy.
Mam nadzieję, że mi odpiszesz.
S2
PS: Zapraszam wszystkich
Według searchdns.netcraft.com domena jw.org jest hostowana na serwerze korzystającym z Linuksa 😀
Zapraszam do odwiedzenia strony billy graham http://billygraham.org/
Myślę, że chrześcijanom i reszcie teistów wystarczy liczydło. Powiedział z miłością i uśmiechem. Ale niech żyje Giordano Bruno 😉
http://es.wikipedia.org/wiki/Bruno_Giordano
Jedyny bruno giordano, który służy haha
Mają też tę nową opcję: VisorRV1960
https://sourceforge.net/projects/visorrv1960/
To młody projekt, ale z wielką motywacją
pozdrowienia
Właśnie wydaliśmy dużą aktualizację UbuntuCE. To pierwsza nowość od kilku lat.
https://ubuntuce.com