Opera przechodzi na Webkit

W nieoczekiwany sposób chłopcy Opera Software ogłosiły że norweska przeglądarka przestanie używać własnego silnika renderującego (Presto) na korzyść WebKit. Motywy? Zostawiam dosłownie (przetłumaczony) słowa dyrektora ds. technologii:

„Silnik WebKit jest już bardzo dobry, a naszym celem jest uczestniczenie w tym, co jest jeszcze lepsze. Jest zgodny ze standardami, na których nam zależy, i zapewnia wydajność, której potrzebujemy »

„Bardziej sensowne jest, aby nasi eksperci współpracowali ze społecznościami open source w celu dalszej poprawy WebKit i Chromium, zamiast opracowywać własny silnik renderujący. Opera weźmie udział w projektach WebKit i Chromium, a już wydaliśmy nasz pierwszy zestaw poprawek… »

Osobiście ta wiadomość przywodzi mi do głowy… W tej chwili chłodno i bez zbytniego analizowania tematu, bo wiem, co o tym myśleć.

Przede wszystkim uważam, że chęć współpracy przy projektach open source to ważny krok, a może skoro nie mam wiedzy na temat tych zagadnień technologicznych, moja wizja nie wychodzi poza mój nos, ale patrząc na nią z punktu widzenia konkurencji, jaki to ma sens? Chrome / Chromium więc? Lepiej porzuć Opera jako przeglądarka i dołącz do rozwoju przeglądarki Google.

Wszystko to wynika z Opera osiągnął według nich 300 milionów użytkowników, licząc korzystanie z oprogramowania na komputerach PC, telefonach, telewizorach i innych, a zarabialiby znacznie więcej, gdyby zbliżyli się Android e iOS. I myślę, że właśnie dlatego zdecydowałeś się dołączyć WebKit a nie Gekon.

zestaw internetowy jest używany przez wiele przeglądarek: Safari, Chromium, Midori, Rekonq, Internet (Przeglądarka Gnome)m.in. tak, jakby stawało się to standardem, a to po części dobrze, głównie dla programistów, którzy nie muszą się martwić, że ich strona będzie dobrze wyglądać Opera, Internet Explorer, Firefox, Chromeale z drugiej strony alternatywy są ograniczone.

Innymi słowy, nie widzę sensu, by tak wiele przeglądarek korzystało z tego samego silnika, jeśli w końcu będą się nieznacznie różnić pod względem wydajności i zużycia zasobów. Być może stopniowo doprowadzi to do śmierci wielu z nich w drodze, pozostawiając najsilniejszych i większość, którzy mają lepsze wsparcie.

Z drugiej strony dla użytkowników Opera Byłby to krok naprzód, ponieważ niektóre witryny byłyby znacznie lepiej widoczne, niż w przypadku tej przeglądarki niemożliwe jest prawidłowe wizualizowanie, ale byłoby ciekawie sprawdzić, czy stracą wtedy wszystkie pozytywne cechy tego oprogramowania.

Powtarzam, teraz nie jestem w stanie myśleć o tej kwestii z większą jasnością. Jak Pan to widzi?


Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: Miguel Ángel Gatón
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.

  1.   obux powiedział

    Co najmniej dziwne !!! Decyzja Opery o przejściu na webkit, mam nadzieję, że nie są to decyzje Oracle.

  2.   Wiadomości o Linuksie powiedział

    Czas pokaże, czy decyzja była prawidłowa, czy nie.

    1.    Pawłoko powiedział

      Stanowczo się zgadzam. Webkit stworzy taki sam efekt jak IE6. Dlatego do końca z Firefoksem (który jest najlżejszy na początek).

    2.    Miguel Angel powiedział

      Ja też tak to widzę.

      Widzę też rękę Google, którą musieli zapłacić, aby używać Chromiun. Ponieważ chomium będzie bardzo otwartym źródłem, ale jest to tylko wersja próbna przeglądarki Google Chrome.

  3.   tanraks powiedział

    Myślę, że problemem nie był Gecko, ale silnik javascript. Stracisz tę prędkość, która zawsze Cię wyróżniała. Teraz nie ma już ważnego powodu, aby mieć Operę.

    1.    Leworęczny powiedział

      Tam okaże się, że Opera oferuje nowe i przydatne funkcje w przeglądarce, czyli coś, czym zawsze się wyróżniała, o ile wiem

      1.    asd powiedział

        Przynajmniej dla mnie jedną z najlepszych rzeczy w Operze jest szybki start.

  4.   Nano powiedział

    Cóż, tym mniej jest szokujące.

    Mam nadzieję, że wpływa to tylko pozytywnie na działanie aplikacji, nienawidzę czasów uruchamiania Firefoksa. Mój zespół ma niewiele zasobów i takie rzeczy są dla mnie niezbędne.

    Obecnie nie mam problemów z przeglądaniem jakiejkolwiek strony internetowej, wierzę, że na tym etapie wszystko pójdzie lepiej.

    1.    Robert powiedział

      Rozumiem, że wydajność programu podczas działania jest ważna, a najnowsza wersja przeglądarki Firefox ma doskonałą wydajność. Ale nie rozumiem, dlaczego „czasy rozpoczęcia” programu są „fundamentalne”. Dlaczego jest ~ krytyczne ~, że program uruchamia się 2 sekundy szybciej?

      1.    personel powiedział

        Zgadzam się z Robertem, z mojego punktu widzenia, aby wybrać przeglądarkę internetową, kwestie do rozważenia to: bezpieczeństwo / prywatność, stabilność / wydajność i funkcjonalność (wtyczki i dodatki można wprowadzić tutaj), w tej kolejności.

        Szukając równowagi w tych punktach, zdecydowanie wolę Firefoksa.

  5.   ubuntero powiedział

    Po stronie WebKit jest dobrze, po stronie Opery to wątpliwy krok,

    Opera musiałaby opracować (lub ulepszyć) jeszcze bardziej przyjazne interfejsy i wprowadzić innowacje w tym zakresie, aby móc konkurować.

    1.    Daniel C powiedział

      Jeszcze bardziej przyjazny interfejs? zdefiniuj przyjazne dla siebie, proszę: /

      Mam na myśli to w dobry sposób, to nie jest płonące wyzwanie.

      Uważam, że Opera ma najbardziej przyjazny i najbardziej konfigurowalny interfejs ze wszystkich niezależnych przeglądarek (innym byłby Maxthon, ale nadal zależy to od silnika IE6 i niewiele od 7).

    2.    Miguel Angel powiedział

      Uważam, że Google wystawiło swoje bilety

  6.   Ramiro powiedział

    Ponieważ odłożyli Presto na bok, mogli go uwolnić. Osobiście jestem uzależniony od ognistego lisa, ale wiem dokładnie, jak szybka zawsze okazała się Opera (a także innowacyjna). Zamiast tracić cały rozwój Presto, fan Opery mógłby odtworzyć ją tak, jak jest obecnie (lub nie, inne przeglądarki mogą się narodzić lub sprawić, że specjalizują się w jakiejś dziedzinie)
    Co do reszty, nie uważam, że to źle, że idą i współtworzą WebKit, zawsze dobrze jest dodać programistów do darmowego projektu.

    1.    Yo powiedział

      „Ognisty lis” to ognista panda ...

      1.    Windousian powiedział

        Logo nie wygląda jak czerwona panda. Tak bardzo, jak mówią, że zainspirował ich płonący lis.

    2.    erunamoJAZZ powiedział

      Myślę, że to samo, Presto było zbyt interesujące, zwłaszcza przy ostatnich aktualizacjach, w których obsługa webGL była spektakularna. Będzie to marnotrawstwo, jeśli później nie opublikują kodu (chociaż prawdopodobnie do czasu, gdy to zrobią, jest on dość stary i nieaktualny).

  7.   Fani Opery powiedział

    Wydaje mi się, że to strategiczne posunięcie Opery, ale zła decyzja
    Czytałem wiele pochwał dotyczących Webkita i przyznaję, że w Chrome jest wiele stron, które z Webkitem wyglądają jak gówno, więc nie można spekulować, że jest znacznie lepszy niż Presto czy Gecko,
    Osobiście mam większą kompatybilność z Presto,
    Opera powinna nadal używać Presto i publikować kod

    1.    tanraks powiedział

      Złe wyświetlanie strony internetowej nie jest winą zestawu webkit; ale webmaster.

    2.    msx powiedział

      „Opera powinna nadal używać Presto i publikować kod”
      To genialne rozumowanie.
      Presto przez długi czas stanowił przewagę konkurencyjną Opera Software i dlatego chronił ją zębami i paznokciami. Jeśli otworzysz teraz WebKit, na tym etapie duża część tożsamości Opery zostanie utracona ...

      Decyzja o użyciu WebKit w Operze wydaje się być strategicznym posunięciem z myślą o przyszłości, ponieważ przyjęli oni jedną z otwartych technologii, która rozwijała się w ostatnim czasie. Niewątpliwie wartość dodana Opery będzie teraz polegać na „dekoracji”, którą oni umieścić WebKit, na przykład DragonFly, jego zintegrowany menedżer poczty itp.

      Teraz, jak mówią fani @Opera, zamiast wdrożyć WebKit, mogli otworzyć kod jego silnika i popchnąć go do przodu; Jeśli to, czego szukają, to między innymi przyspieszenie rozwoju przeglądarki (system wtyczek jest po prostu załadowany) lub zmniejszenie kosztów rozwoju wewnętrznego, mogliby równie dobrze licencjonować Presto na licencji F / LOSS i w tym sposób, w jaki nadal zachowywali swoją tożsamość i tradycję.

      Muszę zobaczyć, dokąd to prowadzi i czego szukają w dłuższej perspektywie.

  8.   jorgemanjarrezlerma powiedział

    A może Elav.

    Chociaż twoje rozumowanie ma wiele sensu, próbowałem je również ujawnić na tym forum, ale być może nie miałem mądrości, aby poprawnie to wyrazić.

    To, co mówi dyrektor ds. Technologii, ma dla mnie dużo sensu, jeśli skupiamy się na dystrybucjach Linuksa lub nakładamy je na siebie. Jak wspomniałem przy innych okazjach, są one jak ryż, a wysiłki i energia poświęcona na posiadanie coraz większej liczby dystrybucji sprawiają, że pod koniec dnia rozcieńczają się lub rozpuszczają wraz z upływem czasu.

    Myślę, że myśl o wzmocnieniu i pracy z własnym produktem, ale przy użyciu istniejącego narzędzia i poświęceniu mu zasobów, czasu i energii sprawia, że ​​jestem o wiele bardziej produktywny niż praca w pojedynkę i odizolowana w morzu możliwości.

    Nie chcę powiedzieć, że posiadanie tak wielu alternatyw jest złe, ale prawda jest taka, że ​​wystarczy zobaczyć, że jest tak wiele buntus, debianes, archeras, suseras itp. lub, gdyby nie to, muszle do tego czy tamtego, mądrzejszym i przede wszystkim produktywnym byłoby, gdyby wykorzystując to, co jest, ulepszyliby i pracowali nad narzędziami, aby nadać pożądane wykończenie pożądanemu biurku.
    ´
    Podaję przykład SolusOS (Ikey), dlaczego nie pracować z zasobami i narzędziami, które GNOME ma do nadania powłoce własnego wykończenia, wykorzystując pełny potencjał samej powłoki. Chodzi mi o to, że nie ogranicza kreatywności i chęci zrobienia czegoś nowego, ale prawda, szczerość i zimna analiza, nadwyżka podaży jest równie zła, co odwrotnie i zwykle skutkuje poruszaniem się w otchłani bez tła.

    Będziemy musieli dać temu czas i zobaczyć, jakie skutki przyniesie ta decyzja.

    1.    Cristianhcd powiedział

      Masz rację, jedynym problemem jest koncentracja władzy, kiedy jest ktoś, kto ma ponad 50% rynku, muszą być jeszcze dwie lub trzy alternatywy.

      ps: miejmy nadzieję, że ta migracja nie złamie świetnej jakości opery pracy na komputerach z niewielkimi zasobami i inteligentnym wykorzystaniem dostępnego RAM

      1.    jorgemanjarrezlerma powiedział

        To prawda, co mówisz, ponieważ wpadlibyśmy w te same problemy M $ i jabłka. Z mojego osobistego i zawodowego punktu widzenia wszystkiego jest zbyt wiele wariantów. W zasadzie mi się to podoba, ale gdy osiąga się nadmiar, siła tego pierwszego słabnie.

        Podaję na przykład przypadek GNOME (którego używam) Shell, myślę, że byłby znacznie bardziej produktywny i pożądany niż wszystkie wysiłki zespołu Elementary, SolusOS, Mint itp. (żeby podać kilka przykładów) na tworzeniu wariantów, ponieważ nie lubię tego czy tamtego, pracy nad tworzeniem rozszerzeń i że to one były motorem zmian w samym interfejsie Shell; do tego stopnia, że ​​sam zespół GNOME pracuje nad rozszerzeniem, które pozwoli ci (jak widać na ich stronie) mieć tradycyjny pulpit z rozszerzeniami i które będzie kompatybilne między różnymi publikowanymi wydaniami.

        1.    jorgemanjarrezlerma powiedział

          Coś, co chcę dodać.

          Nie chodzi o to, że to, co zostało zrobione, jest złe, to jest wzbogacanie, ale świat Linuksa potrzebuje mocnych stron, a nie słabości. Uważam, że lepiej jest stworzyć mocniejsze, stabilniejsze, kompatybilne i interoperacyjne to, co istnieje, niż robić więcej i że wszystko pozostaje takie samo.

          Jak mówi przysłowie „ten, który dużo zakrywa, małe uściski”

          1.    personel powiedział

            Kwestia podejść, w wolnym oprogramowaniu nie ma marnotrawstwa ani marnotrawstwa energii, nawet jeśli projekt zostanie przerwany, gdy kod źródłowy jest dostępny, może go użyć ktoś inny, niezależnie od tego, czy nie podziela wizji ani gustów pierwszego deweloper.

            Czasami tak się spieszymy, że przeceniamy produktywność i zapominamy, że wolne oprogramowanie nie dąży do ulepszania, ale ewoluuje. Jeśli skupimy się na dopracowaniu systemu, kto wymyśli nowe rzeczy?

          2.    pandev92 powiedział

            @staff Aby wprowadzać innowacje, zawsze będą ludzie, zwykle jest kilku, którzy wprowadzają innowacje, ale zdecydowana większość nie wprowadza innowacji, nie kopiuje, nie zmienia koloru i nie umieszcza jeszcze jednej linii kodu, a ten fork wywołuje nowy program. To, czego Linux potrzebuje na pulpicie, to więcej wspólnych wysiłków, aby uczynić DE bardzo solidnym (oprócz KDE), dostosowywalnym itp., Ale na końcu wierz, że rozpusta i wolność to to samo.

          3.    personel powiedział

            @ pandev92, Linux potrzebuje twojej niezbyt skromnej opinii, na szczęście użytkownicy / programiści nie mają obowiązku podporządkowywać się wizjom, filozofiom czy gustom kogokolwiek poza własnym, kiedy nie mają wynagrodzenia za wykonywaną pracę. I to bynajmniej nie jest rozpusta, a przynajmniej słownik nie ma definicji rozpusty, która by do niej pasowała.

          4.    pandev92 powiedział

            Wciąż powtarzam wam, że w Linuksie prawie nikt nie wprowadza innowacji, poza kilkoma płatnymi programistami, poprzez red hat, intel, ubuntu czy opensuse. I nie, wolność nie oznacza robienia mnóstwa bzdur bez poprawy ... nie chodzi o podporządkowanie, chodzi o zdrowy rozsądek, ale rozmowa z ludźmi takimi jak ty to rozmowa jak z mułem, z pewnością możesz powiedzieć, że gimp jest lepszy niż Photoshop czy Libreoffice jest lepszy niż MS Office 2013.

          5.    personel powiedział

            Ciągle spierasz się bez weryfikowalnych podstaw, tylko twoja opinia, która przy okazji zmienia się, gdy okaże się, że nie masz jasnych definicji.

            Jeśli uważasz, że czyjś wysiłek zrobienia czegoś, co lubi, dla własnej przyjemności i na plus, że dzieli się tym z innymi, to śmieć, bo powtarzam, że to tylko twoja opinia i według twoich innych komentarzy jedna opinia pełna uprzedzenia i arogancja, spójrz na udawanie, że wiem, co myślę o tym czy innym oprogramowaniu, nie znając mnie (nie wspominając, że utożsamiasz mnie ze zwierzęciem) i odważ się dyktować programistom, co jest najlepsze dla GNU / linux w oparciu o twoje osobiste kryteria.

            Jak wspomniałem @jorgemanjarrezlerma, jest to kwestia podejść, w oprogramowaniu, w którym przewodniczący, komitet lub jakikolwiek inny podmiot dyktuje kierunek rozwoju, jest rozwój, ponieważ jednym z ostatecznych celów jest produkt (oczywiście że na końcu możesz wypuścić ten kod na wolnej licencji); Z drugiej strony, w wolnym oprogramowaniu ostatecznym celem jest użytkownik, a nie produkt, a zamiast rozwoju następuje ewolucja (te terminy muszą być jasne); Dlatego są to różne paradygmaty (żałuję, że nie było jeszcze jednego lub drugiego dinozaura, ale co będziemy robić?). Ewolucja jest procesem powolnym, pełnym konsekwencji i opartym na wyborze najsilniejszego, w tym przypadku że cieszy się większym poparciem społeczności i sympatią użytkowników (niekoniecznie „najlepszym”, w cudzysłowie, ponieważ termin jest nieco subiektywny), ale czasami nasz pośpiech i niepokój, aby mieć najlepsze „teraz!”, pozwala nam to zobaczyć , a sytuacja staje się jeszcze gorsza, gdy w równaniu uwzględnimy dumę i zamierzamy przyspieszyć ewolucję, nie wnosząc do niej nic.

            Ten, który wymaga, aby programiści połączyli siły w celu uzyskania najlepszego DE GNU / Linuksa, a potem im to opłaca, kropka, ponieważ nie mają żadnych zobowiązań.

        2.    pandev92 powiedział

          Nie martw się nie, nie będę niczego żądać od deweloperów, kto chce dalej robić bzdury, kto chce dalej tworzyć tysiąc identycznych graczy i tam, gdzie żaden nie idzie dobrze, to żeby dalej z niego korzystać, używam mac osx i w tym kilka projektów wolnego oprogramowania, które uważam za dobre, inkscape, gimp, clementine….
          I tak, możesz robić, co chcesz, ale to nie znaczy, że skoro jest was dwóch, którzy to robią, to oprogramowanie nie ma żadnej jakości i marnujecie swój czas. Bezużyteczne oprogramowanie. Należy podziękować firmom takim jak Canonica, Red Hat, Opensuse, które przynajmniej zrobiły coś pożytecznego. W wolnym oprogramowaniu ostatecznym celem w nielicznych przypadkach jest użytkownik, ponieważ użytkownik musi otrzymać to, co najlepsze, najlepsze pod względem estetyki, najlepszego pod względem funkcjonalności, przez większość czasu jedyne, co służy, to dla dwóch lub trzech osób w ich osobiste pragnienie wyróżnienia się, chęć udawania, że ​​są dobrzy, odkrywając na nowo koło (co zdarza się również w życiu prywatnym), ale nic więcej…, teraz jesteś. Nie zmieniam opinii, nigdy tego nie robiłem, radykalizuję je do maksimum, więc nie mów czegoś, czego nie mówię, tylko dlatego, że uważasz, że piszesz bardzo dobrze, skoro dużo piszesz i nic nie mówisz, jak mówimy we Włoszech * Tutto fumo e niente arrosto *

          1.    personel powiedział

            @ pandev92 Twoja zdolność do zaabsorbowania siebie nigdy nie przestaje mnie zadziwiać.
            Nie wiem, dlaczego myślisz, że ja lub ktoś inny powinniśmy się martwić, czy coś robisz / używasz, czy nie.
            Powtarzam, że wszystkie te dyskwalifikacje, których dokonujesz w pracy niektórych ludzi, są Twoją opinią, równie szanowaną, ale nieistotną, jak opinia innych.
            Tym firmom, duża część (być może większość) społeczności GNU / Linuksa dziękuje im (między innymi ja), otrzymują nawet rekompensatę finansową za ich wkład (uważaj na to).
            Darmowe oprogramowanie (i nie jest to moja opinia) jest skierowane do użytkownika, więc przede wszystkim stara się chronić to, co najważniejsze, bezpieczeństwo, integralność, prywatność, etykę i moralność, ich wolność idzie.
            Estetyka i łatwość obsługi są w tle.

            Jeśli, jak mówisz, nie zmieniasz swoich pomysłów i nadal myślisz, że wydział, który SF przyznaje deweloperom na stworzenie tysiąca i jednego widelca to nie wolność, a rozpusta to masz podwójny standard, bo kilka postów poniżej mówisz, że licencja, która pozwala na modyfikację (w tym tworzenie forków), a nawet zamknięcie kodu, jest bardziej darmowa.

            Myślę, że cieszę się, że niewiele mówię między tak wieloma słowami, ponieważ tak mało mogę poprzeć faktami i danymi faktycznymi, nie tylko będąc mądrym w mojej własnej opinii.

    2.    RudaMale powiedział

      Nie zgadzam się, myślę, że porównanie z GNU / Linux jest błędne, ponieważ dokładnie wszystkie (lub prawie wszystkie) dystrybucje mają ten sam „podstawowy” kod (jądro, biblioteka C, Xorg, itd.), Więc jest to to samo, co chwalisz w W przypadku przeglądarek istnieje „unikalna” baza i stąd dokonywane są modyfikacje wyższego poziomu (np. Interfejs). Jeśli chodzi o systemy pakietów dystrybucji, mógłbym mieć rację, ale wszyscy wiemy, że „rozszerzenia” nie są kompatybilne między różnymi przeglądarkami, nawet jeśli używają tego samego silnika. Te dwa przypadki są bardzo podobne.

  9.   Cristianhcd powiedział

    Jest już poświęcona ważka

    Ze swojej strony mam kwaśny i słodki smak w ustach, ponieważ kompatybilność to plus, ale ten ruch łamie wolność, ponieważ chociaż webkit jest darmowy, za chwilę zaczniemy programować dla webkita, a nie dla sieci, jak to było mega z chromem, więc byłby to iexplore 2.0, szkoda

    teraz w odczuciu i polubieniu, nie sądzę, żeby to się zbytnio zmieniało, mam nadzieję, wielką zaletą opery jest to, że pochodzi z fabryki gotowej na prawie wszystko ...

    Widzę przyszłość jako coś pomiędzy obecną operą a przeglądarką Yandex, ale ze zintegrowanym łączem opera, silnikiem rss, m2 (klientem pocztowym), menedżerem pobierania i torrentów oraz jego rozszerzeniami

    i myślę, że ważkę można by zastąpić kolorowym czytnikiem kodów, nie ma o czym pisać 😀

    śnienie nic nie kosztuje

    1.    personel powiedział

      Pomyśl tylko, że webkit nie jest darmowy, jest otwarty. A ponieważ coraz więcej przeglądarek go używa, jest na najlepszej drodze, aby być pierwszym iE.

      1.    pełen życia powiedział

        Zabawne jest to, że wiele przeglądarek w systemie GNU / Linux go przyjmuje… niepokojące…

      2.    Gabriel powiedział

        ponieważ nie jest wolny od ideałów?

        1.    personel powiedział

          Jest to oprogramowanie typu open source, które nie jest tym samym, co bezpłatne. Jak wskazuje @RudaMacho, zawiera części na licencji GPL (ta część jest bezpłatna) oraz z BSD (jest to open source), ale jako jednostka nie może być uważana za wolne oprogramowanie.

          1.    pandev92 powiedział

            Przepraszam, że ci zaprzeczam, ale BSD jest nadal wolniejsze niż GPL.

          2.    Windousian powiedział

            Co za mania mają niektórzy. Oprogramowanie na licencji BSD jest oprogramowaniem wolnym. Inną rzeczą jest to, że nie jest to licencja zalecana przez FSF.

          3.    personel powiedział

            Zobaczmy, myślę, że mylimy rzeczy, nie wyrażam opinii bez podstaw lub opartych na filozofii, jeśli utrzymuję, że webkit jest open source, to dlatego, że tak się nazywają.

            http://www.webkit.org/

            Wystarczy przeczytać nie pierwszy akapit, ale sam tytuł „The WebKit Open Source Project”, aby wiedzieć, że jest to projekt open source, wtedy można przejrzeć definicję zarówno otwartego, jak i wolnego oprogramowania w wiarygodnym źródle, takim jak jak wikipedia, aby zobaczyć, że to nie to samo.

            http://es.wikipedia.org/wiki/Software_libre
            http://es.wikipedia.org/wiki/Código_abierto

            To, że licencja BSD jest wolniejsza niż GPL, jest kropką i nie sądzę, żebym kiedykolwiek wspomniał o czymś, co wskazuje na coś przeciwnego lub się z tym zgadza.

          4.    Windousian powiedział

            Nie do końca rozumiem cię @staff. Nie ma znaczenia, jak się nazywają. Każde oprogramowanie z licencjami GPL + BSD jest tak samo darmowe, jak oprogramowanie open source. Wyszukaj BSD tutaj:
            http://www.gnu.org/licenses/license-list.es.html

          5.    personel powiedział

            Nie wiem, czy to już jest z zamiarem trollingu, więc powtarzam i cytuję:
            „To, że licencja BSD jest bardziej bezpłatna niż GPL, jest osobną kwestią”. Nie poddaję czegoś takiego pod dyskusję, zwłaszcza gdy odbywa się to w ramach takich przesłanek, jak „nie ważne jak się nazywają”. Jeśli pominiemy zespół Webkit, to o co w tym chodzi? jeśli będziemy kontynuować w ten sposób, może się okazać, że nie ma znaczenia, jak nazywają licencję BSD, i dojdziemy do nonsensu.
            Być może, aby mnie zrozumieć, musisz wyjaśnić, dlaczego Webkit jest uważany za open source, ale musisz ich zapytać, ponieważ nie jest to nic, o czym tutaj omawiam.

          6.    Windousian powiedział

            @personel. Zobaczmy, czy wyjaśnię to: jeśli zapytasz Stallmana, powie ci, że Linux-libre jest wolnym oprogramowaniem. Jeśli zapytasz Raymonda, powie ci, że jest to oprogramowanie typu open source. Są zwolennicy określenia „open source” i inni, którzy stawiają na „wolne oprogramowanie”. Nieważne, jak to nazywają, ważne są licencje, które mieszczą się w tych definicjach (i są praktycznie takie same). Webkit nie jest oprogramowaniem typu open source, ponieważ tak twierdzą jego twórcy. Jeśli tworzę oprogramowanie i nie udzielę dostępu do kodu, będzie to jednocześnie oprogramowanie zamknięte i zastrzeżone (bez względu na to, jak to nazywam).

          7.    personel powiedział

            @ Windóusico Teraz, jeśli przekonałeś mnie, że jest to próba trollowania.
            Najpierw nie zrozumiałeś, a teraz jesteś tym, który wyjaśnia mi to, ciekawy.
            Kontynuujesz tę potrzebę ciągnięcia komentarza definicji na polu filozoficznym (od początku mówiłem, że to nie jest mój zamiar), do tego używasz argumentów opartych na braku zainteresowania opinią dewelopera i co gorsza, w co myślisz inni ludzie Myślą, czy już rozmawiałeś ze Stallmanem i Raymondem?
            Jeśli chcesz kogoś przekonać, że Webkit jest wolnym oprogramowaniem na podstawie tego, co przez niego rozumiesz, poleciłbym spacerować z jego twórcami i podzielić się swoją opinią, może to mieć jakiś reperkusję, ale ze mną, że opieram się na dosłownej definicji, a nie na osobistej interpretacji jest bezcelowe.

          8.    pandev92 powiedział

            dla morfeusza nie używajcie demagogii, ludzkiej wolności, nie można jej porównać z kodem, kod nie jest osobą, nie ma praw i są one niczym więcej jak prostymi liniami.
            Po drugie, licencja BSD NIE zezwala na zamknięcie kodu, który wydałeś na tej licencji, ale pozwala ci wziąć ten kod do tworzenia prawnie zastrzeżonych pochodnych, ale początkowy kod, który wydałeś na BSD, nadal jest BSD, LET'S ZOBACZ, jeśli się dowiemy.

          9.    Windousian powiedział

            @personel. Nie zrozumiałem cię i PO (czytając twoją drugą wiadomość) zobaczyłem, że miałeś zamieszanie (które utrzymujesz). Polecam przeczytanie tej książki autorstwa Stallmana (potrzebujesz jej):
            http://www.gnu.org/philosophy/fsfs/free_software.es.pdf

            Przeczytaj uważnie strony 42 i 43. Webkit jest oprogramowaniem wolnym i otwartym (oba jednocześnie). Twórcy Webkit sympatyzują z OSI (a nie FSF), dlatego wolą „open source”. Napisałeś, że „Webkit nie jest darmowy, jest otwarty” i to jest absurd (podobnie jak reszta komentarza), ale ty sam.

          10.    personel powiedział

            @ Windóusico, Z definicji całe wolne oprogramowanie mieści się w kategorii wolnego oprogramowania, ale nie wszystkie otwarte programy mieszczą się w kategorii wolnego oprogramowania. dlatego posiadanie fragmentów wolnego oprogramowania nie oznacza, że ​​jako całość można je za taką uważać.

            Podobnym rozumowaniem byłoby powiedzenie: ta książka mówi o ssakach; psy to ssaki, więc to jest książka dla psów.

            Inny przykład: All SL pasuje do systemu GNU / Linux, więc GNU / Linux to SL. (Myślę, że to sprawiło, że pomyślałeś, że możesz zgadnąć, co powie Stallman)

            Ale to rozumowanie też jest błędne, po prostu zobacz http://www.gnu.org/distros/free-distros.html.

            Jeśli powiem wam, że oprogramowania z częściami open source nie można uznać za wolne oprogramowanie, to nie z powodu mojego kaprysu, to dlatego, że jego definicja określa to w ten sposób, pozwólcie, że wykorzystam wasze źródło, aby to wyjaśnić.

            strona 43

            „Terminy„ wolne oprogramowanie ”i„ otwarte oprogramowanie ”opisują mniej więcej tę samą kategorię oprogramowania, ALE DOTYCZĄ BARDZO RÓŻNE W SPRAWIE OPROGRAMOWANIA I JEGO WARTOŚCI”.

          11.    Windousian powiedział

            @staff, myślę, że nie zrozumiałeś tego akapitu, który cytujesz. To, co wpisujesz dużymi literami, to konceptualne i filozoficzne konotacje, które powiedziałeś, że je ignorujesz (wyjaśnia to bardzo dobrze później). Trzymaj się części, która mówi: „Terminy„ wolne oprogramowanie ”i„ otwarte oprogramowanie ”opisują mniej więcej tę samą kategorię oprogramowania”, a następnie przeczytaj pierwszy komentarz, na który odpowiadam.

            Przypominam również, że nie omawiamy, czy całe oprogramowanie open source jest oprogramowaniem wolnym (jest kilka licencji, które nie są udostępniane). Twierdzę z tobą, że Webkit jest wolnym oprogramowaniem i open source. Stallman w swoich przemówieniach uważa wolne oprogramowanie za każde oprogramowanie, które spełnia słynne wolności i zwraca się do ludzi, aby nie używali terminu „open source”. Przestań więc powtarzać, że Webkit nie jest wolnym oprogramowaniem.

          12.    Windousian powiedział

            Aby raz na zawsze rozstrzygnąć tę sprawę, powiem wam, że oprogramowanie z licencjami BSD i GPL szanuje wolność użytkowników, a zatem jest oprogramowaniem wolnym. Zatem Webkit (BSD + GPL) jest wolnym oprogramowaniem (gwarantuje cztery wolności). Przeczytaj książkę spokojnie.

          13.    personel powiedział

            @ Windóusico
            Więc muszę rozumieć tekst nie dosłownie, ale jak myślisz? A może powinienem czytać tylko fragmenty, którym podajesz kciuki, aby pasowały do ​​twoich pomysłów?

            Pozwólcie, że dokonam ekstrapolacji cytatu, o którym wspomniałeś, na dziedzinę muzyczną (te same utwory dla literatury lub cokolwiek wolisz). Aby sprawdzić, czy jest jaśniejszy.

            „Terminy„ black metal ”i„ death metal ”opisują mniej więcej tę samą kategorię muzyki”

            Idąc za twoją logiką (jeśli nie przeczytam całości, bo to, co dalej mi nie odpowiada), mogę wywnioskować, że są takie same, tylko że niektórzy wolą to nazywać w taki czy inny sposób, ale mogę to tylko nazwać jak mi się wydaje, nawet jeśli wiem, kontrastuje z własnym wyobrażeniem muzycznym kompozytora.
            „Mniej więcej” nie jest odpowiednikiem „równy”.

            Być może to nieporozumienie jest kwestią pojęć, utożsamiasz wolne oprogramowanie z otwartym oprogramowaniem, co z definicji (nie dlatego, że tak mówię) nie jest prawdą.

            Mylisz też szacunek z gwarancją,

            «BSD i GPL szanują wolność użytkowników, dlatego jest to wolne oprogramowanie. Zatem Webkit (BSD + GPL) jest wolnym oprogramowaniem (gwarantuje cztery swobody) »

            Gwarancja i szacunek to nie to samo.

            Butelka pełna wody z legendą, zasługujesz na to, żeby nie poparzyć się słońcem, to nie jest filtr przeciwsłoneczny tylko dlatego, że szanuje moje prawo do ochrony przed promieniami UV, to filtr przeciwsłoneczny gwarantuje (na podstawie możliwości) nie pozwól, aby mi się to przytrafiło.

            Z definicji wystarcza szacunek, ale w praktyce musi gwarantować.

            Dlatego Wikipedia to pokazuje:

            «Wolne oprogramowanie

            Główny artykuł: Definicja wolnego oprogramowania.

            Zgodnie z tą definicją oprogramowanie jest „bezpłatne”, jeżeli GWARANTUJE następujące wolności:… ”

            Podajesz również zły przykład, kiedy mówisz, że możesz stworzyć program i uczynić go prawnie zastrzeżonym, tylko nie pokazując kodu, jest to łatwo weryfikowalny błąd; Potrafię stworzyć program i pokazać jego kod, ale rozpowszechniać go na licencji, która nie pozwala na jego używanie, modyfikowanie lub kopiowanie bez mojej autoryzacji, a jeśli stanie się prawnie zastrzeżony, niezależnie od tego, czy inni mają dostęp do kodu.

          14.    Windousian powiedział

            @staff przestań próbować zepsuć temat. Jeśli dam ci plik binarny bez dostępu do kodu, to jest to oprogramowanie własnościowe i zamknięte, dopóki nie udowodnię, że jest inaczej. Jeśli udzielę dostępu do kodu, ale umieszczę licencję własnościową, jest to również zamknięte źródło zgodnie z OSI (coś, czego nie chcesz zrozumieć) i oprogramowanie własnościowe.

            A co do reszty, wciąż dmuchasz dymem, aby ukryć wielkie kłamstwo, że Webkit nie jest wolnym oprogramowaniem. Powiedz mi, jakich wolności Webkit nie gwarantuje tak bardzo, jak wiesz. FSF uważa licencje BSD + GPL za zgodne i należą one do kategorii wolnego oprogramowania. Tak jest, nie jest to moja interpretacja. Jeśli uważniej przeczytasz moje linki, już wiesz.

            Jeśli chodzi o „Black metal” i „Death metal”, to nie znam tych gatunków, ale jeśli z kilkoma wyjątkami dzielą te same grupy muzyczne, to akceptuję to (choć nie unieważnia to moich argumentów).

          15.    personel powiedział

            Ok, doszliśmy do punktu, w którym nie masz już kłótni, a ataki zaczynają się trochę bardziej bezpośrednio, jesteś par excellence trollem.

            Jeśli myślisz, że plączę się lub palę, żeby ukryć kłamstwa, powtarzam to, co włożyłem od początku.
            ————————————————
            Jeśli powiem, że webkit jest open source, to dlatego, że sami siebie tak nazywają, i nadal będę to robić, ponieważ ich grupa programistów jest bardziej wiarygodnym źródłem niż ty i twoje filozoficzne, a nie dosłowne konceptualizacje definicji wolnego oprogramowania, otwarte źródło., zamknięty kod, zastrzeżone oprogramowanie, szacunek i gwarancja.
            Które zamierzasz poprzeć na podstawie tego, co według ciebie powie ta lub inna postać, lub na podstawie źródeł, które powinny być interpretowane tylko tak, jak na to pozwalasz.
            ----------------
            Jeśli uważasz, że ten sam zestaw internetowy jest błędny, to jest to Twoja opinia, a jeśli jesteś zainteresowany, aby przestali wywoływać webkit open source, to właśnie je powinieneś poprawić.

            Jeśli chodzi o przykład muzyczny, nie wiem, dlaczego mówisz, że nie unieważnia on twojego argumentu, jeśli sam akceptujesz, że argument, w którym cytujesz źródło, ale edytujesz jego treść, aby ukierunkować jego interpretację według własnego uznania, nie może być ważny.

            I za twój błąd, że dostarczenie programu bez kodu zamienia go w oprogramowanie prawnie zastrzeżone, wyjaśniam.
            Oprogramowanie staje się prawnie zastrzeżone wtedy i tylko wtedy, gdy jest objęte licencją prawnie zastrzeżoną.
            Na przykład, tworzysz swój program i jesz USB, w którym był kod, gotowe. Biorę program, dekompiluję, kopiuję, modyfikuję i rozpowszechniam na licencji X, ale nie możesz nic zrobić, aby mi to uniemożliwić lub zapłacić więzieniem / gotówką, jeśli to zrobię, ponieważ nie masz licencja prawnie zastrzeżona.

            Rozumiem, że rzeczy nie są białe ani czarne, ale staram się, abyś zrozumiał, że szary nie jest ani biały, ani czarny.

            Program, który łączy części wolnego oprogramowania + X, przestaje być wolnym oprogramowaniem.

            Jeśli mam pierścionek składający się z 10 gramów złota i 10 gramów srebra, to jest to złoto ORAZ srebro, ale nie mogę podróżować po całym świecie i ogłosić, że sprzedaję mój 20-gramowy złoty pierścionek.

            Dlatego ważne jest, aby mieć jasność co do pojęć.

            Że „FSF uważa licencje BSD + GPL za zgodne i należą one do kategorii wolnego oprogramowania”. to jest to, czego nie chciałem osiągnąć, ponieważ jest to osobna kwestia i zmusza nas do wprowadzenia nowych terminów, takich jak „liberalne wolne oprogramowanie” (które nie jest wolnym oprogramowaniem, jest liberalnym wolnym oprogramowaniem).

            Dlatego nie możemy powiedzieć, że nie ma znaczenia, jak nazywają siebie webkitem, jeśli w końcu są tym, co wiedzą ich ideologie i filozofie (nie jest to coś, na co możemy wpływać) i że mają zasługi i wystarczające poświadczenia, abyś mógł założyć, że jeśli nazywają się open source, nie robią tego z ignorancji.

          16.    Windousian powiedział

            @personel. Licencja wolnego oprogramowania jest licencją wolnego oprogramowania. Webkit korzysta tylko z bezpłatnych licencji na oprogramowanie, dlatego jest oprogramowaniem wolnym. Wszystko inne jest zbędne.

            Jeśli tworzę oprogramowanie i powiem, że jest objęte licencją GPL, ale nie dostarczę kodu źródłowego, nie będzie to wolne oprogramowanie, dopóki nie udzielę dostępu do tego kodu, ponieważ jest to wymagane przez licencję. Spójrz na niuans „dopóki nie zostanie udowodnione inaczej” jest bardzo ważny. Swoją drogą, nie wiedziałem, że tak łatwo jest przekazać plik wykonywalny w kodzie binarnym do kodu źródłowego, inżynieria wsteczna musi być dziecinnie prosta. Nie rozumiem, dlaczego Stallman nalega, abyśmy udostępnili kod źródłowy, skoro tak łatwo jest go pobrać z plików wykonywalnych.

            Mówiłem wam wcześniej, że programiści Webkit nie są dostosowani do ideałów FSF, więc używają „open source”. Nie ma żadnego technicznego ani prawnego powodu, aby nazywać to wolnym oprogramowaniem.

            Zachęcam do odpowiedzi tutaj (a przy okazji przeczytaj):
            http://masquepeces.com/windousico/2013/02/la-interesada-confusion-entre-los-terminos-software-libre-y-codigo-abierto/

          17.    personel powiedział

            @ Windóusico
            To, co mówisz, nie jest prawdą tylko dlatego, że je mówisz, a jedynie postrzegasz swoje opinie jako rzeczywistość.

            A teraz, gdy kontynuujesz trollowanie bez fundamentów, zmieniasz argumenty, na dowód cytuję:
            »Jeśli stworzę oprogramowanie i nie dam dostępu do kodu, będzie to jednocześnie zamknięty kod i oprogramowanie własnościowe»

            Udowodniłem, że się mylisz, a teraz zmieniłeś się na:

            „Jeśli tworzę oprogramowanie i POWIEDZĘ, ŻE JEST NA LICENCJI GPL, ale nie dostarczę kodu źródłowego, nie będzie to wolne oprogramowanie”

            A jednak to nie unieważnia, kiedy powiem, że oprogramowanie staje się prawnie zastrzeżone tylko wtedy, gdy jest objęte licencją prawnie zastrzeżoną.

            Być może nadal wierzysz, że jeśli rzeczy nie są białe, to są czarne, jeśli oprogramowanie nie jest wolne, nie oznacza to, że jest ono prawnie zastrzeżone.

            Z definicji, jeśli oprogramowanie nie gwarantuje Twoich wolności licencją, ale nie pozbawia Cię ich za pomocą innej licencji, nie jest ani prawnie zastrzeżone, ani darmowe.

            Nie powiedziałem, że inżynieria odwrotna jest łatwa, ale dopóki nie jest to niemożliwe, mój argument jest słuszny, a twoja ironia nieistotna.

            Inną rzeczą, o której nie wiesz, jest to, że nie całe oprogramowanie jest rozpowszechniane w formacie binarnym, a oprogramowanie to nie tylko kod.

            Czy nadal masz dumę udawać, że wiesz, co myślą inni, lub skąd wiesz, jakie ideały wspierają wszyscy programiści webkitów? te subiektywne opinie nie są ważnymi argumentami.

            Powtarzam: dla mnie nie ma sensu kierować się tym, co mówi bloger bez poświadczeń, który używa strategii argumentacyjnych pełnych błędów.
            Sprawdzam cytując:

            „Niektórzy mówią, że„ mniej więcej ta sama kategoria oprogramowania ”oznacza, że ​​są to dwie różne kategorie. To nieprawda. "

            Prosta opinia bez wartości, gdy wejdziesz do słownika i sprawdzisz, czy mniej więcej może odnosić się do czegoś podobnego lub przybliżonego, ale nie jest równoważne temu samemu.

            „Stallman stawia na„ mniej więcej ”, aby uniknąć przytrzaśnięcia palców, ponieważ OSI akceptuje niektóre licencje, które FSF odrzuca (i odwrotnie).

            Powyższe jest odmianą błędu ad verecundiam, w którym bronisz teorii opartej na tym, co myśli słynna osoba w tej dziedzinie.
            W tym przypadku, co myśli bloger, bohater myśli i dlaczego to robi.

            Jeśli chodzi o Twoje zaproszenie, z przykrością je odrzucam, ale nie mam zamiaru komentować bloga, na którym, sądząc po prawej kolumnie, jesteś tylko Ty i inny użytkownik desdelinux (Myślę, że zablokowani i z wieloma „trolleskowymi” komentarzami) komentują.

            Zapraszam do wspierania kolejnych komentarzy na wiarygodnych źródłach, bez redagowania i dosłownie zrozumiałych (najlepiej ze słownikiem w ręku), a nie na subiektywnych opiniach.

            Kierując się radą „Nie karm trolla”, żegnam się z tym postem, nie będę już wchodzić, aby czytać więcej komentarzy lub odpowiadać na nie.

            Uścisk.

          18.    Windousian powiedział

            @personel. Naprawdę lubisz odpowiednio przycinać komentarze. Nie napisałem „Jeśli dam ci plik binarny bez dostępu do kodu, to jest oprogramowanie własnościowe”. Napisałem "Jeśli dam ci plik binarny bez dostępu do kodu, to jest oprogramowanie prawnie zastrzeżone i zamknięte, dopóki nie udowodnię, że jest inaczej". Powinieneś zauważyć różnicę.

            Wciąż powtarzasz, że moja to tylko opinia, jak bardzo się mylisz (i myślę, że już to wiesz). Twoim argumentem jest to, że programiści Webkit identyfikują swój projekt jako oprogramowanie open source. Podam ci przykład, żebyś mógł zobaczyć, jak łatwo to zdemontować. OpenSSH jest projektem na licencji BSD i jego twórcy umieszczają na swojej stronie internetowej, że jest to wolne oprogramowanie. Zgodnie z Twoim rozumowaniem, Webkit (BSD + GPL) lub OpenSSH (BSD) są błędne. Ponadto lider projektu OpenSSH został nagrodzony przez FSF nagrodą „Free Software Award 2004” i osoba ta pracuje głównie z oprogramowaniem na licencji BSD. Jeśli to nie licencje oznaczają kategorię „wolne oprogramowanie”, powiesz mi, jaki sens ma klasyfikowanie według pomysłów programistów.

            Teraz, gdy skończyły się argumenty, widzę normalne, że nie kontynuujesz dyskusji. To najmądrzejsza rzecz, jaką możesz zrobić.

            Pozdrowienia.

          19.    Morfeusz powiedział

            Dla @ pandev92 i jego „demagogii”:
            Ujmijmy to z tego punktu widzenia:
            Jako programista BSD sprawia, że ​​mój kod jest wolny (w rzeczywistości jest „otwarty”)
            GPL WYMAGA również, aby mój kod był wolny i cały kod, który ktoś wygeneruje z mojego. GPL myśli o społeczności. To, co programuję na GPL, jest i zawsze będzie w domenie publicznej.
            Dlatego jest WIĘCEJ darmowy.
            To, że ktoś może skorzystać z mojej pracy bez oddawania czegokolwiek społeczności, nie czyni licencji bardziej „bezpłatną”. Taka jest idea Freedom od twórców terminu „Free” dla kodu.
            Zobaczmy, czy się dowiemy ...

        2.    msx powiedział

          @pandev 92
          „Przepraszam, że ci zaprzeczam, ale BSD jest nadal wolniejsze niż GPL”.
          OCZYWIŚCIE NIE, nie wiem, jakie uproszczone rozumowanie Pan stosuje.
          Jest dużo atramentu napisanego na ten temat nawet tutaj na DL.

          GPL to licencja, która zapewnia WOLNOŚĆ PRZYSZŁEGO KODU, ABY ZAWSZE MOŻNA BYŁ ZREDYSTRYBOWAĆ I PONOWNIE UŻYWAĆ.
          BSD jest dość głupią licencją, ponieważ dostarcza stworzony przez społeczność kod [0], bezpłatnie, bez podejmowania środków ostrożności w celu ochrony inwestycji społeczności.
          IIRC BSD urodził się na Uniwersytecie Berkeley w Kalifornii. Berkeley decyduje się na wydanie kodu klonowania AT&T Unix, który studenci i absolwenci opracowywali na licencji, która nie nakładała żadnych ograniczeń, w tym samego CANNIBALIZE.

          Dzięki geniuszowi GPL firmy dysponujące wystarczającymi zasobami, aby dokonać dużych zmian w oparciu o tę licencję, zwróciły być może więcej, niż pierwotnie zabrały społeczności, co posłużyło jako podstawa wzrostu, co umożliwiło wykładniczy rozwój społeczności GPL. .

          Trudno jest dokładnie przewidzieć możliwość przeznaczenia, ale możemy pomyśleć, że w podobnej sytuacji na licencji BSD firmy te z pewnością wniosłyby tylko ułamek tego, co były w stanie wnieść dzięki GPL.

          GPL patrzy w przyszłość, BSD patrzy w pępek.

          1.    msx powiedział

            *wykładniczy

          2.    pandev92 powiedział

            Twój sposób widzenia wolności jest zły, licencja, która odbiera mi wolność zamykania kodu, nie jest już całkowicie wolna, wolność polega na możliwości wyboru zła lub dobra, jeśli mogę wybrać tylko dobro, to nie jestem wolny , Jestem zakonnikiem, co jest inne. BSD dba o to, aby jego kod był bezpłatny i aby każdy mógł go używać, co tylko zechce, jak chce i kiedy chce, bez konieczności udzielania wyjaśnień i podlegania ograniczeniom filozoficznym. Więc tak, licencja bsd jest bardziej bezpłatna niż GPL.

          3.    Morfeusz powiedział

            @pandev92:
            Licencja, która pozwala, aby wolne oprogramowanie stało się niewolne, nie może być „bardziej wolna” niż inna.
            To tak, jakby pozwalać (lub mieć „wolność”) na pozbawianie innych wolności.
            Twoja dedukcja brzmi następująco: „W moim kraju jesteśmy bardziej wolni niż w Twoim, ponieważ wszyscy mieszkańcy mają„ wolność ”secesji, kogo chcemy”

          4.    Morfeusz powiedział

            *porwać
            Aby wyjaśnić jeszcze więcej, wygodnie jest zobaczyć, co myślą twórcy terminu „wolne oprogramowanie”:
            http://www.gnu.org/philosophy/free-sw.es.html

          5.    msx powiedział

            @Morpheus
            Dzięki Bogu, jasno iw bardzo cywilizowany sposób wyjaśniłeś @pandevowi, jaki jest idiotyczny, ponieważ byłem już zbyt pochłonięty czytaniem takich bzdur.

            UWAGA: Nie znam Morfeusza, „idiota” w stosunku do pandev92 działa wyłącznie na mnie.

      3.    RudaMale powiedział

        Z tego, co przeczytałem na Wikipedii, jedna część webkitu jest na licencji BSD, a druga na licencji GPL, więc jest darmowa, pozdrawiam.

  10.   Lis powiedział

    Dobry i zły.
    Przeglądarka, która zawsze wprowadzała innowacje, zawsze tworzyła pierwszą technologię i zawsze była kopiowana.
    To nic innego jak zniżka

  11.   José Miguel powiedział

    Z jednej strony cieszę się, ale będę musiał przejrzeć kod mojego szablonu ...

    Pozdrowienia.

  12.   jorgemanjarrezlerma powiedział

    A co ze społecznością.

    Pogląd w tej sprawie, zarówno ze strony Eliasza, jak i innych czytelników, jest sam w sobie słuszny, ale należy przeanalizować dlaczego i dlaczego. Chociaż Staff (który nie daje mi miejsca na odpowiedź) ma swój powód, to prosty fakt ewolucji do niczego nie prowadzi i jeśli patrzymy na to z punktu widzenia sukcesów i przetrwania, tego typu strategia skutkuje zanikiem . Chociaż w "teorii" ten wysiłek nie jest całkowicie zmarnowany i może zostać poddany recyklingowi, w ciągu ostatnich 22 lat (odkąd zacząłem przygodę w tym świecie LINUX) widziałem wiele bardzo dobrych i doskonałych dzieł, które zostały zapomniane i naprawdę zniknęły z Mapa.

    Jako konsultant w tym medium zawsze starałem się promować darmowe alternatywy, ale w niektórych przypadkach nadmierna różnorodność oznacza, że ​​nie ma ono wystarczającej siły do ​​konsolidacji (na przykład KDE, XFCE, Gnome, Gimp, Blender, LibreOffice, itp. osiągnęli wolną rękę, ponieważ mają swoją dochodową część), co pociąga za sobą złe smaki i momenty. Teraz świat IT podąża za trendami (podobnie jak świat mody), a obecnym trendem jest przenoszenie aplikacji (w stylu iOS lub Android) na komputery stacjonarne w celu ujednolicenia interfejsów i skrócenia krzywych uczenia się.

    Osobiście uważam i uważam, że ekscesy (tak jak w zdrowiu) są złe i że na dłuższą metę płaci się za to cenę. Novell, Canonical, Red Hat, Mozilla Foundation itp. Są dobrym przykładem na to, że konkurowanie jest doskonałe i zdrowe, ale jeśli dogłębnie przeanalizujemy, dlaczego ich sukces polega na badaniu, wprowadzaniu innowacji, ale zawsze ostatecznym produktem oferującym wyjątkowo stabilny produkt w dodatek do długoterminowej wizji.

  13.   Daniel C powiedział

    Myślę, że z tą Operą zarzucił sznur na szyję. Najlepszą rzeczą byłoby pójście drogą Google: wypuścić Presto i nadal przewodzić pałeczce, aby wprowadzać zmiany w Operze i pozwolić innym tworzyć na jej podstawie inne wersje.

  14.   RudaMale powiedział

    Należałoby zaproponować, że wypuszczą Presto, byłby to sposób na zwrot tego, co zamierzają zabrać z FOSS

  15.   shengdi powiedział

    Wydaje mi się, że to nieudany krok. Silnik Presto jest wystarczająco dobry, na równi z WebKit. Niezgodności z Operą są częściowo spowodowane przez programistów i samego Google.

    Jedynymi niekompatybilnymi stronami w Operze są strony Google, jak ciekawe, prawda?

  16.   Wiejski prostak powiedział

    To tylko strzał w głowę dla Opery. Zdecydowanie wierzę, że Opera z tym ruchem zdecydowanie umarła. Jeśli w całym tym projekcie operowym było coś interesującego, to była to przezorność Norwegów. Wszyscy skopiowali Operę, wymyślili Operę, a reszta po prostu kopiowała je w rażący sposób; ale okazuje się, że Opera zdecydowała się popełnić samobójstwo, to mnie przerasta.

    Czy staną się pieskami dla Google Corporation? Hmmm… Rzym nie płaci zdrajcom.

    Moje kondolencje Opera.