Skąd wiesz, że jesteś gotowy do wniesienia wkładu?

Witam wszystkich 🙂 w tych dniach osiągnąłem kilka osobistych osiągnięć i z pewnością dały mi one trochę do myślenia, więc chcę podzielić się z wami wynikami mojej wędrówki, a także odpowiedzieć pośrednio na niektóre e-maile, które od czasu do czasu przychodzą do mojej skrzynki pocztowej czas 🙂

Wszyscy mamy początek

To anegdota, którą już opowiedziałem w moim Pierwszy artykuł, ale do dziś wpływa na mnie w chwilach, w których zastanawiam się nad swoją ścieżką w rozwoju oprogramowania. Kiedy właśnie miałem Ubuntu na swoim laptopie, pamiętam, że pewnego dnia byłem w bibliotece i chciałem zaktualizować swój komputer, nigdy tego nie robiłem, ale nie wiem, dlaczego w tym momencie go potrzebowałem… Myślę, że było coś, co chciałem zainstalować na kurs, a nie pojawiało się w repozytoriach, kiedy miało być... Do dziś pamiętam frustrację, jaką czułem i zniechęcenie, z jakim przeglądałem listy wyników google, aż znalazłem rozwiązanie ... Musiałem wykonać niejasne i tajemnicze polecenie:

sudo apt-get update

Oczywiście w tym samouczku postępowałem zgodnie z linią:

sudo apt-get upgrade

Po krótkim czasie i czytaniu w innych miejscach widziałem nawet:

sudo apt-get update && sudo apt-get upgrade

ale co ciekawe, pamiętam, że pisałem:

sudo apt-get update && upgrade

myśląc, że w ten sposób to samo zostanie wykonane 🙂 o której godzinie te…

Wszyscy mamy więcej niż jeden początek

Teraz nieuchronnie przyszła mi do głowy pierwsza chwila, gdy usłyszałem o Kali Linux, z pewnością byłem zdumiony tym bezpieczeństwem, przeczytałem post dotyczący odszyfrowywania kluczy sieci bezprzewodowej, czułem się jak haker podczas wykonywania john.

Minęły godziny przy pierwszej próbie odnalezienia klucza sieci WEP, który znajdował się w pobliżu mojej karty Wi-Fi… trochę czasu zajęło mi odkrycie, że domyślne listy kluczy john mieli tylko słowa po angielsku, co z pewnością nie jest zbyt przydatne w moim mieście, nie mówiąc już o okolicy, w której mieszkam…

Moja pierwsza książka hakerska

Miło wspominam moją pierwszą książkę hakerską, na pewno było to nie lada wyzwanie… po pierwsze dlatego, że nie byłem wtedy jeszcze przyzwyczajony do czytania po angielsku, po drugie… a co najważniejsze, ponieważ każda linijka tekstu wydawała mi się jak chiński zmieszany z jakimś obcego języka. Dla wszystkich, którzy zastanawiają się, co to za książka... odpowiedź brzmi tutaj 🙂

I to był ciekawy punkt na mojej ścieżce nauki, ponieważ to był moment, w którym odkryłem, że nie lubię używać Kali Linux bez wiedzy, co się dzieje na każdym kroku, z pewnością interesujące jest uruchamianie takich rzeczy jak nmap lub beknięcie lub tysiąc i jeden więcej narzędzi, które są dostarczane domyślnie. Dowiedziałem się, że chcę wiedzieć dlaczego pracowali i jak oni zrobili. Od tego momentu przestałem ćwiczyć z narzędziami Kali i zacząłem o nich czytać języki programowania.

I wróciliśmy do pierwszego momentu, w którym wszystko wydawało się obce chińskiemu 🙂 Z pewnością niewiele lub nic nie rozumiałem z tego, co czytałem, a jednocześnie szedłem dalej i dalej, pochłaniając informacje w każdym zakątku internetu, ile mogłem ... oczywiście martwiłem się o uzyskanie najlepszego możliwego źródła, które wypełniłoby mnie informacjami.

wejść głęboko

Minęło trochę czasu i byłem już w Gentoo i bardzo ciekawiło mnie wiele rzeczy, aw miarę upływu dni nauczyłem się wiele o kompilacji i konstrukcji, bezpieczeństwie i wielu innych rzeczach. Ale najwyraźniej na początku, podobnie jak we wszystkich poprzednich doświadczeniach, czułem się, jakbym czytał obcą chińszczyznę.

Dlaczego to mówię?

Cóż, ponieważ w tych dniach zacząłem wysyłać swoje pierwsze łatki (całkiem małe rzeczy) do społeczności kernela, słyszałem już dawno, że jest to społeczność bezwzględnych komentarzy, że nie jest to miejsce dla nowicjusza w świecie FOSS , że był bardzo selektywny w stosunku do tego, co było stosowane i wiecie, co odkryłem? czyli nic takiego, jeśli znasz zasady 🙂

Kiedy indziej rozmawialiśmy o wejściu do czyjegoś domu i nieprzestrzeganiu zasad obowiązujących w domu… ​​oczywiście zajęło mi trochę czasu nauczenie się tych zasad, nauczenie się korzystania z gita na tyle dobrze, aby poprawnie wysłać łatkę, nauczenie się używania oprogramowanie do statycznej analizy kodu, nauczenie się uważnego przeglądania mojej pracy, nauczenie się komunikowania się ze społecznością, nauczenie się korzystania z vima, nauczenie się C… i tak, na początku wszystko to może wydawać się obce chińskiemu, ale z biegiem czasu mijasz, to wszystko ma sens i zdajesz sobie sprawę, jak bardzo się rozwinąłeś i ile się nauczyłeś.

Dzisiaj

Dziś znam więcej poleceń i sposobów na aktualizację systemu, niż mogłem sobie wyobrazić, tak samo jak dzisiaj znam i opanowałem do pewnego stopnia wspólny przepływ pracy w społeczności… dzisiaj czytam te strony (a nawet bardziej skomplikowane jedynki) i nie rozumiem gubię się po drodze...

Jutro

Jeśli mówimy o jutrze… cóż, jest jeszcze wiele rzeczy, których chcę się nauczyć, chcę poznać nowe technologie, chcę opanować nowe języki, chcę budować nowe społeczności, chcę uczyć więcej ludzi i co zdarzyło się na każdym pierwszym etapie mojego odkrycia technologicznego pewnie się zdarzy... Na początku nic nie zrozumiem 🙂 Już chciałem do tego dojść tyloma słowami, dużo się mówi o strefa komfortu, wierzę, że jest to miejsce, gdzie przybywają wszyscy ci, którzy wierzą, że coś opanowali... bo sama wiara, że ​​się to opanowało, to z pewnością powód i powód, by odkryć, że się mylisz i że jeszcze długa droga iść. Na początku możesz nie rozumieć, możesz się mylić, możesz nawet chcieć rzucić ręcznik, ale to wszystko jest konieczne, aby nigdy nie osiągnąć swojej strefy komfortu, bo jeśli robisz tylko to, na czym się znasz, co jest wygodniejsze niż To?

Zostawię to tutaj, ponieważ to tylko drobna opinia... Nie chcę, żebyście myśleli, że wiem więcej, niż naprawdę wiem. Niewiele się nauczyłem, ponieważ postawiłem sobie za zadanie nigdy nie być w strefie komfortu na tyle długo, aby uwierzyć, że „dominuję” jakiś temat 🙂 a dla tych, którzy pytają mnie, kiedy będą gotowi do współpracy w projekcie lub społeczności, odpowiedź jest prosta…

Jeśli czujesz się gotowy, jesteś już spóźniony.

Duża część przygody polega na odkrywaniu rzeczy 🙂 jeśli już wszystko wiesz i opanujesz, wszystko traci sens 🙂 dlatego tak bardzo lubię poznawać GNU/Linux, ponieważ jest to świat, który wydaje się nie mieć końca. To prawda, że ​​możesz poświęcić się wykonywaniu tej samej pracy przez wiele dni lub lat bez rozwoju, ale prawdą jest też, że możesz wykonywać pracę bez jej opanowania, ale ucząc się dużo każdego dnia 🙂 Dzięki tym, którzy zaszli tak daleko , oraz pozdrowienia i troska o Ciebie strefa komfortu


Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: Miguel Ángel Gatón
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.

  1.   Diego powiedział

    Świetnie, dzięki za udostępnienie. Dużo się uczę dzięki Twoim wpisom.
    Byłoby dobrze, gdybyś opowiedział trochę o łatkach, które wysłałeś i jak możemy przestrzegać tych zasad gry.

    1.    ChrisADR powiedział

      Cześć Diego, dzięki za udostępnienie i dzięki za miłe słowa 🙂 Spróbuję napisać trochę o procesie, dzięki któremu nauczyłem się wysyłać naszywki, ale muszę wcześniej spełnić kilka próśb 🙂 to było niezwykłe to przyszło mi do głowy po przeczytaniu kilku e-maili w moim zasobniku 🙂 Pozdrawiam

  2.   Lucasa Matiasa Gomeza powiedział

    Dzięki staruszku, bardzo spodobał mi się ten post, przypomniał mi moje zasady w Linuksie… :*(

    1.    ChrisADR powiedział

      Hahaha dzięki Lucas, można powiedzieć, że starzejemy się w tym GNU/Linuksie 😛 ale jestem bardzo ciekawy, o jakich rzeczach będę wiedział za 2 lub 3 lata i spojrzę wstecz z nostalgią 😛 Pozdrawiam i dziękuję do udostępniania

  3.   arling powiedział

    Cześć, jestem nowy w Linuksie i tak jak na twoich początkach widzę wszystko dziwne z jakim linuxem sistribucionbde mógłbym zacząć i czy istnieje podręcznik kali do jego używania i instalacji

    1.    ChrisADR powiedział

      Cześć Arling, witaj w GNU/Linux 🙂 na pewno na początku wszystko będzie wydawać się dziwne, ale mogę ci polecić 2 rzeczy: ciekawość i cierpliwość, ciekawość pomoże ci uczyć się nowych rzeczy każdego dnia, cierpliwość zniesie czasem trudną naukę krzywa wielu tematów.

      Jeśli chodzi o Kali… Szczerze nie polecam, abyś zaczął go teraz używać, zwłaszcza w zależności od kraju, w którym się znajdujesz, wiele narzędzi Kali może być niebezpiecznych, a niektóre mogą nawet wysłać cię do więzienia, więc nie należy tego lekceważyć, najpierw przygotujcie bazy a z czasem zawsze można zacząć eksperymentować w kontrolowanych środowiskach 🙂 Pozdrawiam

  4.   Świat Tecprog powiedział

    Dzięki kolego, naprawdę podobają mi się posty, które udostępniasz, raczej wiesz, że chciałbym, abyś opowiedział mi trochę o Githubie lub Gitlabie, jeśli przejrzałem trochę w Internecie, ale nie poszło mi zbyt dobrze, aby to zrozumieć, Nie wiem 🙁, robię To, czego chcę, to móc współpracować z moimi przyjaciółmi przy projektach, a także tworzyć strony z Github Pages, między innymi; no jest tego tyle mam nadzieje ze bedziesz mogl dalej dodawac informacje pozdrawiam kolego z Limy - Peru duzo sily masz sie bardzo dobrze i jak zwykle mowie #wizja i #impetus

    1.    ChrisADR powiedział

      Witam, bardzo dziękuję, będę o tym pamiętał w kolejnym artykule, mam nadzieję, że w kolejnych będę mógł mówić o Gicie i choć na początku wydaje się to trochę skomplikowane, to wcale takie nie jest 🙂
      pozdrowienia