Wolność wyboru

Cześć przyjaciele!. Zamierzałem skomentować artykuł «Pomieszanie władzy do wyboru«, Ale wolę pisać post, bo uważam ten temat za niezwykle ważny. Niestety będę musiał trochę porozmawiać - na szczęście niewiele - o sobie.

Soy un Old Fashion Man. Seguro estoy entre los más Olds que visitan Desdelinux. Empecé, al igual que muchos, en el 1990 con el MSDOS 3.0. Ningún amigo mío en ese entonces hablaba de «Elegir» un sistema operativo, pues el «otro» era UNIX. Puedo asegurar sin temor a equivocarme, y visto en perspectiva, que «Ni siquiera pensábamos en elegir otro sistema operativo». Era el MSDOS y más ná, como decimos en Cuba.

Potem pojawiły się wersje 4 (mało kto z nich korzystał); 5 i 6. Nagle na arenie pojawił się Windows 3.0. Nawet nie myśleliśmy o wyborze innego. Kiedy to był prawdziwy sen, aby myśleć o komputerze w domu. Mieliśmy do nich dostęp w miejscu pracy. Oczywiście niektóre firmy były pod tym względem silniejsze od innych.

Następnie mamy Windows 3.1. Ach, jak cudownie !!! I nadal nie myśleliśmy o „innym” systemie operacyjnym poza tym. Już wtedy istniały "live i direct flameware", głównie w językach programowania, edytorach tekstu, arkuszach kalkulacyjnych i narzędziach lub przeglądarkach plików.

Tak minął czas, zanim nowy Windows 95 (wersje A, B, C, SR2 itd.) Dotarł do naszych brzegów. Nadal nie mieliśmy możliwości wyboru. Nie myśleliśmy o tym. Być może zostałeś w 3.1 lub 3.0 lub MSDOS, ale wszystkie były Microsoft. Tak samo było, gdy pojawił się Windows 98 i jego wersje.

Niektórzy z nas, jak ja, zaczęli używać NT 4.0 na serwerach, ale dla naszych firmowych stacji roboczych instalacja była nie lada wyzwaniem, ponieważ sterowników było niewiele dla posiadanego sprzętu. Dopracowanie NT 4.0 to była Kompletna Odyseja. na każdym sprzęcie niemarkowym.

Kiedy dałem ci pojedynczy niebieski ekran ... żeby zacząć od nowa. Czasami więcej niż 4 lub 5 prób, ponieważ wpływ miała nawet kolejność instalacji sterowników. Mimo wszystko, ponieważ nie mogliśmy wybrać „innego” - UNIX wciąż był dla nas złym słowem, „Informatyków… Mocą” -. Gdybyśmy musieli zainstalować serwer, albo zainstalowałeś NT 4.0, albo szukałeś kompatybilnego sprzętu. I ZŁOŻYLIŚMY TĄ SYTUACJĘ JAKO NORMALNĄ I NIE SKARGALIŚMY, KURWA !!!.

Staraliśmy się zainstalować błogosławiony Nt. Silne, nie? Z perspektywy widzę, że nie mieliśmy opcji. To było Nt lub Nt. Microsoft lub Microsoft. Windows lub Windows.

Czy możesz sobie wyobrazić, że BEZ WIĘCEJ ALTERNATYW wielokrotnie przechodziliśmy przez te frustrujące doświadczenia? Od kadru stałem się „specjalistą” w instalacji Nt 4.0, do tego stopnia, że ​​w szczerej erze Windows XP, jako że moją pierwszą maszyną był Pentium III z tylko 512 MB RAM i kartą graficzną NVidia z 32 MB RAM, Zainstalowałem Nt 4.0 deluxe, ponieważ płyta i karta miały do ​​niej sterowniki. Mały zespół latał ze swoim Nt i byłem z tego bardzo dumny i nauczyłem przyjaciół, jak grać w grę podobną do Dooma. I panowie, stało się to około 2002 roku.

Manzana ?. Ten sprzęt + oprogramowanie na pióro i wpust kupiło bardzo niewiele - a właściwie niewiele - firm w moim kraju i widziałem, jak później pracowało tylko na 3 komputerach w różnych miejscach.

Potem przyszedł czas na serię Windows 2000, w której Microsoft, w obliczu faktu, że wiele firm, które już przeszły na NT, nie zamierzało "migrować" do 2000, szczególnie z powodów ekonomicznych, wypuściło wersję 2000 Gold w Hiszpania, podobno z "Trial for 90 days", kiedy była naprawdę w pełni funkcjonalna bezterminowo. Gdybyś nie "oddał" swojego 2000, niewiele firm zaczęłoby używać 2000.

Potem przyszedł Windows Millennium. Znałeś go? Nigdy go nie używałem.

Więc to najnowsza historia. XP zasiadał na tronie przez wiele lat, aw gałęzi serwerowej serwer 2003.

Do czasu pojawienia się Visty większość użytkowników naprawdę czuła się komfortowo z XP. Żyliśmy z błękitnymi ekranami śmierci; z ciągłą instalacją NASZEGO XP; hakuj to wiele razy; zainstaluj go z programem antywirusowym lub bez; na żywo czekając na aktualizacje; i używaj go szeroko. Nawet opcje były ponad 90% w firmie Microsoft. Nie można było wyrwać się z terytorium Microsoft.

Tak więc w 2006 roku pojawiła się Vista. Kropla, która wypełniła kubek. Widziałem, jak wiele osób instaluje się i skręca w kierunku Xp z prędkością rakiety kosmicznej. Widziałem wielu próbujących Ubuntu 6.06. Niektórzy zostali, inni wrócili do Xp. Za każdym razem, gdy czytałem magazyn, 90% artykułów miało „sprzedać” mi Vista. I wtedy zmęczyło mnie spędzanie czasu na pracy.

Już wcześniej „grał” z Suse, Mandrake i Red Hat. W nich brakowało mi Office'a ponad wszystko inne i mojego języka programowania Visual FoxPro 6.0. Tak, był programistą baz danych. Miałem Suse na jednym dysku twardym, a Xp na innym. Ale nic innego nie używało Xp.

Zacząłem mieć opcje. Mogłem już wybrać, cholera !!!

1 lipca 2006 roku, z pomocą mojego przyjaciela „El Freake” Julito Cesara, który przedstawił mnie panom Suse i innym, zainstalowałem JEDYNY system operacyjny na moim nowym Pentium III z już 1 gigabajtem pamięci RAM pod adresem Stary Debian 3.0 „Sarge”.

WYBIERAM SWOBODNIE, kiedy miałem realną i praktyczną opcję, aby to zrobić. A przy okazji wybrałem więcej prywatności.

Dwa dni później oświadczyłem, że „mój sprzęt nigdy więcej nie zobaczy systemu Windows” i było i będzie tak długo, jak długo istnieje Linux. Każdego dnia wirtualizuję mniej jednego systemu Windows. Oczywiście jako dobry Debian wypróbowałem Ubuntusa 6.06, 7.10, 8.04, 10.04 i 11 i za każdym razem szybciej wracałem do mojego starego Debiana. Teraz używam tylko Squeeze lub Wheeze na moich stacjach roboczych do wolnego wyboru. Mam serwery z Etchem, Lennym i Squeeze.

Używam Debiana z wyboru, pomimo ogromnej liczby dostępnych dystrybucji. Jestem zadowolony z Debiana. Świat Debiana mi odpowiada.

Dlaczego tak wiele dystrybucji Linuksa? Czy nie dlatego, że stopniowo staje się prawdą, że „każdy może stworzyć swój osobisty Linux”? Co za cud, prawda? A może lepiej jest dalej mieszkać w lesie z jednym drzewem? Czy ci z nas, którzy wolą Linuksa, muszą żyć szczęśliwie, jak ci, którzy nie patrzą poza nos, jak mówi kubańska piosenka?

Pytania:

* Ile jest marek samochodów?
* Ile restauracji jest w Mexico City, Buenos Aires lub Madrycie?
* Ile setek kobiet mamy do dyspozycji, kiedy wybieramy partnera?
* I jeszcze pół miliona pytań o ile… jest… jest…?

„Siła wyboru tkwi w samym życiu”. Aberracją życia byłoby utrzymanie porządku, tak jak wtedy, gdy mogliśmy używać tylko Microsoftu. Więc nie pieprzyć mnie już z tym zezowatym zębem zmieszania przy wyborze, jak mówią w Buen Cubano, co w tłumaczeniu oznacza: „Nie umartwiaj mnie już tą strabistyczną rozmową zmieszania przy wyborze”. 🙂

Struktura dystrybucji Linuksa jest nadrzewna, jeśli przyjrzysz się jej dobrze. Jeśli jesteś trochę zagubiony, jeśli chodzi o wybór, wybierz drzewa korzeni: Debian, Red Hat, Slackware i kilka innych. Są „klasykami”, by nazywać ich inaczej. Są to „starsi”, którzy nadal żyją i mają się dobrze, a którzy dali zdrowe i liczne potomstwo. Jeśli nie, odwiedź strony, które udostępniają najczęściej używane dystrybucje miesięcznie i rocznie i wybierz jedną z nich. Jeśli nie, odważ się i stwórz własny.

Jeśli nie, odwiedź FreeBSD lub inną witrynę BSD i wybierz. Zwróć uwagę, że podałem kilka początkowych opcji. Jeśli nie, myślę, że tracisz czas na czytanie tego artykułu i korzystanie z systemu Windows lub Apple. Z drugiej strony, Android, Nokia, Black Berry i ja wiemy, ile innych marek i prawie cały nowy wszechświat małych, wielofunkcyjnych urządzeń telefonicznych, które już istnieją, ma Linuksa w trzewiach.

Nikt nie może zgubić się w lesie Linux, jeśli w razie wątpliwości wróci do drzew korzeniowych! Drogi są bardzo dobrze rozplanowane. Oprogramowanie, jak każdy inny ludzki wynalazek, nie jest obce zdrowemu rozsądkowi.

I we wszystkich przypadkach, w których wybrałeś, przyjacielu, bądź bardzo szczęśliwy i jedz kuropatwę do końca.

Niech jedno drzewo nie przeszkodzi nam w zobaczeniu lasu!


84 komentarzy, zostaw swoje

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: Miguel Ángel Gatón
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.

  1.   rafagcg powiedział

    dobry post.
    Zacząłem od ZX81, czyli mniej więcej tego samego, w 1994 roku zacząłem robić sobie ciasta ze Slackware! i trójzębna karta graficzna…. do 1996 roku nie mogłem zainstalować Linuksa ...

    nie umieściłeś zdjęcia lasu…. masz to:
    http://futurist.se/gldt/wp-content/uploads/12.10/gldt1210.png
    http://futurist.se/gldt/
    bardzo interesujące jest łapanie dystrybucji i oglądanie ich w Vbox…. teraz widzę kilka gotowych identyfikatorów SID Debiana, które są niesamowite. Instalator jednego z nich rozwalił mnie ... chyba włoski ... TAK
    http://distrowatch.com/table.php?distribution=semplice

    Pozdrowienia!

  2.   f3niX powiedział

    Cudowny post, nie jestem stary jak ty, ale podjąłem się zadania przetestowania ewolucji systemów microsoftowych od instalacji 3.11 z 14 dyskietkami do tego, czym jest dzisiaj, tak samo w Linuksie, pamiętam moją pierwszą dystrybucję Slackware 6 ... W tamte dni lol zajęło mi tydzień, zanim dowiedziałem się, że muszę użyć "startx" do uruchomienia środowiska graficznego i że dobrze je instalowałem, oczywiście nie miałem wtedy połączenia, aby szukać czegokolwiek uu

    Dobry post. Twoje zdrowie

  3.   cień powiedział

    Bardzo ciekawy artykuł, przeszliśmy podobnymi ścieżkami, zacząłem być może kilka lat później. W tej kwestii zawsze miałem mieszane uczucia, z jednej strony zdaję sobie sprawę z niemożności postawienia drzwi w terenie, bycie wolnym oprogramowaniem oznacza, że ​​każdy może stworzyć nową dystrybucję i dodać ją do bardzo długiej listy istniejących. Ale z drugiej strony też zgadzam się, że brakuje jakościowych aplikacji i jest mnóstwo biurek i dystrybucji, oprócz dzielenia się, bo przeżyłem to na swoim ciele, opinia, że ​​nadmierna liczba opcji powoduje pewien paraliż i niezadowolenie, jeśli chodzi o wybierać.

    Dlatego uważam, że twój wkład jest bardzo interesujący, zwłaszcza w jednym sensie: wybór dystrybucji „pnia” ogranicza możliwości i być może pomaga wiecznie niezdecydowanym dokonać wyboru. Ponieważ, mówię to świadomie, brak znalezienia stałego systemu może być wyczerpujący fizycznie i psychicznie dla tych, którzy nie robią tego dla przyjemności.

    1.    Federico A. Valdes Toujague powiedział

      Dzięki za komentarz!!! Dla mnie zmiana dystrybucji, nawet środowiska graficznego, jest bardzo stresująca. Dlatego polecam zacząć od Roota. Jeśli później zechcesz wspiąć się na gałęzie, również gratulacje. Ale zaczyna się od początku, zwłaszcza jeśli działa bardzo dobrze i ma najwięcej lat doświadczenia zawodowego. Tego doświadczenia nie można zignorować.

  4.   eco-slacker powiedział

    Slackware!

    Bardzo dobrze powiedziane, zgadzam się z głównym przesłaniem postu. Myślę, że musisz szukać czegoś, co sprawia, że ​​jesteś produktywny i nie tracić czasu na wypróbowywanie każdej dystrybucji, która pojawia się po naszej stronie, kiedy nie mamy na to czasu.

    Zacząłem od Slaxa (ponieważ nie miałem własnego komputera), potem wszystko było w Slackware. Stabilny i nudny Slackware (z KDE, więc nie tracę czasu na konfigurowanie wyglądu i innych szczegółów), co daje mi czas na naprawdę pracę. Kilka miesięcy z ciekawości wypróbowałem Arch, Chakra i Ububtu, ale to wszystko.

    Pozdrowienia i niech żyje wolność wyboru!

  5.   Kakashi powiedział

    Post jest bardzo dobry i chociaż nie cierpiałem go tak jak Ty, to prawda, że ​​bez względu na przyczynę istnieje wiele gnu.linux i to jest tragedia.
    masz wiele do wyboru, ale na tym polega tragedia. To coś w rodzaju „nadmiar informacji generuje dezinformację”
    ale hej, wiele rzeczy jest względnych….
    więc…

    1.    ldd powiedział

      Myślę, że w głębi duszy wszystkie są takie same, prawda jest taka, że ​​nie jest mi trudno przejść z jednej dystrybucji do drugiej, przynajmniej w środowisku graficznym zawsze masz te same programy. Przełączanie się z jednej dystrybucji na inną nie oznacza większego problemu.

  6.   Kokoli powiedział

    Bardzo dobry artykuł / komentarz, ale prawda jest taka, że ​​znam Linuksa mniej więcej od 1998 roku, czyli kiedy poszedłem na uniwersytet i zawsze fascynował mnie Unix, mój stary był zagorzałym użytkownikiem, wciąż pamiętam jego trzydzieści ... lub nawet czterdzieści ... dysków elastyczne systemy, które miały instalator systemu czwartego, który później odziedziczyłem, i oczywiście nazywano mnie często Minix i Linux, w skrócie, piękno posiadania tak wielu wersji jest nie tylko to, ale także masz Linuksa na routerach, NAS i wielu innych wbudowanych systemach Które wciąż możesz wybrać, to jest piękno, że możesz sobie z nimi poradzić nie tylko przez konsolę, ale także przez interfejs graficzny, SSH lub sieć, szkoda, że ​​kiedy aktualizowanie idzie do diabła, to jedyna rzecz, która mi przeszkadza, pozdrawiam.

    1.    Eliotime3000 powiedział

      Jeśli używasz sprzętu marek takich jak NVIDIA, ATI / AMD i / lub Broadcom, oczywiście większość dystrybucji ulegnie awarii podczas pierwszej ogólnej aktualizacji; ale jeśli używasz płyt głównych w 100% Intel z chipsetem Altheros, może być lepiej (chyba że używasz przeciętnych dystrybucji, takich jak Ubuntu, które ulegają awarii przy pierwszej ogólnej aktualizacji).

      Nie mam żadnych problemów z moim Debian Stable PC, ponieważ jego system „apt-get” został zoptymalizowany, aby można było aktualizować z jądra bez konieczności dotykania plików lub uniemożliwienia dostępu do plików.

      1.    kondur05 powiedział

        to prawda, moja stara toshiba z amd turion 64 × 2, przy niektórych dystrybucjach była męcząca.

  7.   José Miguel powiedział

    Wybór jest wspaniały, ale jeśli chodzi o GNU / Linuksa, ma on swoje wady i zalety.

    Jakiś czas temu, rozważając ten temat, opublikowałem post zatytułowany: „Dywersyfikacja wolnego oprogramowania”. Chociaż jest dość krótki, wolę zostawić link na wypadek, gdyby mógł Cię zainteresować.

    http://linuxgnublog.org/la-diversificacion-del-software-libre/

    Pozdrowienia.

  8.   Federico A. Valdes Toujague powiedział

    Dziękuję wszystkim za komentarze.

  9.   diazepam powiedział

    Możesz zobaczyć, że ziarno wydało owoc.
    https://blog.desdelinux.net/la-paradoja-falacia-de-la-eleccion/

  10.   miguel powiedział

    Cóż, ja też nie cierpiałem tak bardzo, jak ty, ale mogę opowiedzieć podbródek o mojej historii w świecie informatyki.

    Odkąd miałem jakieś 10 lat, jeśli dobrze pamiętam, korzystałem z okien, ale co się stało, chciałem tylko okien i więcej okien, gdy pojawiały się nowe wersje okien, jeden był pod większym wrażeniem, najpierw zacząłem od Windows Vista, potem XP, a potem Windows 7, aż zostałem .

    Potem zobaczyłem Linuksa na komputerze mojego brata i spodobał mi się ten system operacyjny i zacząłem używać Linuksa aż do teraz. Na początku bardzo trudno było zdecydować się między tak wieloma dystrybucjami, które istniały, więc wypróbowałem kilka, aż polubiłem ten, którym był Ubuntu. do dziś używam Linuksa. -

  11.   kurefoks powiedział

    Po użyciu tak wielu dystrybucji zdecydowałem się na coś stabilnego, wtedy ponownie zacząłem używać Debiana i ta wersja Wheezy mnie zaskoczyła.
    Śmiało mogę powiedzieć, że znalazłem już moją ostatnią dystrybucję.

    1.    Eliotime3000 powiedział

      Używam go od czasu wydania wersji 5.0 (dokładnie Lenny). Oczywiście Wheezy to kompletny lifting twarzy, ponieważ jego jakość jest całkowicie lepsza, oprócz aplikacji, dzięki czemu początkujący użytkownicy czują się komfortowo z tą dystrybucją.

  12.   msx powiedział

    Cudowny post.

    Wreszcie światło inteligencji w ciemnościach technologicznej przeciętności, w którym żyjemy, gdzie każdy wierzy, że jest zdolny do ważnych opinii.

    Shareando post w całej sieci 😉

    1.    Eliotime3000 powiedział

      W rzeczywistości najlepsze z postów dotyczących wyboru dystrybucji GNU / Linuksa. Zacząłem od Mandrake 9 i kontynuowałem z Debianem 5, który oczywiście zaktualizowałem do wersji 7 i jestem bardziej niż zadowolony z mojej decyzji.

      Lepiej jest zdecydować się na dystrybucje „matrycowe”, zanim pożałujesz złej decyzji. Z tym mówię wszystko.

  13.   Templar 29 powiedział

    Zacząłem od XP, że wszystko musi być powiedziane, było cudowne ... ale oczywiście ... wiedziałem, że systemy linuxowe krążą ... ale bałem się tego spróbować i coś by się zepsuło ... jak naiwne ... aż przez lata ... Postanowiłem wypróbować LIVE ubuntu ... i trzymałem kciuki ... aby zainstalować ...
    Zainstalowałem razem xp i otworzyły mi się oczy.
    Nareszcie mogłem być wolny ... teraz używam ubuntu lub linux mint ... ale jeśli muszę zaktualizować telefon ... muszę użyć win7.
    PS mojej partnerce ... która korzystała z win7 Włożyłem linux mint ... nie była zbyt przekonana ... a teraz dziękuje mi każdego dnia za to, że ją umieściłem.

  14.   Julio Cesar powiedział

    Świetny artykuł, mój partnerze Freeke i dziękuję za wspomnienie mojego nazwiska, jeszcze jeden głos na wolność wyboru

    1.    Federico A. Valdes Toujague powiedział

      Dzięki tobie, El Freake !!!

  15.   gato powiedział

    dzięki Vista poznałem Linuxa xD

    1.    Eliotime3000 powiedział

      Jesteśmy równi, chociaż wciąż go używam, nauczyłem się okiełznać tę wersję Windowsa (i tak nie różni się zbytnio od Windows 7, który okazuje się prawie taki sam pod względem wydajności).

      W każdym razie dzięki Vista poznałem Debiana.

      1.    Eliotime3000 powiedział

        W rzeczywistości mam Vista SP2 na moim komputerze, aby uniknąć irytujących aktualizacji Windows 7. W końcu jest prawie taki sam jak Windows 7, tyle tylko, że jest bardzo wybredny, jeśli chodzi o uprawnienia, a u AMD jest to naprawdę obrzydliwe.

        1.    gato powiedział

          Cóż, w każdym razie są dystrybucje, które przyprawiły mnie o tyle samo lub więcej bólów głowy niż Vista, więc jak powiedział wyżej blogger, lepiej jest używać tylko głównych dystrybucji (i nie polecałbym używania wersji kroczącej, moje własne doświadczenie)

          1.    Eliotime3000 powiedział

            Nie wspominaj mi nawet o Archie, jest dla mnie zbyt manualny i zbyt ostry jak brzytwa.

            W każdym razie wolę dystrybucje takie jak Slackware i Debian (pozostałem przy Debianie i Slackware, prawie nie używam go na wirtualnych komputerach).

  16.   Eliotime3000 powiedział

    Chociaż nie jestem tak staroświecki jak mój kolega, mogę powiedzieć, że moja historia jest bardzo podobna do historii autora.

    Od najmłodszych lat bardzo interesowałem się światem komputerów i technologii informatycznych, ponieważ zacząłem używać Windows 95 i Windows 3.11, ponieważ po raz pierwszy go użyłem, były to gry z tamtego czasu, takie jak Mario Bros. i Prince of Persia. Potem w szkole średniej przeszedłem przez Windows 98 z Office 97/2000 i prawda jest taka, że ​​bardziej pociągał mnie OSX niż Windows, ponieważ był to system operacyjny, który często pojawiał się w amerykańskich filmach. Ledwo mogłem korzystać z Windows ME / 2000, ale zwróciły moją uwagę, ponieważ ruch kursora wynosił prawie 30 FPS w porównaniu do 24 FPS, które pokazywał w Windows 3.11 / 95/98.

    Wraz z pojawieniem się Windows XP rozpoczął się złoty wiek Microsoftu, minęło dużo czasu, gdy udało mi się mieć własny komputer (był to Pentium II z Windows 98, podczas gdy inni pracowali z Pentium 4, dało mi to wystarczająco dużo czasu na eksplorację w głębi systemu Microsoft) i udało mi się odczytać pamięć USB; Właśnie wypróbowałem moją pierwszą dystrybucję GNU / Linuksa: Mandrake 9, której nienawidziłbym za jej powolność. W 2008 roku poznałem Windows Vista i Office 2007, ponieważ w liceum, w którym studiowałem, było zainstalowane to oprogramowanie. Podobała mi się grafika Windows Aero, ale nienawidziłem wydajności jądra (wtedy mieli RTM i prędkość Internetu była ledwo wystarczająca, aby zainstalować na nim SP1 i tam natknąłem się na Debiana Lenny'ego, który przemówił do mnie ze względu na prostotę GNOME 2 i Iceweasel).

    W połowie 2010 roku, kiedy byłem studentem akademii przed uniwersytetem, byłem ciekawy wypróbowania Ubuntu, dystrybucji GNU / Linuksa, która miała zainstalowane wszystkie komputery PC. W tamtym czasie Ubuntu było świetne, ale stopniowo pogarszało jakość przetwarzania pakietów .deb, co skłoniło mnie do powrotu do Debiana.

    Chociaż komentuję głównie z Windowsa, to dlatego, że niestety w kraju, w którym mieszkam, korzystanie z prawnie zastrzeżonego oprogramowania (CorelDRAW, Photoshop, Flash) stało się mocno zakorzenione, poza tym zazwyczaj próbuję porty programów GNU / Linux dla Windows takich jak Transmission-QT lub UGet, które do tej pory działały dla mnie cuda, zwykle nie mówię tego samego o innych zastrzeżonych aplikacjach, które stopniowo traciły dobrą wydajność. Dzięki Debianowi, że tak powiem, znalazłem światło, ponieważ udało mi się zaspokoić moje najbardziej podstawowe potrzeby (oglądaj filmy, miej imponującą prędkość, edycję multimediów z Ardor i Mixxx ...) i, nawiasem mówiąc, odkryłem więcej aplikacji, które pomogły mi pozostać przy Debian, a nie z inną dystrybucją.

    W końcu nadal używam Dualboot z powodów, o których wspomniałem wcześniej, ale w ogóle nie zaniedbałem mojej partycji z Debianem. Mam nadzieję, że zamiast nurkować w innych dystrybucjach i zgubić się po drodze, pójdą do weteranów dystrybucji, takich jak Debian i RHEL / CentOS.

  17.   diazepam powiedział

    W twoim artykule jest coś, co niepokoi mnie psychicznie. Jak mogę polecić dystrybucję trunkingową komuś, kto pochodzi z systemu Windows? Bardzo chciałbym móc polecić Debiana mojemu tacie, ale on nie lubi robić tak wielu okrążeń, aby zrobić kilka rzeczy, które chce robić na swoim komputerze (rzeczy, które mógłby doskonale zrobić na Linuksie, takie jak używanie libreoffice, oglądanie filmów na VLC ). Na razie jedynym Linuksem, którego używa, jest jego telefon komórkowy z Androidem.

    1.    diazepam powiedział

      Nawiasem mówiąc, mam na myśli. Testowanie Debiana daje mi wszystko, czego potrzebuję, a najlepszym dowodem na to jest to, że przeżyłem jego wydanie, a następnie całą migrację z sid do testing. Od stycznia używam Windowsa tylko na zdalnym pulpicie (w celach zawodowych), ale nie na moim komputerze.

      1.    Federico A. Valdes Toujague powiedział

        Przepraszam, zapomnij o mennicy. Ubuntu i Mint są potomkami Debiana. Fedora firmy Red Hat i OpenSuSe firmy Suse Linnux. Czy wiesz, że nie pamiętam, czy Suse urodził się niezależny, czy nie?

        1.    Eliotime3000 powiedział

          Mint jest dopracowaną wersją Ubuntu, a fakt, że wydała wersję opartą na testach Debiana, sprawia, że ​​idzie bardziej w kierunku początkowych zasad Ubuntu (szacunek dla użytkownika wolnego i zastrzeżonego oprogramowania).

          Na razie Slackware nie ma przyzwoitego widelca, który by to reprezentował, ale wkrótce będzie.

    2.    Federico A. Valdes Toujague powiedział

      Pozdrowienia diazepan !!!. Instalacja Wheezy jest praktycznie następna -> następna. Polecam każdemu. Albo też polecaj swojemu ojcu Ubuntu, który pomimo całej krytyki, jaką padł ostatnio, nadal jest wolnym oprogramowaniem. Cóż, o ile wiem. Lub Fedora lub OpenSuse. Daję ci cztery wstępne opcje nic więcej. Ubuntu złamał wyłączność systemu Windows, wstępnie instalując go na różnym sprzęcie. Przykładem jest System 76.

      1.    diazepam powiedział

        Dzięki za odpowiedzi. Już się z tobą nie pieprzę.

        1.    Federico A. Valdes Toujague powiedział

          Przyjacielu, nigdy się nie pieprzysz. Wręcz przeciwnie. 🙂

          1.    Eliotime3000 powiedział

            Jeśli chcesz uniknąć problemów z pakietami, sugeruję użycie Debian Stable. Jest dość stabilny i znacznie bardziej niezawodny niż inne wersje, chociaż problem z wersją Iceweasel można rozwiązać, patrząc na mozilla.debian.net.

      2.    Julio Cesar powiedział

        Mówię ci, że jestem obecnym właścicielem laptopa z systemem 76, który jest fabrycznie zainstalowany z Ubuntu, który kiedy otworzyłem go po wyjęciu z pudełka, pierwszą rzeczą, jaką zrobiłem, było usunięcie Ubuntu i zamontowanie Arch Linux

        1.    Eliotime3000 powiedział

          To dobre rozwiązanie, jeśli preferujesz dystrybucję, która ma lepszą wydajność pakietu niż Ubuntu.

    3.    anonimowy powiedział

      @diazepan, jeśli umieścisz (na przykład) stabilnego Debiana zainstalowanego przez siebie, ze wszystkimi aplikacjami i konfiguracjami, które będą mu odpowiadać, odniesie dobre wrażenie, wtedy po prostu wyjaśnisz, jak zainstalować i odinstalować pewne rzeczy. Nie zmuszaj go do poznania rzeczy, które mogą sprawić, że przestanie go używać (np. Pełna instalacja).

      Dla osoby, która pochodzi z systemu Windows i chce czuć się komfortowo, najlepszą rzeczą jest to, że ktoś inny instaluje Linuksa i instruuje go, a nie robi to sam, bez względu na to, jakie to łatwe.

  18.   Dannlinx powiedział

    hehehe the great post, sprawia, że ​​czytanie jest lekkie i bardzo świeże, rozkosz dla moich oczu. Kiedy pisałem „The Confusion of power to choose”, chciałem podkreślić troskę wykraczającą poza typowe wybory, a ponieważ jest to blog o Linuksie, kusiło mnie, aby móc porównać z jednym z największych „problemów” / „błogosławieństw” to niesamowite SO.
    Jak już wcześniej argumentowałem i powtarzam, nie możemy ignorować tego, jak wybory nas przytłaczają, aw wielu przypadkach powodują, że czujemy się źle, jeśli się mylimy, właśnie dlatego, że nie mamy wyboru co do błędu. Pamiętam świetną analogię dotyczącą uwarunkowań cen, jakie zachodzą po stronie sieciówek, gdy oprócz normalnych cen telewizorów, na przykład stawiają taki o wygórowanej wartości, który wyłącznie w celu zmylenia, zwykły kupujący świadomie że nigdy nie będziesz w stanie kupić takiego telewizora, kupujesz taki po niższej cenie, ale wciąż wyższej niż pierwotnie zamierzałeś. Problem wolności i wyborów jest zawsze dość złożony; Podobnie jak wielu z was, cieszę się, że mam opcje, ale być może nie jest prawdą, że byłoby niewiarygodne, że wiele z tych dzieł będzie się uzupełniać. Znałem projekty dystrybucji, które powstają jako konsekwencja jakiegoś nieporozumienia z deweloperem lub po prostu faktu ich tworzenia, bo wtedy po prostu je porzucam, zostawiając nowy pakiet, nieszczęśliwych fanów, ... cóż.
    Zdrowy rozsądek, który niektórzy pomyślą 😉

    1.    Federico A. Valdes Toujague powiedział

      Pozdrawiam i pozdrawiam dannlinx !!!. Bardzo dziękuję za komentarz.

  19.   Daniel C powiedział

    Wydaje mi się, że Debian zadowoli Cię właśnie wtedy, gdy przestałeś grać na PC.

    Jest coraz więcej opcji, które można mieć na tym samym poziomie, co prywatny świat, które umożliwiają przejście na Linuksa. Osobie sprzed generacji X prawdopodobnie łatwiej jest to zmienić, dając im opcje Office i dobre przeglądarki, ale dla tych z Generacji X tutaj, którzy są graczami lub którzy są w pełni oddani profesjonalnemu projektowaniu graficznemu, nadal to mają trudno się w pełni poruszać.

    1.    Eliotime3000 powiedział

      Jestem z pokolenia Y, ale czuję się bardziej jak pokolenie Z (lub iGeneration).

      W wielu zastosowaniach w dziedzinie projektowania graficznego narzędzia w niektórych przypadkach są zwykle niezgrabne, ale posiadanie podstawowych pojęć, takich jak obsługa rysika w celu rysowania tylko wektorów w Inkscape, jest więcej niż wystarczające.

      W każdym razie dobrym rozwiązaniem jest nauczenie bezpłatnego oprogramowania do projektowania graficznego, aby uniknąć konieczności polegania na oprogramowaniu prawnie zastrzeżonym. Teraz mam nadzieję, że Inkscape przyjął standard PANTONE dla wydruków (nawet martwe Adobe nie wydałoby swoich standardów kolorów).

  20.   Vicky powiedział

    Bardzo dobry artykuł 🙂

    Jeśli chodzi o wybór dystrybucji, to osobiście zawsze wydawało mi się, że najważniejszą rzeczą jest to, w jaki sposób zarządza się i tworzy pakiety, to nadaje pewnej "osobowości" pewnej podstawowej dystrybucji.
    W tym sensie najlepsze doświadczenia, jakie miałem z archlinux i czakrą z pacmanem i jego PKGBUILD 🙂

  21.   Charlie Brown powiedział

    Na szczęście wciąż są ludzie tacy jak Focico, który tym świetnym artykułem przypomina wiele z tego, co oczywiście czasami jest zapomniane. Ja też należę do tej samej grupy weteranów, którzy nie mieli wyboru; W moim przypadku zacząłem w 1987 roku od Olivetti M10, który nie był w 100% kompatybilny z IBM i był to raczej problem niż rozwiązanie do pracy z nim, potem przeszedłem przez wszystko, co się pojawiło: IBM XT, AT, 386 itd. dopóki nie dojdziemy do tego, co mamy dzisiaj. W tej chwili i od dawna używam Kubuntu, który jako dobry leniwy sprawia, że ​​jestem zadowolony i który polecam tym, którzy preferują wygodę i nie lubią tkwić w konsoli. Niestety muszę mieć multiboota (z XP i 7), bo z niego korzystają moi klienci i nie mam innego wyjścia, ale jeśli o mnie chodzi, to zdecydowanie przeszedłem na ciemną stronę, to był świadomy wybór jakim jestem bardziej niż zadowolony.

  22.   Federico A. Valdes Toujague powiedział

    @DanielC:
    Dzień dobry wszystkim. Mam starszego ode mnie przyjaciela, który jest Wspaniałym Projektantem. Mówi mi - i nie bez powodu - że rodzina Premiere nie ma sobie równych i że narodziła się z Apple. To samo dotyczy oprogramowania Autodesk. To WIELE lat doświadczenia w projektowaniu graficznym; projektowanie wspomagane lub CAD; przetwarzanie wideo itp. Powiedział mi, że GIMP jest w porządku i że Blender radzi sobie bardzo dobrze. Myślę, że stopniowo będziemy mogli zobaczyć aplikacje takie jak BrisCAD -It's Private- w świecie Linuksa. Wierzę, że ostatecznie będzie to decyzja producentów.

    Nie kłóćcie się ze mną, którzy używają pirackich programów Premiere lub Autodesk i natychmiast żądajcie podobnych produktów Wolnego Oprogramowania.

    1.    Charlie Brown powiedział

      Najsmutniejsze w tej sprawie jest to, że większość tych, którzy używają tego pirackiego oprogramowania własnościowego, nie wykorzystuje nawet 5% jego potencjału i byłoby więcej niż wystarczająco z Gimpem lub jakimkolwiek innym wolnym oprogramowaniem, ale nie, aby być super-mega-ultra projektant musi mieć zainstalowaną najnowszą wersję Adobe; Nie mówię, że tak jest w przypadku twojego znajomego, ale niestety tak jest w przypadku większości użytkowników ...

      1.    Federico A. Valdes Toujague powiedział

        Kilka lat temu napisałem post o najnowszej wersji mody. W każdej chwili zrobię to ponownie, nie chcąc w ogóle urazić tych, którzy cierpią na „zapalenie wersji” :-). 1000% Zgadzam się z tobą, Charlie-Brown !!!.

        1.    Eliotime3000 powiedział

          Cóż, w moim przypadku ledwo aktualizuję przeglądarki i ich wtyczki, tak jak Flash Player. Ponadto nadal mam pakiet Adobe CS4, który daje większą swobodę w zamawianiu narzędzi. W każdym razie nie widziałem żadnych zmian w twoich narzędziach od czasu, gdy poznałem twoje programy pod koniec lat 90-tych.

  23.   Federico A. Valdes Toujague powiedział

    @Charlie:
    I to NIE jest w przypadku mojego przyjaciela. Ten starzec używa starych, stabilnych wersji, które zna już na pamięć. A jaki on jest w tym dobry! 🙂

    1.    Charlie Brown powiedział

      HAHAHA ... wtedy wydaje się, że używanie starych już przetestowanych wersji jest charakterystyczne dla „starych”, którzy stawiają raczej na bezpieczeństwo niż na „nowość”; I nie martw się, umieść swój artykuł na temat "versionitis", który choć może niektórych przebić, z pewnością przyczyni się do nas wszystkich ...

      1.    Eliotime3000 powiedział

        Wiele narzędzi do projektowania graficznego różni się nieznacznie od siebie pod względem sposobu działania, ale jeśli chodzi o rzeczywistą zmianę, która zachodzi w każdej wersji każdego programu, takiego jak CorelDraw, wynika to głównie ze wzrostu liczby szablonów i narzędzi pomocniczych. , oprócz liftingu interfejsu, jak to ma miejsce w przypadku całego pakietu Adobe, gdy pojawił się on w CS4, w końcu udało się zapisać konfigurację lokalizacji narzędzi, oprócz możliwości wyboru między ustawieniami wstępnymi, które ma.

        Krótko mówiąc, najważniejsze nie jest samo narzędzie, ale umiejętność jego obsługi.

  24.   kondur05 powiedział

    Jego słowo jest miarą Mistrza Valdes, nie ma nic bardziej prawdziwego niż to, co napisałeś na blogu. teraz miałem swój drugi widok laptopa, pochodził on z fabryki z nim, a ponieważ miał pamięć 1 giaga RAM, był bardzo wolny, aż na stoisku handlarza znalazłem wersję widoku sp1 i voila! Nie była tak szybka jak XP, ale dała się połknąć i nie przeklinała już tak dużego rachunku i jego kombinacji. Obecnie mam vit, który przywiozłem z fabryki, ale z 2 gigami pamięci RAM i jest szybki i nie sprawiał mi problemów, ale nadal pochłania dużo pamięci.

    1.    Eliotime3000 powiedział

      Mam wielojęzyczny dodatek SP2 dla systemu Vista i właśnie zauważam różnicę w porównaniu z systemem Windows 7. We wszystkich przypadkach system Windows źle zużywa zasoby, ale jest lepszy niż wspieranie niestabilnego OSX z interfejsem Aqua, który zużywa dwa razy więcej niż Windows Aero, a ponadto ulega awarii znacznie częściej niż interfejsy GUI systemu Windows.

    2.    Federico A. Valdes Toujague powiedział

      Dziękuję za ocenę !!!

  25.   Eliotime3000 powiedział

    Mam wielojęzyczny dodatek SP2 dla systemu Vista i właśnie zauważam różnicę w porównaniu z systemem Windows 7. We wszystkich przypadkach system Windows źle zużywa zasoby, ale jest lepszy niż wspieranie niestabilnego OSX z interfejsem Aqua, który zużywa dwa razy więcej niż Windows Aero, a ponadto ulega awarii znacznie częściej niż interfejsy GUI systemu Windows.

    1.    pandev92 powiedział

      Tak niestabilny, że za miesiąc zawiesił się na mnie tylko raz, dzięki quicktime XDDDDDDD

      1.    Eliotime3000 powiedział

        Bitch Please: oglądaj różne filmy na YouTube za pomocą Flash Playera i HD w Safari lub Firefox. Zobaczmy, jak interfejs reaguje pod względem zasobów.

        Teraz w systemie Windows Vista na komputerze przeznaczonym do gier ma taką samą wydajność jak Windows 7, ponieważ ma co najmniej kilka rdzeni procesora Intel Core i7, dla których może szybciej przetworzyć przepełnienie interfejsu Aero / Basic, który ma .

        1.    Eliotime3000 powiedział

          W przypadku Firefoksa w systemie Windows jest to naprawdę uciążliwe tarball, ponieważ wydaje się dość ciężkie w porównaniu z GNU / Linux. W każdym razie tak samo jest z QuickTime.

          1.    Kokoli powiedział

            Bah # Wyznaję, że nie miałem żadnego problemu z odtwarzaniem filmów w systemie Windows, w żadnej wersji, oprogramowanie Apple'a, którego nie używam, ponieważ jest okropne, wolę używać kodeków lub tego samego VLC do odtwarzania filmów, z problemem FF (nienawidzę Chrome) ale w przypadku FB zwalnia mnie to z pewną aktualizacją «feed», ale później nawet zaczynam oglądać filmy dokumentalne z kanału History, które oczywiście nie pojawiają się już na tym kanale, więc…. i robię to na moim najstarszym lappie, czyli z Windows 8, niestety nie mogę powiedzieć tego samego o Linuksie, ponieważ spowodował wzrost wykorzystania procesora i przy okazji podgrzanie tego samego, cóż, przypuszczam, że tutaj również kwestia sterowniki ATI, ale hej jest jednym z powodów, dla których przestałem używać Linuksa na pulpicie.

          2.    Eliotime3000 powiedział

            @Cocolio:

            Używam VLC bardziej do oglądania moich filmów niż QuickTime, którego używam jako katalizatora do edycji w After Effects i Premiere CS4.

            Apple jest bezużyteczne, jeśli chodzi o tworzenie aplikacji dla Windows, dlatego wyłączam ich aktualizacje, ponieważ naprawdę zasługują na to, aby je wycofać, a Adobe powinien używać VLC zamiast QuickTime.

            1.    Kokoli powiedział

              Elio Zgadzam się z tobą, Apple ... cóż, nie powiem więcej, ponieważ mój przyjaciel Pandev może się zdenerwować hahahaha, ale na korzyść formatu .mov mogę powiedzieć, że nagrywając wideo z koncertu moim iPhonem i moim galaxy Ace, iPhone miał lepszą jakość zarówno dźwięku, jak i obrazu, przypuszczam, że wynika to również z jakości urządzenia, jakim jest Ace, w każdym razie jest to jedyna rzecz od Apple, której używam i właściwie jedyna rzecz, której powinni się poświęcić, aby wyprodukować telefony hahahahaha, spieprzyło się w tym, że gdyby nie jailbreak, nie miałbym ich i rzeczy z iTunes ... cholera, ich aktualizacje są gigantyczne, że są naprawdę leniwe w pobieraniu, tęsknię za czasem, kiedy można je zsynchronizować z Winampem.


          3.    Eliotime3000 powiedział

            Nie używam też sprzętu NVIDIA ani ATI / AMD, ponieważ miałem złe doświadczenia z wypaleniem mojej karty graficznej ATI Raedon po zainstalowaniu w systemie Windows, więc wolałem używać Intela (NVIDIA jest bardzo droga i nie daje piłki GNU / Linux i zamiast dostarczać sprzęt społeczności GNU / Linuksa, jak wielu sobie wyobrażało, gdy NVIDIA została przejęta przez Intela, została zamknięta i niestety jest to coś niesłychanego).

          4.    Kokoli powiedział

            Intel nigdy nie kupił firmy NVidia… .. ale jeśli twoja grafika się spaliła, to dlatego, że… hmm naprawiłeś płytę główną, czy Intel, prawda? Chodzi mi o całe MOBO, nie mówię tylko o chipsecie, a prawda jest taka, że ​​MOBO Intela są obrzydliwe, widziałem setki razy wspomnienia i usmażone GPU dzięki tym MOBO, dlatego ich nie polecam, no cóż, to gorszych wrogów LOL.

            W każdym razie to właśnie zepsuło mi życie, bo mój pierwszy lappie miał GPU NVidii i jego sterownik dla Linuksa był świetny, nigdy nie sprawiał mi problemów, czego nie mogę powiedzieć o ATI, nie przywiązują do niego najmniejszego znaczenia na Linuksa i przypuszczam, że właśnie dlatego sprawy potoczyły się tak źle na moim lappie, który ma teraz trzy lata.

          5.    Eliotime3000 powiedział

            Lepiej kup sobie iPoda Touch, ponieważ jest znacznie tańszy, a jakość wideo jest tak samo dobra jak iPhone.

            Zresztą mam swojego Androida iz zainstalowanym Winampem to wspaniały program jeśli chodzi o synchronizację piosenek, oprócz SHOUTcasta, że ​​mam swoje ulubione stacje (szkoda że wersja na Androida nie obsługuje AAC, byłoby już świetnie W ten sposób słuchałem swoich stacji, takich jak Radio Insomnio, które są w tym formacie strumieniowym, a także, że jest znacznie lżejszy niż MP3, a jakość jest równie świetna).

          6.    Eliotime3000 powiedział

            Płyta główna, z którą korzystałem z tej karty graficznej, to Elitegroup, która jest lepsza niż sam Intel. Teraz mam zminiaturyzowaną stację roboczą HP Compaq DC7700, która działa dobrze z Vistą i Debianem Wheezy (nawet Lenovo z seriami ThinkCentre i ThinkPad, a HP robi lepsze płyty główne niż sam Intel, szczerze mówiąc).

            1.    Kokoli powiedział

              Pfff jest tak, że prawda jest taka, że ​​Intel zdecydowanie nie wie, jak robić płyty główne, ale nie wiem, w tamtych czasach żadna marka nie robi własnego sprzętu, nawet ten sam (cr) Apple, bo wiem, że są komputery HP z MOBO, MSI czy Asus, nawet Pamiętam, kiedy kupiłem swój pierwszy palnik, to był HP (10x10x32x), a kiedy otworzyłem go od środka, było to wszystko Sony hahahaha, nadal mam go w pobliżu.

              Jeśli chodzi o iPoda ... neeeh, gdybym kupił iPoda, byłby to nano, aby używać go jako smartwatcha nic więcej, jestem spokojny z moimi „ayfonami” i nie tęsknię za Androidem, ponieważ mam go na tablecie hehehehehe, ale bardzo, bardzo lubię HTC One.


          7.    Eliotime3000 powiedział

            @Cocolio: Tym, który pokonuje Intela w tworzeniu najgorszych płyt głównych, jest Foxconn, którego nie mogę nawet emulować Slackware przez VirtualBox w systemie Windows (dopóki Windows 7 nie będzie wyglądał prawie jak Windows Vista).

            1.    Kokoli powiedział

              Hahaha, to spieprzyło, cóż, dlatego wolę wydawać tysiąc razy więcej pieniędzy na dobry sprzęt, mówię ci, ponieważ lata temu kupiłem kartę DFI NFII z Athlonem XP 2800+ z 2 gigami w pamięci RAM, AGP NVidia (nie ja Zgadzam się na chip) 128 Mb i nadal działa bardzo dobrze, ta maszyna w tej chwili jest oczywiście z Windows 7 SP1 32 bity i dalej się mierzy, ostatnia aktualizacja jaką dałem to był 2006 rok oczywiście jest już wymieniony za i7 920 z 12 w RAM-ie i GPU NVidia GT 220 i MOBO Asus P6t, o ile mnie to sporo kosztowało, ale cały czas jechało bez problemów, więc najlepiej wydać trochę więcej pieniędzy na coś wartościowego .


  26.   Rodrigo Prieto powiedział

    Minęło dużo czasu, odkąd przeczytałem coś, z czym TAK bardzo się zgadzam. Rozumiem, że dla tych, którzy dopiero zaczynają przygodę ze światem Linuksa, może to być mylące, ale wszystko, co nowe, jest zagmatwane! Jestem też z generacji DOS i pamiętam, że kiedy zacząłem używać Windows 3.1, wydawało mi się to… zagmatwane. Narzekanie na możliwość wyboru… .. może się to zdarzyć tylko nam, linuxom. Jak mówimy w Argentynie „narzekaj na pełne”

    1.    Federico A. Valdes Toujague powiedział

      Jeszcze raz dziękuję wszystkim za komentarze !!!

      Myślę, że trzeba obudzić głosy wszystkich Linuxeros OldFashion na rzecz nowszych. Nasze dziedzictwo, aby później nie wskazywali nas jako nieuczciwych lub samolubnych. Każdy według JEGO doświadczenia wylewa go z szacunkiem i bez lęków.

      1.    Eliotime3000 powiedział

        Kiedy zaczynałem od GNU / Linux, wiedziałem tylko o Red Hacie i Slackware. Moją pierwszą dystrybucją była Mandrake 9, która na początku radziła sobie dobrze, ale działała wolno z pakietami. Następnie kontynuowałem pracę z Debianem Lennym, który mnie usatysfakcjonował i zaktualizowałem go tylko o DVD1 każdej wersji i naprawdę poszło znacznie lepiej niż w systemie Windows (wkładasz DVD1, czekasz, aż rozpozna dysk, piszesz «apt-get update "i" apt-get upgrade "oraz voila: aktualizacja Debiana).

        1.    Kokoli powiedział

          Hahahaha i tak zacząłem od Mandrake.

  27.   Daniel Bertúa, powiedział

    Bardzo dobry post, gratulacje.

    UY, pochodzę z tego czasu, zacząłem z komputerami w 1992 roku.

    Moim pierwszym komputerem był model 286 z 16 MB pamięci RAM i dyskiem twardym 52 MB z kartą graficzną ISA 512 Mb:

    Pamiętam W 3.0, wydawało się, że to podstawa w porównaniu z bardzo skromnymi Macintoch Classics.
    Litery w W 3.0 wyglądały okropnie, nie było WYSIWYG i trzeba było sobie wyobrazić, jak zostaną wydrukowane.

    Wraz z wersją 3.1 pojawiły się litery TTF i sytuacja się zmieniła.

    Nie zamierzam dalej opowiadać moich przygód z Windowsem, zrobiliście już więcej niż dobrze, ale dodam, że w tym czasie w moim kraju nie było Internetu, najbliżej był BBS (tylko dla bardzo zapadającego w pamięć staruszka), przy ul. które połączyliśmy za pomocą modemów i sieci telefonicznej, wszystko w trybie tekstowym.

    W pewnym momencie poświęciłem się obsłudze technicznej maszyn z systemem Windows (3.1, 95, 98, ME, XP), pracując dla osób, które uważają Windows za BARDZO TRUDNE i za to płacą Technikom. To jest dla tych, którzy mówią, że Windows jest łatwy, a Linux trudny. NIGDY nie używałem ani nie instalowałem wersji po XP, dotarłem tam i NIGDY nie chciałem wracać do tych środowisk, z wyjątkiem innych maszyn.

    Moje pierwsze miłosne romanse z Linuksem miały miejsce w SuSE 6.3, które kupiłem w pudełku, z 6 płytami CD i podręcznikami.

    Potem przeszedłem przez Debian Potato, Mandrake, Knoppix, aż wyszło Ubuntu, ale nigdy nie korzystałem z Ubuntu, kiedy poszedłem do tej gałęzi, trafiło do Kubuntu, ponieważ zawsze lubiłem KDE.
    Pierwszą dystrybucją, która pozwoliła mi cieszyć się Linuksem od samego początku, bez dramatów, bez traum, bez komplikacji, bez tajemnic, był Linux MINT, zawsze będę go z tego pamiętał.

    Moją główną dystrybucją jest Kubuntu, nauczyłem się go konfigurować i wykorzystywać.
    Mam drukarnię, która NIGDY nie przeszła na Linuksa, ponieważ URODZIŁEM SIĘ z LINUXEM i Wolnym Oprogramowaniem i NIGDY na jej dysku nie było ani jednej informacji o systemie Windows oraz oprogramowaniu zamkniętym i prywatnym.

    Na MOICH maszynach i do MOICH rzeczy WYŁĄCZNIE używam Wolnego Oprogramowania pod Linuksem, ani nie wydaje mi się, aby wypróbować CZEGOKOLWIEK z nowych wersji Windowsa, po prostu dlatego, że MNIE NIE INTERESUJE, NIE DODAWAJĄ MNIE NICZEGO i dlatego są ANTYEKONOMICZNE i PRZECIWPRODUKCYJNE, czas muszę nauczyć się korzystać z Wolnego Oprogramowania, jak chcę, gdzie chcę, kiedy chcę i do czego chcę, na 1 lub 1000 maszyn i zawsze w sposób UCZCIWY, PROFESJONALNY iw 100% LEGALNY.

    Jeśli chodzi o wiele wariantów i / lub dystrybucji Linuksa, nawet ja zdecydowałem się stworzyć kompilację dla grafików i drukarek o nazwie Kubuntu 13.04 DiGra.
    Możesz zobaczyć informacje na ten temat tutaj:
    http://cofreedb.blogspot.com/2013/06/kubuntu-1304-imprenta.html

    Nic więcej, pozdrawiamy i czytamy.

    1.    Eliotime3000 powiedział

      Zapytanie: Czy używasz GIMP-a z Krita i Scribusem lub Inkscape? Ponieważ w przypadku GIMP narzędzia są nieco niezdarne do retuszowania zdjęć (z Scribusem i Inkscape nie miałem problemów z dostosowaniem się do ich obsługi).

      1.    Kokoli powiedział

        Elio spójrz na swojego bloga, prawda jest taka, że ​​kusi mnie, żeby pobrać hehehehe

        1.    Eliotime3000 powiedział

          Już zauważyłem, ponieważ zapisałem torrent na mojej partycji Windows Vista, aby później pobrać go na mój Debian Wheezy z całym spokojem na świecie (chociaż wystarczy, żebym miał GIMP pod ręką z Inkscape i Scribusem, ale nadal muszę zainstalować Jashaka i AVIDEMUX do edycji wideo).

          1.    Eliotime3000 powiedział

            I tak, używam Chromium w systemie Windows, ponieważ Google Chrome stał się nie do zniesienia dzięki Pepper Flash, jego wtyczce do drukowania / odczytu PDF i Google Update, który spowalnia mój system Windows.

      2.    Daniel Bertúa, powiedział

        Używam GIMP-a, KRITA prawie nic, użyłem go do konwersji grafiki do CMYK, aż zdałem sobie sprawę, że SCRIBUS może to zrobić podczas eksportu jako "PDF do drukarki", umożliwiając dekompozycję w CMYK dla całego dokumentu, oprócz kolorów dodatkowych w Jeśli to konieczne.

        Co dziwne, najczęściej używam w mojej prasie drukarskiej Libre Office DRAW, chociaż oczywiście do prostych i liniowych rzeczy (ulotki, karty, arkusze kalkulacyjne, karty do głosowania, paragony itp.), Ponieważ jest bardzo szybki i wszechstronny.

        SCRIBUS do złożonych rzeczy, które wymagają dekompozycji kolorów, dużej ilości tekstu itp.

        INKSCAPE dla tego, czym są rysunki, kształty, logo, złożone efekty cieni, świateł itp.

        Moje użycie GIMP jest dość proste, kadrowanie, modyfikowanie jasności, kontrastu itp. i niewiele więcej.

        Na BLOGU czy na Facebooku znajdują się przykłady prac BETONOWYCH i PRAWDZIWYCH, a nie tylko teoria, które mogłyby lepiej zilustrować zastosowanie, które nadaję każdemu z programów.

        1.    Eliotime3000 powiedział

          Inkscape i Scribus wydają się idealnymi zamiennikami dla CorelDraw i InDesign. Poza tym nigdy nie myślałem, że Krita jest naprawdę podobna do Adobe Illustrator dzięki kolejności jego narzędzi. GIMP nie poleruje narzędzi, aby były łatwe w obsłudze.

          W każdym razie, że możesz tworzyć dobre projekty za pomocą wolnego oprogramowania, możesz.

    2.    Federico A. Valdes Toujague powiedział

      Bardzo dobry komentarz, przyjaciel Daniel Bertúa !!! Ludzie tacy jak Ty sprawiają, że świat Linuksa jest wspaniały.

      1.    Daniel Bertúa, powiedział

        Za nic prezent.

        WSZYSCY uczymy się od KAŻDEGO.
        WSZYSCY powiększamy ŚWIAT Linuksa i Wolnego Oprogramowania za pomocą tego, co możemy i co jest w zasięgu naszych możliwości.

        Na tym polega piękno.

  28.   Józef Al powiedział

    To, co napisałeś, porusza mnie, wydaje się bardziej lekcją życia niż tematem informatyki haha

    1.    Federico Antonio Valdes Toujague powiedział

      Dzięki za komentarz!!!. Informatyka, stworzenie Człowieka, JEST częścią Życia i nie istniałaby poza nim, przynajmniej w takiej postaci, w jakiej ją znamy.