Chrome dodaje funkcję „Do Not Track”, aby poprawić prywatność

Grupa deweloperska przeglądarka de Google pracuje nad wdrożeniem systemu "Nie śledzić" stworzony przez Mozilla a to pozwala użytkownikowi wyrazić wolę, aby nie był śledzony i evitar więc reklama ukierunkowana.


Następna wersja przeglądarki Google Chrome będzie miała wbudowaną funkcję „Do Not Track”, która zapobiega monitorowaniu użytkownika, a następnie oferuje spersonalizowane reklamy.

System ten został zamówiony w 2007 roku przez organizacje konsumenckie w Ameryce Północnej i zaczął być wdrażany w 2009 roku. Jego działanie jest podobne do „Nie wywołuj rejestru” dla linii telefonicznych: gdy funkcja Do Not Track jest aktywna, przeglądarka informuje serwery, których użytkownik nie chce, aby były śledzone w celach reklamowych.

Ta funkcja jest już dostępna w przeglądarkach Firefox, Internet Explorer, Opera i Safari; Chrome to jedyna przeglądarka, która jeszcze tego nie wdrożyła. Jako firma, która osiąga duże przychody ze spersonalizowanych reklam, Google nie przejawiało chęci jej włączenia, ale ostatnio Biały Dom odbył spotkania z głównymi graczami internetowymi, zachęcając ich do przyłączenia się do inicjatywy. Rob Shilkin, rzecznik Google, potwierdził, że włączenie Do Not Track w Chrome jest konsekwencją tych spotkań.

Wielu reklamodawców martwiło się o ten system - który znacznie zmniejszyłby skuteczność ich reklam, zmniejszając w ten sposób ich dochody - ale ponieważ funkcja Do Not Track jest domyślnie wyłączona we wszystkich przeglądarkach (a Google będzie podążać tą samą ścieżką), ufa, że ​​najbardziej użytkownicy nie włączą tej opcji.

Jednak funkcja Do Not Track nie gwarantuje prywatności użytkownika. System nie blokuje metod śledzenia stosowanych przez firmy zajmujące się reklamą internetową, ale po prostu stwierdza, że ​​użytkownik nie chce być śledzony, opierając się na zobowiązaniu zaangażowanych firm do poszanowania ich woli.

źródło: PCWorld


Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: Miguel Ángel Gatón
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.

  1.   Diego Silverberg powiedział

    Hmm, program blokujący reklamy to nie to samo, co ten, który uniemożliwia ich otrzymywanie

  2.   Ricardo powiedział

    W Chromium, niezależnie od tego, jak bardzo umieścisz funkcję... Google i tak zna wszystkie strony, na które wchodzisz. To czysty werset, sprawdź tę stronę, jeśli mi nie wierzysz: http://www.srware.net/

    Śmierć ukrytym statystykom rynkowym Google!!!!
    Saludos

  3.   Juan Pablo powiedział

    Po najnowszej aktualizacji Chromium dla Linux Mint cały czas ulega awarii... czy ktoś inny ma ten sam problem? Pozdrowienia!

  4.   podstępny powiedział

    "Nie śledzić"

  5.   podstępny powiedział

    Jest już dostępny w rozszerzeniach (przynajmniej w Chromium). Istnieje również rozszerzenie o nazwie AdBlock, które blokuje wszelkie reklamy.