Kilka dni temu Microsoft zakończył wsparcie dla systemu Windows 7, jedna z wersji Windowsa, która miała najwięcej użytkowników tego systemu, będąc za Windows XP i że wraz z zakończeniem wsparcia dla tych dwóch wersji (Windows XP kilka lat temu) różni programiści skorzystali z okazji, aby zmotywować ludzi do migracji do Linuksa.
A w przypadku Windowsa 7 było nie tyle reklam, z których niektórzy skorzystali, ale w tym przypadku Free Software Foundation (FSF) kilka dni temu cUmieszczam na Twojej stronie reklamę, która jest skierowana do Microsoft.
Ogłoszenie jest następujące:
14 stycznia system Windows 7 zakończył swój oficjalny „koniec życia”, kończąc jego aktualizacje, a także dziesięcioletnią edukację w zakresie zatruć, naruszenia prywatności i zagrożeń dla bezpieczeństwa użytkowników. Koniec cyklu życia systemu Windows 7 daje firmie Microsoft doskonałą okazję do cofnięcia błędów popełnionych w przeszłości i ponownego wykorzystania ich.
„Prosimy o udostępnienie systemu Windows 7 jako wolnego oprogramowania. Ten system operacyjny nie musi umierać. Daj to społeczności do studiowania, modyfikowania i udostępniania ”, pisze Free Software Foundation, dodając, że„ Microsoft nie ma nic do stracenia, otwierając kod źródłowy wersji swojego systemu. farma, o której sam mówi, dobiegła końca życia. «
Otwieranie kodu źródłowego systemu Windows 7 przez Microsoft powinno pozwolić na „recykling” systemu operacyjnego, który przez wiele lat był krytykowany przez FSF.
I to właśnie w 2009 roku, jak niektórzy mogą sobie przypomnieć, FSF wysłał wiadomość przeciwko Windows do prawie 500 najważniejszych firm tamtych czasów, aby rzucić im wyzwanie, aby stawić czoła zagrożeniom, jakie Windows 7 stanowił dla bezpieczeństwa, wolności i prywatności jego użytkowników. (firmy lub osoby fizyczne).
Bez wątpienia list zachęcał te firmy do przejścia na używanie wolnego oprogramowania (takiego jak GNU lub Linux) i porzucenia systemu Windows. Free Software Foundation poszła dalej, atakując Microsoft wokół numeru siedem (nawiązując do 7 grzechów głównych).
- Domagamy się wydania Windows 7 jako wolnego oprogramowania. Twoje życie nie musi się kończyć. Daj to społeczności do studiowania, modyfikowania i udostępniania.
- Zachęcamy do poszanowania wolności i prywatności użytkowników, a nie tylko do pełnego uzbrojenia ich w najnowszą wersję systemu Windows.
- Chcemy mieć więcej dowodów na to, że naprawdę szanujesz użytkowników i ich wolność, i nie używaj tych pojęć jako marketingu tylko wtedy, gdy jest to wygodne
A prawda jest taka uczynienie Windows 7 open source byłoby radykalną decyzją i bezprecedensowe, ponieważ są oczywiste problemy z tym pomysłem.
FSF mogłoby twierdzić, że Microsoft „nie ma nic do stracenia”, ale tak nie jest.
Ponieważ Microsoft może stracić użytkowników w pierwszej kolejności że wkrótce lub w końcu zaktualizują system do Windows 10 lub zdecydują, jak w przypadku Niemiec, zapłacić za nawet wsparcie.
I Microsoft wciąż zarabia na Windows 7, pobieranie opłat za przedłużone wsparcie po zakończeniu okresu eksploatacji (użytkownicy biznesowi mogą uzyskać dodatkowy rok wsparcia w przypadku niektórych wersji systemu Windows 7, a istnieje system, który umożliwia firmom płacenie za dodatkowe wsparcie).
Ponadto takie przedsięwzięcie wiązałoby się z oczywistym ryzykiem dla systemu Windows 10, ponieważ znaczna część kodu systemu Windows 7 została zintegrowana z najnowszym systemem operacyjnym firmy Microsoft.
Krótko mówiąc, szansa jest niewielka lub żadna tak się dzieje, pomimo liczby podpisów, jakie petycja mogłaby ostatecznie zebrać: liczba obecnie wynosi nieco ponad 4000 7,777. FSF chce uzyskać XNUMX XNUMX podpisów od wszystkich, którzy chcą poprzeć tę petycję, co może się zdarzyć, gdy wiadomość o petycji będzie się rozprzestrzeniać .
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na ten temat lub chcesz wesprzeć prośbę FSF, możesz iść do poniższego łącza.
Artykuł (z całym szacunkiem) jest trochę głupi i podkreślam ostatnie linijki, w których opisano kontynuację wsparcia Microsoft dla licencji komercyjnych i / lub firm (a przy okazji także administracji publicznej).
W związku z tym nie rozumiem też, co robi FSF, marnując czas na te rzeczy ... Nadal martwiłbym się o świat linuxa i / lub wolnego oprogramowania.
Daj spokój, podczas gdy Microsoft nadal zarabia pieniądze, „ptak” nie wypuszcza go, dopóki go nie zerwie, ale na dobrej podstawie. A jeśli nie, spójrz, ile czasu zajęło wydanie (częściowo, nie wszystko, oczywiście) kodu Windows 3.0 po prawie 30 latach ... i było to 16 bitów.
Spójrzmy prawdzie w oczy, to firmy (jak Apple), chcą zarabiać niezależnie od stosowanych metod (czytaj prywatność, bezpieczeństwo…) i nie dadzą Ci nic za darmo, chyba że minie pięć lat i / lub kod będzie miał 100 % przestarzały.
Skoncentruję się na Linuksie (ubuntu, suse, fedora, debian itp.) I na poprawieniu problemów, które wciąż niesie ze sobą kompatybilność sprzętową, łatwość użycia dla początkujących użytkowników…. i więcej informacji o Twojej przewadze nad naszymi „przyjaciółmi” w firmie Microsoft.