OpenSUSE 13.1 jest tutaj

Wczoraj, 19 listopada, ukazał się stabilny obraz wersji 13.1 dystrybucji. openSUSE.To wydanie jest wersją Zimozielony, więc będzie miał rozszerzone wsparcie.

Oficjalny czas wsparcia będzie wynosił do 1 maja 2015 dla wersji zwykłej i do 1 listopada 2016 dla Evergreen 13.1.

Ta wersja zawiera wiele ulepszeń i funkcji. Według zespołu openSUSE, zautomatyzowane narzędzie do testowania openQA Przeszedł kilka ulepszeń.

To samo stało się z systemem plików. Btrfs, który jest już uważany za stabilny do codziennego użytku. Pochodzi z najnowszą wersją Hawanai zaktualizowany Ruby 2.0 en szyny 4.

GCC został zainstalowany w wersji 4.8 wraz z nowym glibsc z obsługą C11 y C ++ 11. Narzędzie yast został przeniesiony do Rubin, a silnik renderowania tekstu to Wolny typ 2.5.

Jeśli chodzi o ogólne wrażenia użytkownika, obsługiwana będzie grafika VDPAU en STÓŁ; urządzenia Android będzie miał pełną integrację z menedżerem plików, powłoką i odtwarzaczem Amarok.

Zastosowane technologie eksperymentalne obejmują wstępne wsparcie Wayland z Weston en Powłoka GNOMEI Pulpit plazmowy de KDE.

Me bajaré la imagen para probar esta versión, y prontamente haré un review en DesdeLinux. Las ISO de openSUSE 13.1 pobrany z poniższego linku:

Pobierz openSUSE 13.1

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: Miguel Ángel Gatón
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.

  1.   duńskic87 powiedział

    Pobrałem już wczoraj, instaluję teraz, żeby zobaczyć !!!!!!!

    Czekam na tę recenzję 🙂

  2.   r @ y powiedział

    Uff, co za zazdrość, mam tylko nadzieję, że umieścili to w repozytorium MES

  3.   pandev92 powiedział

    Wypróbowałem to w wersji beta i naprawdę nie przykuło to mojej uwagi.

    1.    gekon powiedział

      Siła opensuse jest zauważalna, gdy często z niego korzystasz i widzisz, że nie ładujesz go nawet, jeśli chcesz, a wszystko ma spójność, jakiej oczekiwaliby inni. Gdyby nie openuse, nie mam pojęcia, jakiej innej dystrybucji mógłbym użyć.

      1.    pandev92 powiedział

        Zepsułem to kilka razy xD, zewnętrzne repozytoria są jeszcze mniej niezawodne niż ubuntu ppa, zadzierasz z yast i zaczyna cię prosić o usunięcie przydatnych rzeczy.

        1.    f3niX powiedział

          Samo w sobie jest bardzo stabilne, ale prawdą jest, że jest to uciążliwe w przypadku repozytoriów… Osobiście, odkąd jestem w Arch/Manjaro/Chakra, nie ruszałem się….

          Pozdrowienia.

          1.    gato powiedział

            Kiedy go użyłem, stał się niestabilny podczas korzystania z repozytoriów Tumbleweed, a właśnie tego chciałem, aby mieć płynne doświadczenie, takie jak dystrybucje, o których wspomniałeś, ale najwyraźniej w przypadku openSUSE lepiej jest używać wiecznie zielonych (odpowiedników Ubuntu LTS, jak ta wersja).

        2.    gekon powiedział

          No cóż, jest już źle. Zobacz, że umieściłem programy za pośrednictwem http://software.opensuse.org/packages/ i bez problemów zaktualizowałem wersję 11.1 do 12.3, ale jak zawsze każdy ma swoje własne doświadczenia.
          Co więcej, dzięki usłudze Open Build Service całkiem łatwo (w cudzysłowie jest to proces uczenia się, jak wszystko) zarządzanie własnymi plikami RPM (lub deb, cokolwiek chcesz!) we własnym repozytorium. Uważam, że to bardzo dobre narzędzie.
          Tak czy inaczej, repozytoria zewnętrzne zawsze są zawodne, są przecież tworzone przez osobę/grupę osób, która może (lub nie) ma pojęcie o tym, co robi, i nie ma to też nic wspólnego z system (czy to PPA, czy openSUSE)... tak naprawdę myślę, że system openSUSE jest znacznie lepszy, klikasz na program, pojawia się informacja, że ​​doda repozytorium, i gotowe... Moim zdaniem wystarczy je tylko dodać do zarządzania Yastem na pulpicie, żeby nie szukać ich jedynie przez internet.

        3.    Sieg84 powiedział

          nie działa jako lista źródeł

          1.    gekon powiedział

            Nie, ponieważ w przeciwnym razie byłby to Debian lub oparty na Debianie.
            Ale jeśli chcesz zobaczyć repozytoria i ich opcje w openSUSE, zawsze możesz to zrobić:
            cd /etc/zypp/repos.d
            Dla każdego repozytorium przechowywany jest tam plik, możesz wykonać kopię zapasową, jeśli chcesz, kot dla każdego z nich wskazuje jego konfigurację itp.
            Każda aplikacja (na przykład menedżer oprogramowania Yast2) oparta na Zypperze wykorzystuje te pliki w celu uzyskania informacji o stronach, z których pobierane są pakiety.

        4.    Zmienna Ciężka powiedział

          Zakładam, że zrobiłeś to świadomie, ponieważ niezależnie od tego, jak zawodne są zewnętrzne repozytoria, Yast cały czas ostrzega Cię, jeśli coś może się zepsuć. Nie wiem, co i skąd próbowałeś zainstalować, więc pojawia się monit o usunięcie niezbędnych pakietów, ale przynajmniej w przypadku najpopularniejszych repozytoriów społeczności mogę powiedzieć, że nie psuje się tak po prostu.

  4.   falangista33 powiedział

    No cóż, wygląda nieźle... ale w trybie LIVE nie udało mi się uruchomić Wi-Fi... ani ze zintegrowanym Wi-Fi laptopa, ani z zewnętrzną anteną Wi-Fi na USB...
    pozostałe dystrybucje… rozpoznają wszystko automatycznie… NIGDY nie udało mi się uruchomić openuse… i wygląda na to, że w tej wersji zrobi to samo…
    To pewnie moja wina...

    1.    pandev92 powiedział

      próbowałeś to skonfigurować z yast?

    2.    Sieg84 powiedział

      openSUSE domyślnie używa ifup do połączenia, z tego możesz zmienić konfigurację tak, aby była zarządzana przez menedżera sieci

    3.    Kot powiedział

      Myślę, że to jakaś porażka Live (myślę, że tak było z wersją KDE, nie wiem, czy tak się dzieje z Gnome), po zainstalowaniu openSUSE musisz aktywować połączenia bezprzewodowe z poziomu ikony panelu (coś jest obecne we wszystkich systemach operacyjnych, nie sądzę, że znalezienie go zajmie więcej niż 1 sekundę) i uruchom ponownie.

  5.   diazepam powiedział

    Co jest specjalnego w BTRFS w porównaniu do ext4?

    1.    Sieg84 powiedział

      CoW, podwoluminy, migawka podwoluminów, kontrola integralności danych.

  6.   pełen życia powiedział

    Wbrew pozorom to, co najlepsze w openSUSE, sprawia, że ​​trzymam się z daleka od tej dystrybucji: Yast2.

    Nie wiem dlaczego, ale za każdym razem, gdy tego próbuję, czuję, że czegoś brakuje… albo widzę, że jest bardzo ciężki, jakby to był słoń…

    I uwaga, wiem, że to bardzo dobra dystrybucja, ale nie wiem... jest coś, co mnie nie do końca wciąga (poza tym, że nie jestem fanem RPM).

    1.    Eliotime3000 powiedział

      Nie jestem też wielkim fanem .rpm. Jestem bardziej fanem .debs, .pkg.tar.gz, .pkg.tar.xz i .txz.

      1.    Sieg84 powiedział

        …i większość redaktorów :s

      2.    gekon powiedział

        Preferencja obr/min vs deb jest jak ten, który lubi czerwony lub niebieski, nie ma podstawy technologicznej, ale sentymentalną, a może historyczną, jeśli któryś z obecnych przeszedł słynne RPM na ciele i nie było przyzwoitej zależności menedżerowie i ludzie instalowali Fedorę RPM na SUSE jak szaleni ze stron internetowych, aby zobaczyć, czy wyrzucą je (rpm kości, jak źle się spisałeś!), co doprowadzi do katastrofy.
        Obecnie nie działają one ani gorzej, ani lepiej, są to różne schematy struktury niektórych plików w innym pliku (nazwijmy to deb lub obr/min). Mają pewne różnice i jeden ma zalety, których drugi nie ma. Ale jeśli chodzi o instalację dep lub obr/min, tymi, którzy rozpoczynają tort, są menedżerowie zależności (apt-get, yum, zypper...), którzy nimi zarządzają. A dla mnie Zypper (ten, którego używam) nie ma czego pozazdrościć apt-get, być może szybkości z poprzednich wersji, ale obecnie działa świetnie.
        Porównując te dwa systemy, mam dość ludzi, którzy mówią: „No cóż,rpm -f jest obrzydliwe, a mimo to apt-get jest fajne…”, a potem zostajesz ojiplático, ponieważ mylą zależność manager (apt-get) z pakietem, wydaje się, że wszystko jest dozwolone, jeśli chodzi o zniszczenie pakietu RPM, a w większości przypadków jest to nonsens.
        Krótko mówiąc, wybranie jednej i drugiej dystrybucji dla menedżera pakietów/zależności, którego obecnie używasz, wydaje mi się czymś, co nie ma żadnego sensu lub ma podstawy technologiczne, chyba że masz tak mało wybranych programów w pakiecie/repozytoriach, że uniemożliwia ci to korzystanie z potrzebnych programów, co moim zdaniem nie ma miejsca w przypadku openSUSE, który jest całkiem dobrze odżywiony.
        Wszystko dobrze? Czy ma potrzebne programy? No dalej...

        1.    Zmienna Ciężka powiedział

          Myślę tak samo. Chodzi o to, że nie rozumiem preferowania tego czy innego rodzaju pakietów. Całkowicie się z Tobą zgadzam.

      3.    Zmienna Ciężka powiedział

        No cóż, nie rozumiem faktu bycia fanem konkretnego typu pakietów, gdy są one instalowane w ten sam sposób: S
        W każdym razie znajduję w RPM bardzo interesujące narzędzie, jakim jest Delta-RPM, dzięki któremu aktualizacje różnych pakietów są mniej uciążliwe.

    2.    Kot powiedział

      Bardzo podobał mi się Yast, nawet pod względem opcji konfiguracyjnych uważam go za lepszy od panelu sterowania Windows 7.

  7.   johnfgs powiedział

    Wydaje się bardzo dobre, a przynajmniej jest dużo szumu na temat tej wersji (chociaż wygląda też dobrze), wszędzie bardzo dobre recenzje.

    Jedyne, co mogę powiedzieć, to to, że YaST mógłby poprawić się pod względem estetycznym (byłoby miło, gdyby wyglądał tak dobrze, jak panel sterowania Mageia/Mandriva/Mandrake), ale nie jest to naprawdę ważne.

    1.    gekon powiedział

      cóż, tak, jesteś tam... Miejmy nadzieję, że teraz, gdy w tej wersji przenieśli ją do Ruby (wcześniej był to bardzo rzadki język), mam nadzieję, że teraz więcej osób będzie mogło współpracować i pomagać ponieważ Ruby jest bardziej znanym językiem, dodaj moduły, dopracuj istniejące itp.

  8.   xarlieb powiedział

    Jest to jedna z dystrybucji, które wypróbowałem, gdy zdecydowałem się przejść na Linuksa. i chociaż w końcu zdecydowałem się na Debiana, ponieważ bardziej odpowiadał moim oczekiwaniom, muszę przyznać, że openSuse to prawdopodobnie jedna z najbardziej eleganckich dystrybucji, jakie istnieją (jeśli nie najbardziej), a yast to czysta przyjemność 🙂

  9.   oai027 powiedział

    Uwielbiam Open!!!, na pewno się poprawia….

  10.   Dr bajt powiedział

    Wcześniej lubiłem też próbować dystrybucji, hehehe, musiałem korzystać Otwiera się i prawda jest taka, że ​​jest to świetna dystrybucja, ale ostatecznie bardziej podobała mi się .debs

    1.    Zmienna Ciężka powiedział

      Kiedy mówisz, że bardziej lubisz .debs, masz na myśli system pakietów czy dystrybucje wywodzące się z Debiana? ponieważ jeśli jest to pierwsze, jak skomentowałem powyżej, nie znajduję do tego żadnej podstawy technicznej.

      1.    gekon powiedział

        To jest jak religijna mantra wbita w umysły wielu osób:
        -debs jest lepsze niż obr/min.
        -ponieważ? Daj mi powód
        – bo tam tak mówią, mój kuzyn mi powiedział i przeczytałam to w internecie.
        Po fale

        1.    Dourard powiedział

          Mógłbym zrozumieć tego rodzaju stwierdzenia 8 czy 10 lat temu, ponieważ apt-get to świetny system, ale, jak mówię, od kilku lat mamy Zypper, który działa jak urok.

          Osobiście uważam YaST za najlepszy z openSuSE i nigdy nie wiedziałem, dlaczego nie został przeniesiony do innych dystrybucji. Posiadanie całej konfiguracji systemu w jednym miejscu jest najwygodniejsze dla użytkownika.

  11.   Kennatj powiedział

    Distro, które lubię, ale zawsze kończy się to dla mnie nudą, nie wiem dlaczego xS

  12.   Kristian powiedział

    Doskonała dystrybucja. Bardzo stabilny i łatwy w użyciu.