W listopadzie roku (2011) przeszłość zaczęła kontrowersji dość gorąco o tym, jak Linux Mint przekroczył Ubuntu w rankingu DistroWatch, stając się tym samym "rzekomo" najpopularniejszą obecnie dystrybucją Linuksa.
Nie bój się! Ubuntu jest nadal najpopularniejszą dystrybucją. Nasz gościnny pisarz, David Gomez de emsLinuxwyjaśnia dlaczego. |
Zgodnie z oczekiwaniami, te wypowiedzi przekazane przez różne media i blogi w sieci spowodował wielką niedogodność w społeczności ubuntera i okrzyki radości w społeczności wokół Linux Mint.
Ale niestety dla niektórych i na szczęście dla innych twierdzenia te nie miały solidnych podstaw, ponieważ wskaźniki dotyczące dystrybucji odzwierciedlają tylko większą popularność Linux Mint nad Ubuntu w DistroWatch, a nie w prawdziwym świecie.
Jednym z najbardziej radykalnych i nieco agresywnych stanowisk w odpowiedzi na wypowiedzi mediów i blogów jest stanowisko autorstwa Benjamina Humphreya de O MÓJ BOŻE! Ubuntu! zatytułowany „Odważ się być inny: popularność Ubuntu nie spada” w którym traktuje jak „idiotów” tych, którzy uważali, że wskaźniki DistroWatch odzwierciedlają obecną przewagę Linux Mint nad Ubuntu pod względem udziału w rynku.
Zaledwie kilka dni temu Joey'a Sneddona również redaktor tego samego bloga, napisz ponownie wpis związany z tematem pt „Statystyki pokazują, że Ubuntu nie traci pozycji na rzecz mennicy Linuksa”, tym razem robiąc to w dużo bardziej przyjazny sposób i dostarczając naprawdę trafnych danych o popularności obu dystrybucji, za sprawą komentarza, który otrzymał w swoim mailu, którego tłumaczenie brzmiało następująco:
„Biorąc pod uwagę najnowsze dane dotyczące pobierania dostarczone przez dystrybucję, czy ta witryna nie powinna zmienić nazwy na OMGMINT, aby zachować aktualność?”
W odpowiedzi na ten odważny komentarz Joey odpowiada, zamieszczając serię danych dostarczonych przez Wikimedia w którym wyraźnie widać, że Ubuntu pozostaje z dużym marginesem Dystrybucja Linuksa jest najpopularniejszy i nie wydaje się wykazywać żadnych oznak spadku na korzyść Linux Mint.
Liczby Wikimedia pokazują, jak wyglądali użytkownicy Ubuntu, którzy odwiedzili witrynę w październiku 2011 roku 16,924,000 podczas gdy użytkownicy Linux Mint byli tylko 556,000Dodatkowo w listopadzie 2011 r. Witrynę odwiedzili użytkownicy Ubuntu 29,432,000 (olśniewająca postać dla każdego systemu operacyjnego) a te z Linux Mint były 624,000.
Jak widać, liczba mennic Linuksa uległa poprawie i bardzo, ale nie do osiągnięcia stać się prawdziwym zagrożeniem dla Ubuntu lub nawet bezpośrednio konkurować z nią pod względem udziału w rynku.
Nikt nie mówi (przynajmniej jeśli jest to rozsądna istota) że liczby DistroWatch nie mają znaczenia lub nie mają znaczenia. Należy jednak pamiętać, że te liczby reprezentują tylko „preferencje” odwiedzających DistroWatch, a nie preferencje 100% użytkowników Linuksa, a tym bardziej preferencje całego świata, coś, co jeśli trochę więcej Wikimedia.
Mimo to wzrost liczby użytkowników Linux Mint jest niezwykły i zasługuje na brawa, ponieważ ta dystrybucja zasłużyła na to, aby stać się jedną z najpopularniejszych i na pewno będzie nadal rosnąć teraz, gdy Cynamon widział, jak światło zostało bardzo dobrze przyjęte przez użytkowników GNOME.
Będąc w stanie odłożyć na bok ten problem, będzie to, że następna kontrowersja (walka) będzie dotyczyła tego, w jaki sposób Cynamon przyciągnie więcej użytkowników niż Powłoka GNOME… Co myślisz?
Mięta jest interesująca, ale niektóre rzeczy powinny działać. Zalecana aktualizacja to czysta instalacja, a aktualizacja sieci i inne nie są zalecane. Jest to dobre dla doświadczonego użytkownika, ale nie dla zwykłego użytkownika, który potrzebuje prostych i sprawdzonych rozwiązań.