Canonical, następny Microsoft?

Z trudem przetłumaczyłem ten ciekawy post, który przeczytałem wczoraj na blogu Opensourcer.

Na początek autor nie twierdzi, że Canonical wkrótce przekształci się w globalny monopol lub jakieś imperium zła, na którego czele stoi smutny grubas o imieniu Steve. Chodzi o to, że z jednej strony coraz bardziej kanoniczność wydaje się być przedmiotem coraz większej liczby krytyki, az drugiej strony wydaje się dawać oznaki lub oznaki chęci odejścia od filozofii wolnego oprogramowania.


Niektóre z ostatnich decyzji Canonical, firmy stojącej za Ubuntu, wywołały całą tę krytykę i, według niektórych, spowodowały „złą karmę”.

Na początek włączenie Mono. Jest to prawdopodobnie cierń, w który wielu utknęło przez długi czas (praktycznie od początku Ubuntu).

  • Potem następuje niedawne włączenie Ubuntu One, zamkniętego, zastrzeżonego oprogramowania, które wywołuje wiele debat i już wzbudziło kontrowersje. Jest to „potęgowane” przez decyzję o stworzeniu wersji programu dla systemu Windows.
  • Inną bardzo wątpliwą decyzją było usunięcie z domyślnej instalacji oprogramowania Ubuntu, takiego jak GIMP, OpenOffice (OO) i innych, bardzo lubianych przez wielu użytkowników.
  • Na tej rosnącej liście skarg znajduje się również niedawna ankieta firmy Canonical, mająca na celu sprawdzenie, które aplikacje zostaną zamknięte (to znaczy, które oprogramowanie własnościowe) powinno być dostępne w repozytoriach Ubuntu.
  • Nie zapominajmy o zmianie domyślnej strony wyszukiwania: teraz to już nie Google, ale Yahoo.
  • Dobrą wiadomością jest dodanie Matta Asaya na stanowisko dyrektora operacyjnego Canonical. Jednak pomimo tego, że byli znani, szanowani i doświadczeni, niektórzy „wojownicy” wolnego oprogramowania czuli się bardzo nieswojo z niektórymi jego publicznymi komentarzami.

Tak czy inaczej ... co myślisz? Czy Canonical zbacza z toru?


Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: Miguel Ángel Gatón
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.

  1.   Esteban powiedział

    Odchodzą, jak mówisz, ale wątpię, aby stać się jak Microsoft, albo na to będziemy musieli długo czekać! Microsoft to czysto biznesowy. To, że Canonical zmienia domyślnie niektóre programy, nie sądzę, aby miało to duży wpływ, ponieważ można go zainstalować samodzielnie, nie sądzę, że jest to duży problem. Może chcesz dostać jakieś rachunki lub pójść poznać pracę, której tam w tej firmie nie wiem, nie wiem, ale o ile nie pobierają opłat za używanie Ubuntu lub jego dystrybucji, tak jak Microsoft robi to ze swoim Windowsem szczególnie bym nie wpłynął na dużo.