Debian Jessie zawiesza się i takie tam

5 listopada gałąź testowa Debiana (o nazwie Jessie) został zamrożony, po długich miesiącach opracowywania i poprawiania ponad 400 błędów. Oni też są gotowi oficjalna grafika dystrybucji, autorstwa Cyrila Brulebois.

Nawiasem mówiąc, ogłosili, że zostanie wywołany Debian 9 (ukaże się w 2017 roku) Stretch. I ten Debian 10 (ukaże się w 2019 roku) zostanie nazwany Buster. Ogłoszono również, że port kfreebsd nie będzie już oficjalnym portem, a porty dla architektur arm64 i ppc64el będą.

Wśród pakietów, które pojawią się domyślnie, są: kernel 3.16, Iceweasel i Icedove 31, GNOME 3.14, KDE 4.14, LibreOffice 4.3.3, GCC 4.9, MySQL 5.5.39 (nie będzie migracji do MariaDB, uwzględnią go tylko w repozytoriach i nic więcej), OpenJDK 7u71, Perl 5.20, Python 2.7.8 i 3.4.2, Xfce 4.10, Apache 2.4.10, Tomcat 6.0.41 i 7.0.56 i oczywiście Kaczmarek 215

Inna ważna rzecz Odejście Joeya Hessa, który od 1996 roku pełnił różne role w Debianie, w tym opiekował się pakietami debhelper, alien, dpkg-repack i debmirror. Jako powód swojego odejścia podaje fakt, że konstytucja Debiana poprowadziła projekt w złym kierunku. Nie wiem, czy to mrugnięcie na lutowe mistrzostwa, ale może być.


Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: Miguel Ángel Gatón
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.

  1.   nikt powiedział

    według przeczytałem wyjście joe hess ma związek z przyjęciem systemd ...

  2.   Rolo powiedział

    Jakie to dziwne, że facet odchodzi od debiana na rzecz systemd i na swoim blogu napisał post o tym, jak używać modułu cron systemd https://joeyh.name/blog/entry/a_programmable_alarm_clock_using_systemd/

    Nie sądzę, że jest to zachowanie kogoś, kto jest przeciwko systemd

    przy okazji oficjalna sztuka wygląda jak trisquel, ale w nijakiej wersji

    1.    pełen życia powiedział

      Nie sądzę, żeby jedno miało coś wspólnego z drugim, to, że nie używa się (na przykład) Windowsa, nie oznacza, że ​​jeśli można kogoś go nauczyć, to powiedz: NIE, bo ja go nie używam. Wręcz przeciwnie, pokazuje ci, jak z niego korzystać i niech inny sam zobaczy, czy mu to odpowiada, czy nie.

      1.    Rolo powiedział

        Z tego, co widziałem w kwestii systemd, nie ma pośrednich warunków, a ci, którzy są przeciwni, nienawidzą go tak, jakby był to wynalazek samego szatana (nie turpial, ale ajoba: P)
        jak mówią, aby pokazać to przycisk http://igurublog.wordpress.com/2014/04/28/ignorantgurus-hiatus/ to jest twórca SpaceFM, rozwidlenie PCmanFM przestaje używać debiana z powodu problemu z systemd

        i tak jak powiedziałem, ponieważ w przypadku systemd nie ma pośrednich terminów, nie zamierzasz pisać samouczka po systemd, a następnie go opuścić, ponieważ debian implementuje systemd.

        To znaczy, jeśli wiem, że była próba głosowania za uzyskaniem opcji użycia sysv w instalatorze Debiana, chociaż problem polegał na tym, że nie ma wystarczającej liczby osób, aby utrzymać pakiet kompatybilny z oboma menedżerami

  3.   pomarańczowy powiedział

    Zarejestrowałem się wczoraj i podobno nie przeszło moderacji?

    1.    pełen życia powiedział

      Wątpię!

      1.    pomarańczowy powiedział

        Nigdy nie otrzymałem e-maila z potwierdzeniem, skąd wiesz, czy ktoś jest botem, czy nie, widząc tylko pseudonim i e-mail?

  4.   jukiteru powiedział

    Sprawa Joey'a Hessa jest bardzo jasna, nie tylko jest to systemd, ale jest to sposób, w jaki pewne rzeczy są obsługiwane w dystrybucji, i zostawiłeś dobry przykład tutaj, MariaDB nie jest domyślną wersją dla baz danych, a zamiast tego MySQL jest nadal byłby używany, coś, co lata temu byłoby dość szalone.

    1.    pełen życia powiedział

      Cóż, to właśnie próbuję powiedzieć w swoim komentarzu… +1

      1.    jukiteru powiedział

        Dokładnie @elav Debian się zmienił, i to bardzo dużo w porównaniu z poprzednimi latami i to właśnie ta sytuacja spowodowała, że ​​wielu programistów i współpracowników zdecydowało się porzucić projekt. IgnorantGuru również powiedział to na swoim blogu z przerwą, że nie tylko jest to uporządkowany sposób, w jaki się to robi, teraz jest to Joey Hess, a wielu innych dołączy do grupy w zależności od tego, co zadecyduje 18 listopada, kiedy głosowanie nad wolnym wyborem init se de.

  5.   pełen życia powiedział

    Nie bez powodu Joey Hess opuścił projekt, a co więcej, podzielam rzekomą przyczynę, o której komentujesz w poście Diazepan. Zastanawiam się, dlaczego Debian nie przenosi się po prostu do MariaDB, skoro inne dystrybucje już to zrobiły bez żadnego problemu i nie są tak filozoficzne? Cof… kaszel… Archlinux… kaszel… Przestają wspierać KFreeBSD dlaczego? Jaka jest wymówka, jeśli utrzymują inne architektury, których używa tylko nieliczni? W każdym razie… każdego dnia oddalam się od Debiana i to boli… 🙁

    1.    peterczech powiedział

      Przestają wspierać KFreeBSD, ponieważ ich jądrem nie jest Linux, ale BSD… Wiesz, że systemd nie współpracuje z systemami BSD: D.

      1.    peterczech powiedział

        A jeśli chodzi o mysql czy mariadb ... Czy to trochę ważne, prawda? I wciąż jest to przedmiotem debaty: D.

      2.    peterczech powiedział

        Myślę też, że Debian domyślnie opuszcza mysql z bardzo ważnego powodu: MySQL Cluster CGE.

        Zwróć uwagę, że Debian jest używany na serwerach i powinien pozostać neutralny dla każdego. Nie możesz przejść do MySQL Cluster CGE z MariaDB, a jeśli usuwają MySQL z Debiana, może to doprowadzić do odrzucenia wielu użytkowników.

      3.    Eliotime3000 powiedział

        Innymi słowy: istnieje spora presja związana z klastrem MySQL CGE. Poza tym, jeśli Andamiro wyda następną wersję Podkręć nieskończoność, prawdopodobnie nie używasz już Debiana jako domyślnego systemu operacyjnego ze względu na jego początkową zależność od SystemD w środowiskach takich jak GNOME i komponenty takie jak NetworkManager.

  6.   linuXgirl powiedział

    Zgadzam się z Joeyem Hessem: «… Projekt Debian nie jest już taki sam…» 😉

    1.    Eliotime3000 powiedział

      W tym ma rację, ponieważ Debian podejmuje teraz decyzje, takie jak Ubuntu, gdy wydał 12.04.

  7.   xarlieb powiedział

    ale mówią, że MariaDB będzie w oficjalnych repozytoriach „na wszelki wypadek”. Więc na razie nie widzę większego problemu.

  8.   Xipe powiedział

    To smutne, co dzieje się w ostatnim roku w Debianie. Rozumiem, że niektórzy deweloperzy - jak Joey Hess - mają dość klimatu napięcia, którego często doświadcza się podczas debat na temat systemu startowego Debian 8 „Jessie”.

    To była trudna decyzja i okazuje się bolesna. Nawet niektórzy użytkownicy (którzy w tej chwili nie są programistami) rozważają utworzenie rozwidlenia dystrybucji, które domyślnie nie zawiera systemd.

    Systemd - i to jest jedna opinia - jest problematyczny, niejasny i potencjalnie niebezpieczny. Bawi się zbyt wieloma zależnościami i zmusza nas do wprowadzenia zmian, z którymi niektórzy użytkownicy się nie zgadzają. Wielu administratorów systemu ostrzega przed poważnymi konfliktami technicznymi, jakie pociąga za sobą jego implementacja (za niestosowanie grubych słów, do których zwykle się odwołują, gdy mówią o systemd). Nie jest to debata na temat „konserwatyzmu-ewolucji”, „progresywizmu-bezruchu” czy „nowoczesności-starożytności”, jak niektórzy komentatorzy chcieli ją uprościć. Nie jest też manichejską dychotomią między „fajnymi” użytkownikami komputerów stacjonarnych a administratorami „troglodytów”. Chodzi o bezpieczeństwo, modułowość, elastyczność i, co najważniejsze, zaufanie.

    Jeśli chcę usunąć systemd w Debianie i umieścić sysyinit, stwierdzam, że następujące pakiety zostaną odinstalowane:

    1) kolor
    2) gvfs
    3) backendy gvfs
    4) gvfs-daemons
    5) hplip
    6) libpam-systemd
    7) policykit-1
    8) policykit-1-gnome
    9) sterownik-drukarki-PostScript-hp
    10) stały przepływ
    11) systemd-sysv
    12) udisks2

    Pozostaw następujące zależności nierozwiązane:
    14) libcolord2 pobiera colord
    15) kubki recomana colord
    16) Cups-Daemon odzyskuje Colord
    17) kubki-filtry pobierające colord
    18) gvfs-common akceptuje gvfs
    19) gvfs-daemons przejmuje policykit-1-gnome
    20) libsane-hpaio recomana hplip (= 3.14.6-1 + b2)
    21) liferea recomana steadyflow | kget
    22) sterownik-drukarki-wszystko wymaga sterownika drukarki-PostScript-hp
    23) serwer wydruku zadań otrzymuje hplip
    24) udisks2 recomana policykit-1

    Są to ważne zależności. Dla jednych znajdę substytut, ale dla innych nie i mój system gdzieś utyka. Zawsze mogę zainstalować "systemd-shim" (co zaleca Lucas Nussbaum, obecny lider projektu), ale nadal będzie to trochę poprawione. Łatka, która w szczególności mnie nie przekonuje.

    Dystrybucja taka jak Debian (i to znowu jest opinia) powinna była zdecydować się na współpracę z Gentoo i wzmocnić OpenRC lub stworzyć własny system startowy. Twoja niezdolność do zrobienia tego może zostać zinterpretowana jako oznaka zaniedbania. Debian traci inicjatywę i w jakiś sposób niezależność, a to jest niefortunne. Chociaż oczywiście jest to moja opinia i nie mam prawa niczego wymagać od nikogo, a tym bardziej od społeczności Debiana.

    Nie chodzi o to, żeby usunąć systemd z repozytoriów (co wielu użytkowników może uznać za przydatne), ale o to, żeby ten system nie zanieczyszczał wszystkiego i ograniczał możliwości użytkowników.

    Ci, którzy używają Gnome, są przywiązani do systemd, ale reszta z nas nie musi być, jeśli nie chcemy, i na tym polega propozycja głosowania (rezolucja ogólna: sprzęganie systemu init), przedstawiona przez Iana Jacksona, która wywołała wszystkie gorzkie debaty, które z pewnością doprowadziły Hessa i innych programistów do porzucenia projektu. Problem polegał na zastosowanych sztuczkach, braku szacunku na listach mailingowych i niektórych całkowicie niedopuszczalnych postawach w środowisku dyskusyjnym, które ma być konstruktywne.

    Wiele mówi się o filozofii Uniksa (zrób jedną rzecz i zrób to dobrze) lub błogich standardach Linuksa (tak jakby miały one uczynić z Linuksa ostateczny system pulpitu, który usuwa Windows i Mac OS X z mapy), ale Prawda jest taka, że ​​jest to martwy papier, jeśli nie ma minimalnego konsensusu. A systemd tego nie przynosi. W zasięgu wzroku to jest. Linux nie jest całkowicie zaplanowany (jak BSD czy Windows i Mac), standardy są mile widziane, ale muszą spełniać wymagania wolnej, krytycznej, aw niektórych przypadkach akademickiej społeczności.

    I oczywiście nie chodzi też o to, aby system uruchamiał się o 20 sekund szybciej. To pozostanie na powierzchni znacznie bardziej złożonego problemu.

    Jeśli sytuacja w Debianie będzie się utrzymywać w ten sposób, na poziomie osobistym rozważam migrację do Gentoo lub, jeśli to konieczne, dać szansę szczęśliwemu rozwidleniu Debiana, o ile jestem przekonany jego umową społeczną i twórcami za nią stojącymi (jest wiele systemów antytrollowych, których w ogóle nie lubię). Na razie pozostanę przy Wheezy.

    Pozdrawiam i przepraszam za długość komentarza,

    1.    Rolo powiedział

      ale aby użyć sysv, nie musisz odinstalowywać systemd http://www.esdebian.org/wiki/systemd#3.2 edycja / etc / default / grub i ustawienie GRUB_CMDLINE_LINUX_DEFAULT = »quiet init = / sbin / init.sysvinit» + zaktualizuj grub lub odinstaluj pakiet systemd-sysv (prawdopodobnie masz zainstalowany sysvinit).

      PS: prośba o odinstalowanie tych pakietów nie byłaby problemem. co możesz zrobić to: najpierw umieść sysv, aby zarządzać uruchomieniem, następnie usuń systemd i ponownie zainstaluj pakiety (z wyjątkiem gnome, ponieważ poprosi o systemd)

      musisz czytać i nie oceniać

      pozdrowienia

      1.    Eliotime3000 powiedział

        Zgadza się, ponieważ pierwszą rzeczą, którą zrobiłem, było zainstalowanie SysVinit, a następnie odinstalowanie SystemD, aby nie zabrakło INIT.

  9.   xip powiedział

    W poprzednim komentarzu błędnie napisałem swój pseudonim, to Xiep.

    To powiedziawszy, tak, aby móc korzystać z sysvinit, nie trzeba odinstalowywać systemd, ale właśnie chcę go odinstalować.

    Innymi słowy, jeśli nie ufam systemd i chcę usunąć go z mojego systemu, napotykam na niewygodne niepowodzenia, takie jak automatyczne montowanie nośników wymiennych lub zawieszanie i hibernowanie systemu bez rootowania. Mogę to zrobić ręcznie, byłoby więcej, ale zgodzisz się ze mną, że to poprawka. Prawie wszystko, co zależy od "dbus", zainstaluje systemd. Jak dotąd jednym z "oficjalnych" rozwiązań projektu było zainstalowanie "systemd-shim" (http://www.itwire.com/business-it-news/open-source/65684-debian-leader-says-users-can-continue-with-sysvinit), pakiet emulujący systemd i umożliwiający korzystanie ze wszystkich zależnych od niego programów. Ale to rozwiązanie nie jest do końca przekonujące.

    Oczywiście mogę przetrwać bez systemd (wszystko można naprawić w tym życiu), chodzi o to, na jakich warunkach to robię i na czym oraz kto faworyzuje Debiana tą decyzją. Musisz żonglować, aby wszystko działało i właśnie to doprowadziło społeczność do konfrontacji z RG, która wywołuje tak wiele pęcherzy i powoduje pewne ofiary (https://www.debian.org/vote/2014/vote_003.en.html). Problem w tym, że wynik jest zwykle binarny: albo wygrywasz, albo przegrywasz. Wygląda na to, że klimat jest tak zradykalizowany, że dyskusja kończy się „wszystko albo nic”. Naprawdę zły interes. 19 listopada zostawimy wątpliwości.

    Bardzo uważnie martwisz się o moje zachowanie, Rolo, ale dużo czytam i wierz mi, nie oceniam. Dokładniej, to, co wydało mi się pośpieszne, to domyślne przyjęcie systemd w niektórych najważniejszych dystrybucjach, gdy jest to system, który nie jest, powiedzmy, zbyt dojrzały. Zresztą taki pośpiech wydaje się podejrzany.

    Zdrowie!

    1.    Rolo powiedział

      Xiep o "... To znaczy, jeśli nie ufam systemd i chcę usunąć go z mojego systemu, napotykam na niewygodne niepowodzenia, takie jak automatyczne montowanie nośników wymiennych lub zawieszanie i hibernacja systemu bez bycia rootem ..." Mylisz systemd z PolicyKit (musisz przeczytać !!!) i jakiś błąd w debianie związany z komputerami stacjonarnymi, takimi jak lxde lub xfce4.

      Ile musiałbyś stworzyć własne zasady Polkit

      Musisz przestać bawić się problemem systemd, w końcu jest to oprogramowanie, które jeśli działa dobrze, klejnot, a jeśli nie, zostanie zmienione na coś innego i wskazówkę. ale proszę zostawmy politykę dla ważnych spraw w życiu,

      Ogrom uprzedzeń opartych na ignorancji, przestańmy jak papugi powtarzać to, co powtarzają inni

      1.    xip powiedział

        Rolo, trudno będzie odinstalować systemd na Debianie Jessie, o to mi chodzi. Zastąpienie domyślnego systemu rozruchowego jest trudne i może spowodować uszkodzenie systemu.

        To nikogo nie pieprzy. Wielu użytkowników Debiana nie ufa systemd, to wszystko. Z niepokojem patrzymy na decyzje, które są ostatnio podejmowane, dlatego toczy się debata. W rzeczywistości ostateczna decyzja Komitetu Technicznego była bardzo napięta. To normalne, że wciąż mam kontrowersje, ponieważ tylko jeden głos zadecydował o ostatecznej decyzji. A to nie jest do końca wyraźna większość.

        Debian zawsze brał pod uwagę aspekty polityczne i społeczne. Być może to właśnie sprawiło, że projekt jest tym, czym jest, w przeciwnym razie nie byłby to Debian.

        Nie wiem, jak wziąć twój ostatni akapit ... jako dyskwalifikację? Doszedłeś do wniosku, że jestem ignorantem i papugą bez moich własnych kryteriów ... Trochę przesadzone, prawda?

        Tak czy inaczej,

        Zdrowie!

  10.   bez nazwy powiedział

    urocze dzieło sztuki Jessie

  11.   Eliotime3000 powiedział

    Zaskakuje mnie fakt, że deweloperzy Debiana nie wzięli pod uwagę UselessD, który jest lepszy niż systemd-shim i jest postrzegany jako lepsza alternatywa dla tej oferowanej przez Debiana. Złe jest to, że jest za późno, aby to zaproponować, ponieważ repozytoria zostały już zamrożone i wydaje się, że ta wersja będzie odpowiednikiem Ubuntu 12.04 z Debiana.

    Jeśli chodzi o SystemD, nie widzę, aby RHEL / CentOS był obecnie entuzjastycznie nastawiony do wprowadzenia wersji 7 na masową skalę (wiesz, SystemD).