Nowa historia dla Gentoo

W tym tygodniu, jak zawsze, listy dyskusyjne Gentoo są pełne dyskusji dotyczących przyszłości dystrybucji, a jedna z nich zwróciła moją uwagę, do tego stopnia, że ​​stała się głównym tematem tego artykułu. Ale zanim to nastąpi, poznamy trochę historię dystrybucji:

Twój Stwórca

Wracamy do ostatniego tysiąclecia, w 1999 roku Daniel Robbins wypuścił pierwszą wersję Enoch Linux, dystrybucji, która chciała zerwać ze standardami wymyślonymi do tej pory przez wszystkie inne dystrybucje, tworzyć pakiety zamiast otrzymywać je prekompilowane. Głównym zamysłem było stworzenie systemu, który pomieści sprzęt użytkownika i nie ma zbędnych pakietów.

FreeBSD

Po kilku kłopotach z Enochem Daniel przeniósł się do FreeBSD, system operacyjny UNIX i tam się poznał Porty, systemowe narzędzie kontroli pakietów. Jak możesz sobie wyobrazić, porty są odpowiedzialne za kompilowanie programów zamiast pobierania plików binarnych, w tym celu używane jest narzędzie pkg.

Gentoo 1.0

Już w 2002 roku, po naprawieniu nieuchwytnego błędu, Gentoo uzyskało już oficjalną nazwę, nazwaną na cześć najszybszego gatunku pingwinów ze wszystkich i pokazywało światu swoją pierwszą oficjalną wersję. Ten kamień milowy był pierwszym krokiem w długiej serii zmian i modyfikacji, które pojawiły się przez lata, ale skupimy się na najważniejszych.

Zarządzanie wspólnotą

Jest to osobliwa funkcja w Gentoo, ponieważ nie ma żadnej konkretnej firmy, a społeczność ostatecznie decyduje o tym, co najlepsze, zarówno dla programistów, jak i użytkowników. Warto jednak wspomnieć, że duże firmy, takie jak Sony i Google, wykorzystały paradygmat Gentoo do ulepszania swoich systemów.

2004

To był szczególnie trudny rok dla Gentoo, ponieważ jego założyciel musiał przekazać zarządzanie Fundacją Gentoo z powodów osobistych. Z powodu eksplozji popularności Gentoo w tamtym czasie, ludzie zaczęli używać Gentoo coraz częściej, a liczby wyglądały obiecująco, ale tak szybki wzrost utrudniał dopasowanie frameworka do właściwej skali. Zawsze mając na uwadze, że wiele z tych projektów realizowanych jest w „wolnym czasie”, eksplozja sławy nie mogłaby być tak dobra, gdyby nie było wystarczającej liczby ludzi do kontrolowania wodzy.

2007

Kolejny trudny rok, ponieważ z powodu braku odpowiedniej struktury i pewnego rodzaju serii wewnętrznych partyzantów, Gentoo zatopiło się w świecie GNU / Linuksa i stało się dystrybucją „drugorzędną”. W tym środowisku Daniel decyduje się powrócić do aktywnego rozwoju jako programista, ale po wielu osobistych różnicach i atakach obu stron decyduje się przejść na emeryturę wkrótce po ponownym wejściu na rynek. Wkrótce po fajny linux, dystrybucja oparta na Gentoo, ale z kilkoma istotnymi modyfikacjami, które nie przezwyciężyły niestabilnej struktury tamtych czasów.

GLEP 39

Gentoo Linux Enhancement Propozycja (GLEP) to dokumenty proponujące społeczności zmiany, zarówno techniczne, jak i strukturalne. GLEP przechodzi przez ciągłe procesy przygotowania, przeglądu, głosowania i może zostać wdrożony lub nie, w zależności od potrzeb społeczności i wykonalności propozycji. W szczególności GLEP 39 to projekt, który chce zaimplementować nową strukturę dla Gentoo Linux, w której kolejność i sposób działania wielu projektów i deweloperów są przedefiniowane. Rozpoczął się w 2005 roku i kontynuował proces rozwoju aż do jego zatwierdzenia w 2008 roku. Była to zdecydowanie odpowiedź społeczności, zarówno programistów, jak i użytkowników, na naprawienie skomplikowanych problemów strukturalnych, które nękały go od lat.

Szkoda była ewidentna

W tym czasie Gentoo już bardzo cierpiało z powodu wewnętrznych partyzantów i braku przywództwa. Wielu użytkowników i programistów przeszło na emeryturę i stał się małym projektem czekającym na śmierć. Ale zaskakujące jest to, że mimo wszystko i wbrew wszelkim przeciwnościom seria zmian sprawiła, że ​​Gentoo ma bardziej stabilną strukturę, a także dzięki spadkowi liczby deweloperów i użytkowników (możliwe sprzeczne punkty widzenia w czasie rozwoju) mogłeś rozpocząć pracę nad nowymi projektami i ulepszyć Gentoo u podstaw.

Ostateczny test, lata

Od tego momentu minęło 10 lat i wiele się zmieniło, a innych rzeczy już nie tak bardzo, zdefiniowana wówczas struktura została już ustalona, ​​wiele się nauczyliśmy, przybyli nowi programiści i inni. wycofały się. Krótko mówiąc, Gentoo nie umarło (co jest zaskakujące). I ta nowa mądrość znajduje odzwierciedlenie w formach i modelach selekcji, rozwiązywania problemów, prezentacji projektów, krótko mówiąc, już podjęli decyzję. I to znowu prowadzi nas do tego tygodnia.

„Plan dla Gentoo”

To był tytuł Z wątku rozmowy, który spowodował ten artykuł, chociaż nie ma jeszcze pełnych dzienników, to trochę tego, co się wydarzyło. Daniel chce wnieść swój wkład w projekt, zbudować więcej połączeń między Gentoo i Funtoo oraz rozwiązać kilka nierozstrzygniętych problemów w różnych projektach społeczności.

Jest to obecnie omawiane na listach i pierwsze wrażenie jest takie, że Daniel chce wrócić bardziej niż aktywnie i tym samym pomóc przywódcom Gentoo (jako członek rady). W tym celu rozwiązałeś już quiz dla programistów bez dostępu do zatwierdzania, w których przez IRC przeprowadza się serię wywiadów między rekruterem Gentoo (zwykle deweloperem) a kandydatem. Podczas tych wywiadów pytania quizowe są kolejno omawiane i dotyczą nowej struktury społeczności, sposobu postępowania, proponowania i rozwiązywania problemów.

Jako dodatkowa uwaga, istnieje quiz specjalnie zaprojektowany do rozwiązania dostęp do zatwierdzeniaoznacza to możliwość bezpośredniej edycji plików .ebuild co się stało .deb o .rpm odpowiednio na debianie lub redhat. Jest to znacznie bardziej rygorystyczne w kwestiach technicznych i procesach obsługi programu.

Aby przeprowadzić rozmowę, niezbędna jest opieka mentora dewelopera Gentoo, który objaśnia kandydatowi procesy i prowadzi go przez proces znajdowania odpowiedzi (wszystko jest tak dobrze udokumentowane, że można to zrobić bez mentora, ale trzeba mieć z takim, aby to on / ona prosiła o ankietera).

Ucz się z historii

Nie uważam się za miłośnika historii, ale nauczyłem się, że trzeba ją znać, jeśli nie chcemy popełniać tych samych błędów, a lubimy programować, wiedza o tym, co wydarzyło się w przeszłości, uczy nas lepszego zrozumienia przyszłości. Będzie to stały temat na listach dyskusyjnych Gentoo przez kilka następnych dni, a może tygodni, i miejmy nadzieję, że na lepsze, ponieważ lata nie mijają, a obie strony mają już doświadczenie z wiekiem. Ostatecznie wszyscy szukamy tego samego - ciągłego tworzenia coraz lepszego Gentoo. Pozdrawiam i dziękuję za przybycie 🙂


Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: Miguel Ángel Gatón
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.

  1.   HO2Gi powiedział

    Bardzo dobry artykuł, gratuluję.

  2.   Gwiezdny Ogień powiedział

    bardzo fajny artykuł

  3.   Jose J Gascón powiedział

    Gdyby wybrano w ten sposób klasę polityczno-ekonomiczną, możliwy byłby inny świat, bez dzikiego kapitalizmu (Friedmanites) iz keynesowską wizją państwa opiekuńczego.
    Jak dotąd świetny artykuł. Zrozumiałem, jak działa Gentoo i nie jest to wcale łatwe.
    „Idą idąc” Machado.
    pozdrowienia

  4.   Alberto cardona powiedział

    Witaj!
    Co myślisz o Funtoo i co wiesz o powodach, które doprowadziły Daniela do stworzenia tej dystrybucji (Funtoo).
    Czytałem, że był w firmie Microsoft, ale wrócił do Gentoo i nie przyłączył się do projektu, więc postanowił założyć Funtoo.
    Ten szczegół zawsze wzbudzał we mnie podejrzenia.
    Chciałbym wiedzieć, czy kiedykolwiek korzystałeś z Funtoo i jakie są Twoje wrażenia i różnice w stosunku do Gentoo.

    Pozdrowienia!
    Dobry post! jak zawsze 🙂

    1.    ChrisADR powiedział

      Cześć Alberto,

      Cóż, to prawda, Daniel był w firmie Microsoft z powodów czysto związanych z pracą, jak mówi w pewnym momencie: „Chodziło o to, aby nauczyć Microsoft, jak działa oprogramowanie wolne i otwarte”. Po rozwiązaniu osobistych problemów, które spowodowały, że opuścił Gentoo w pierwszej kolejności, postanowił ponownie połączyć się ze społecznością, ale w tym momencie sytuacja była nieco napięta, z niektórymi kłopotliwymi programistami. Tarcie i ataki osobiste stopniowo sprawiały, że sprawy stawały się coraz bardziej napięte. W momencie przełomowym Daniel decyduje się opuścić „wrogą” społeczność i znalazł nową wersję Gentoo… Funtoo wprowadziło zmiany strukturalne w Portage i innych procesach, „ulepszenia”, jak niektórzy powiedzieliby. Ten proces zmiany schematu lub struktury w projekcie open source jest czasami skomplikowany, a próba przekonania społeczności nie zawsze działa dobrze. Dzisiaj Daniel stale uczestniczy w rozwoju Portage, a dziś oczekuje się nowej ewolucji w menedżerze pakietów Gentoo.

      Nie próbowałem osobiście Funtoo, słyszałem dobre rzeczy o dystrybucji. Różnice w tym miejscu mogą dotyczyć struktury i kierunku projektu, priorytety Funtoo są wyszczególnione na jej stronie internetowej, szereg priorytetów, które służą do kierowania projektami.

      Mam nadzieję, że uda mi się nieco wyjaśnić wątpliwości 🙂
      pozdrowienia

  5.   Fernan powiedział

    Witam:
    Czy myślisz, że gentoo jest naprawdę trudne w codziennej obsłudze dla użytkownika? Mówię to, ponieważ najwyraźniej i z powodu ignorancji wydaje się, że dla zwykłego użytkownika, a nie programisty lub studenta GNU linux, gentoo ma ogromną złożoność, aby go aktualizować i bez problemów, Portage zawiera wiele nowości, kompilacje wymagają czasu, wydaje się niż inne dystrybucje binarne, chociaż są nieco mniej wydajne, pod względem łatwości są oddalone o lata świetlne.
    Dlatego następny artykuł na temat gentoo opisuje, jak konserwować gentoo po zainstalowaniu.
    Pozdrowienia.

    1.    ChrisADR powiedział

      Cześć Fernan.

      Krótka odpowiedź: Nie, nie sądzę, żeby było to takie trudne dla „normalnego” użytkownika.

      Długa odpowiedź:
      Prawdą jest, że krzywa złożoności Gentoo jest stroma (trochę mi przypomina, kiedy po raz pierwszy nauczyłem się Vima), ale jest to częściowo spowodowane tym, że GNU / Linux przechodzi przez proces „ukrywania” złożoności. To, że coś jest złożone, nie czyni tego złym, wręcz przeciwnie, usunięcie złożoności czegoś ostatecznie czyni go złym, ale spójrz na Windows 🙂 Ukryta złożoność jest gorsza niż cokolwiek innego, ponieważ sprawia, że ​​użytkownik staje się zależny.

      Teraz muszę uruchomić tylko dwie komendy, aby mój gentoo działał na niestabilnej (eksperymentalnej) gałęzi raz w tygodniu lub co 3 dni, jeśli jest wiele zmian:

      wyłonić się – zsynchronizować

      pojawi się -avuD @świat

      lub jego odpowiednik

      emerge --ask --verbose --update --deep @world

      Pierwsza synchronizuje repozytorium (jak #apt update)
      Druga aktualizuje wszystkie programy, które zainstalowałem oraz ich zależności (#apt upgrade)

      Na początku jest jasne, że trochę trudno jest zrozumieć wiadomości i błędy, ale kiedy ta pierwsza trudność zostanie pominięta, sprawy zaczynają nabierać sensu i są postrzegane pełniej. (Kilkakrotnie zawiodłem swój sprzęt, instalując od nowa, ale z każdym błędem przyszła bardzo ważna lekcja 🙂)

      A to nie tylko pomaga „zwykłemu” użytkownikowi przełamać tę zależność, ale uczy go rzeczy, które są istotą GNU / Linuksa, prawdziwą wolnością.

      Co do tego drugiego, to prawda, dystrybucje binarne są znacznie prostsze dla „użytkowników”. Do pewnego stopnia, aby używać Gentoo, musisz mieć szczególne zamiłowanie do technologii lub bardzo silną potrzebę wydajności. I to jest również coś pięknego w GNU / Linux 🙂 możesz wybrać poziom, który najlepiej odpowiada Twoim potrzebom 🙂 Gentoo nie próbuje ukrywać złożoności oprogramowania, wręcz przeciwnie, uczy użytkownika tej złożoności, aby mógł zdecyduj, co zrobić z każdym kawałkiem, to jest coś, co niesie za sobą odpowiedzialność, ale po opanowaniu daje większą satysfakcję 🙂 przynajmniej czuję się lepiej wiedząc dokładnie, co mam w swoim zespole i jak to mam i dlaczego to mam 🙂
      Pozdrawiam,

  6.   Fernan powiedział

    Witam:
    W pracy założyli na nas Windowsa 10, od 4 lat używam w domu gnomów, Windows 10 wydaje mi się okropny, co więcej, w moim przypadku z problemem ze wzrokiem lepiej przystosowałem mojego gnoma manjaro niż Windows 10 z powiększalnikiem prywatny.
    Pozdrowienia.

  7.   alvarito05050506 powiedział

    Bardzo dobry artykuł, zanim odkryłem twoje artykuły, nawet nie wiedziałem, że Gentoo istnieje, a teraz mam zamiar przejść z Raspbian do Gemtoo. DZIĘKI!