Według Miguela de Icaza pulpit Linuksa nie żyje

Muszę wyznać, że go nie lubię Miguela de Icazy, człowiek, który miał swoje zasługi dla wielu prac / projektów, które opracował, ale z drugiej strony, dla mnie (i pamiętaj, że to moja opinia), wiele traci na swoich podwójnych standardach.

Zdjęcie pochodzi z Wikipedii

W ogóle go nie znam, tylko to, co przeczytałem i co jest publicznie znane. Zobaczmy niektóre z najbardziej odpowiednich projektów Miguela de Icazy cytując Wikipedię:

Jednym z jego wkładów jest założenie projektu GNOME, plik lub kontroler plików Dowódca północy, Gnumeric, model komponentu Bonobo i platformę Mono...

...

Obecnie jest wiceprezesem ds. Rozwoju w Novell (firma ze Stanów Zjednoczonych, która nabyła Twoją firmę w 2003) i kieruje Projekt monoOprócz udziału w wielu konferencjach poświęconych rozpowszechnianiu lub promocji wolnego oprogramowania na poziomie międzynarodowym.

Jak na razie wszystko jest bardzo fajne, poza dwoma rzeczami: MONO, którego nie widzę tylko dobrymi oczami i ponownie cytując Wikipedię:

Jego reputacja jako programisty przyniosła mu opłaconą podróż do biura Microsoft na rozmowę kwalifikacyjną, na której opowiadał producentowi o zaletach wolnego oprogramowania Windows.

To, co chcę podkreślić, to nie fakt, że chciałeś pracować Microsoft pod pretekstem promowania i głoszenia o Wolnym Oprogramowaniu, ale prosty fakt, że Jak człowiek, który był tak ważny dla społeczności OpenSource, który zgodnie z tym, co mówi, jest oddany pięknemu mówieniu o wolnym oprogramowaniu i który jest również twórcą jednego z najpopularniejszych środowisk desktopowych, przejdźmy teraz do rzeczy, jeśli OS X Desktop zabił pulpit GNU / Linux?

Powtarzam, w ogóle go nie znam, ale zawsze sprawiał mi wrażenie bogatego dzieciaka, który potajemnie uwielbia Billa Gatesa i Steve'a Jobsa, próbując jednocześnie pokazać, że kocha Wolne Oprogramowanie.

Jak mówi, podoba mu się zmiana, którą wprowadził Gnom, i chociaż popieram coś, w którym czasami występuje zbyt duża fragmentacja między projektami a programistami desktopowymi w GNU / Linux, W ogóle się z tym nie zgadzam OS X zabił / usunął pulpit z GNU / Linux.

Widziałem i czytałem wiele postów dotyczących dostępności pulpitu GNU / Linux W porównaniu do Windows y OS Xi nadal nikt mnie nie przekonał, że te dwa ostatnie są lepsze, wręcz przeciwnie. Właściwie to rozumiem OS X jest wysoce konfigurowalny, ale nie osiąga poziomu szczegółowości, który można osiągnąć za pomocą KDE np.

Może źle to zrozumiałem, może skoro nie jestem znawcą angielskiego, nie rozumiałem pomysł na artykuł icazaale zostaje mi ostatnie zdanie, które w nim napisał:

Tego dnia przestałem czuć się winny z powodu mojej nowej miłości do OSX.


Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: Miguel Ángel Gatón
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.

  1.   Tavo powiedział

    Jedną rzeczą jest postępowanie moralne Miguela de Icaza, które uważam, że powinniśmy oddzielić od tego, co wyraża w artykule i szczerze mówiąc, zgadzam się w dużym stopniu.
    Fragmentacja niekoniecznie prowadzi do wolności i odwrotnie, możesz współpracować w wolnym rozwoju zamiast tworzyć podobny lub prawie identyczny, po prostu prowadząc własne przedsięwzięcie.
    Widzimy więc, jak dzięki temu nomadyzmowi obiecujące projekty wyhamowują lub wręcz znikają.Wierzę, że można iść w tym samym kierunku bez poświęcania swobód… tylko to wymaga bycia trochę mniej egoistycznym.

  2.   auroszx powiedział

    Cóż, jeśli dobrze zrozumiałem twój artykuł, mówił on również o złej kompatybilności wstecznej pakietów Linuksa. Podaje jako przykład, że stare programy Windows XP mogą być nadal używane w Windows 8, tak samo ze starym OSX i najnowszymi. To i inne rzeczy

    1.    pełen życia powiedział

      Nie mogłem stwierdzić, czy programy systemu Windows XP działają w systemie Windows 8 lub odwrotnie. Problem z programami w Linuksie i jego różnych wersjach to zależności.Jakie można temu zaradzić?

      1.    auroszx powiedział

        Jeśli działają, typowy tryb zgodności. I tak, zależności są problemem z kompatybilnością wsteczną. Chodzi o to, że nowe wersje niektórych bibliotek powinny obsługiwać stare pakiety. W końcu powinny mieć prawie taki sam kod.
        Przypuszczam, że inną opcją byłoby dołączenie kilku wersji biblioteki (lub zależności), aby dowolny program mógł zostać wykonany bez problemów.
        Teraz Icaza mówi również o jądrze i jego sterownikach. Że z czasem stare urządzenia są wyrzucane… nie mam o tym pojęcia.

        1.    pełen życia powiedział

          Teraz Icaza mówi również o jądrze i jego sterownikach. Że z czasem stare urządzenia są wyrzucane… nie mam o tym pojęcia.

          Myślę, że miał na myśli OS X i Windows, które się pomieszały. ¬¬

          1.    auroszx powiedział

            [cytat]»…ale kiedy doszedłem do kabla głośnikowego, po prostu go pominąłem.

            Po co zawracać sobie głowę konfiguracją dźwięku?

            Prawdopodobnie znowu się zepsuje i zmusi mnie do wyruszenia na wyprawę myśliwską, aby dowiedzieć się więcej, niż kiedykolwiek chciałem wiedzieć o nowym systemie audio i technologii przetworników, z których korzystamy.»[/cytat]

            Po hiszpańsku byłoby…
            [cytat]”…Ale kiedy zamierzałem podłączyć głośniki, po prostu tego nie zrobiłem.

            Po co zawracać sobie głowę konfiguracją dźwięku?

            Prawdopodobnie znowu się zepsuje (przestanie działać) i będę musiał przeprowadzić więcej badań, niż kiedykolwiek chciałbym wiedzieć na temat nowego systemu audio i technologii przetworników, których używamy dzisiaj.”[/cytat]

            Myślę więc, że po prostu nie lubi już Linuksa i przeszedł na OSX jako łatwą platformę do programowania bez zbytniego kłopotu. Tam on...

          2.    pełen życia powiedział

            Ale nie wiem, co do diabła masz na myśli, jeśli nigdy nie musiałem zmieniać dźwięku ani nic w tym stylu, co masz na myśli, że wszystko działa za pierwszym razem na OS X? Oczywiście tak musi być, kiedy system operacyjny działa i jest zoptymalizowany pod konkretny sprzęt...

            Chciałbym zobaczyć, jak OS X robi to, co robi Linux, działa na dowolnym sprzęcie ...

          3.    Edward Medina powiedział

            Bardzo chciałbym zobaczyć, jak Apple opracowuje system, który może działać na wielu urządzeniach i środowiskach.

            Nikt nie pamięta niepowodzenia Apple w próbach włamania się do serwerów i superkomputerów.

        2.    Perseusz powiedział

          Icaza mówi również o jądrze i jego sterownikach. Że z czasem stare urządzenia są wyrzucane

          W tym masz absolutną rację, ale utrzymanie jądra, w którym jest tak wiele dostępnych sterowników, musi być również niemożliwe.

          Najmądrzejszą rzeczą byłyby zewnętrzne pakiety lub zależności ¬.¬'

      2.    v3 na powiedział

        Programy XP działają na 8, sprawdzone i tak nie, istnieje „tryb zgodności”, ale nie wszystkie 8 na XP

        1.    Kennatj powiedział

          Cóż, nie mogę grać w combatarms.nexon.net/ w W8, więc to nie będą wszystkie programy xD

        2.    Truko22 powiedział

          Nie mogę korzystać z kamery internetowej, skanera i innych urządzeń, które działały idealnie w XP w W8, ponieważ sterowniki nie są dostępne dla W8

        3.    komentator powiedział

          Pracują również w winie; Wypróbowałem programy dla systemu Windows sprzed 8 i 9 lat i działają one bardzo dobrze z różnymi wersjami wina.

      3.    rama powiedział

        kwestia retro-kompatybilności nie sprawiałaby problemów gdyby programy przynosiły potrzebne im biblioteki, oczywiście każdy program ważyłby więcej niż 20 MB, ale w windowsie tak nie jest???

        =mente x generalnie instalacja starych pakietów w nowym systemie operacyjnym nie stanowi problemu, ale problem pojawia się, gdy chcesz zainstalować nowe pakiety w starym systemie operacyjnym

        1.    Hugo powiedział

          Cóż, czasami jeśli są problemy, na przykład, jeśli chcesz użyć starej aplikacji, która korzysta ze starych bibliotek, które są niekompatybilne z obecnymi, zdarzyło mi się to z aplikacją napisaną dla archaicznej wersji GTK, której nie miałem jak pracuj z Debianem Lenny.

      4.    n3burza powiedział

        Jeśli osoba, firma lub organizacja naprawdę potrzebuje użyć wersji programu, która istnieje tylko dla niektórych wersji, ma kilka opcji:

        – najszybciej: zainstaluj dowolny emulator i emuluj dystrybucję w wersji, której potrzebuje aplikacja

        – najbardziej eleganckie: aktualizacja aplikacji sprzed 10 lat do aktualnych zależności

        W międzyczasie mogę wymyślić więcej… ale daj spokój, używanie kodu sprzed 12 lat ze wszystkimi jego błędami wydaje mi się szalone, czy to naprawdę zaleta?

        Czy w Linuksie są programy (z tych ważnych), które stały się tak przestarzałe? A może jest to przypadek użycia, który jest bardzo trudny do podania i służy po prostu do obrony twojego stanowiska za pomocą argumentów, które wydają się prawdopodobne?

        1.    Juan Carlos powiedział

          Ponadto najczęściej używane aplikacje Linuksa są aktualizowane prawie w takim samym tempie jak dystrybucje, takie jak na przykład LibreOffice i przeglądarki. A jeśli chodzi o stare programy, ile czasu spędziliśmy z Gimpem, dopóki nie zaktualizowali go do wersji 2.8? I we wszystkich dystrybucjach, gdy pojawiły się nowe wersje, można go było nadal używać.

          Jak wspomniałeś, używanie kodu sprzed 12 lat to nie tylko szaleństwo, to kompletna głupota. Zobaczmy, czy ten dżentelmen znajdzie jakiegoś głupca próbującego zainstalować Word 6 w Windows 7; „złą wsteczną kompatybilność pakietów Linuksa” należałoby włożyć w jedną z tych dziur, do których nie dociera światło słoneczne…

          1.    Adoniz (@ NinjaUrbano1) powiedział

            Nie wiem o co chodzi, ale kiedyś jak nie wiedziałem nic o linuxie chciałem zainstalować Office 2000 na starym komputerze z Windowsem 2007 i nie mogłem i ten Office 2003 był cięższy od Office 2007.

            XD

    2.    Edward Medina powiedział

      Wiem, że się spóźniłem, ale pan Icaza zapomniał przeskoczyć z PowerPC na Intela, co zmusiło wielu użytkowników komputerów Mac do wydania dużych pieniędzy tylko po to, by uzyskać wsparcie.

      Ale oczywiście to Apple, możemy to wybaczyć.

    3.    Edward Medina powiedział

      Wiem, że jestem bardzo spóźniony, ale dziwię się, że nikt już nie pamięta traumy, jaką dla wielu użytkowników komputerów Mac był skok z PowerPC na Intela, konieczności zainwestowania dużych pieniędzy, ponieważ ich aplikacje nie były już wstecznie kompatybilne.

      Wkurza mnie krótkowzroczność ludzi, kiedy mówią o Apple, i to tak, jakby byli bardzo fajni, ponieważ wszystko jest wybaczone.

  3.   Krysnepita powiedział

    „Założyciel GNOME komentuje, że pulpit Linuksa jest martwy”
    „Smak GNOME Ubuntu pojawi się 18 października”

    GNOMEbuntu

    Co tu się dzieje?

  4.   Oberosta powiedział

    Miguel, wykonałeś świetną robotę z Gnome i zawsze będziemy wdzięczni.

    Ale teraz dokonałeś wyboru z Apple, więc powodzenia, będziesz go potrzebować.

  5.   Oberosta powiedział

    Nawiasem mówiąc, zauważyłeś, że z tą szczupłością, czarnymi ubraniami, tym gestem rąk i typem szyi, Steve Jibs jest przybity

    1.    pełen życia powiedział
  6.   diazepam powiedział

    nie można po prostu napisać artykułu o miguelito el panqueque.

  7.   Yoyo Fernandez powiedział

    RIP dla komputerów stacjonarnych z Linuksem

    Zawsze mówiłem i podtrzymuję, że taka fragmentacja nie pomaga Linuksowi, jest rozproszona w 1000 bitwach….

    W Linuksie wolność wyboru jest ogromna i jest doceniana, ale ta sama wolność nas konfrontuje i nas zniszczy.

    Nie ma bardziej ślepych niż ci, którzy nie chcą widzieć.

    1.    Vicky powiedział

      Ale umm nie dowiedziałem się, kiedy umarł pulpit Linuksa? Proszę o datę i godzinę. Nadal go używam i bardzo dobrze mi służy. Dopóki są ludzie, którzy go używają, myślę, że nie jest martwy. Ma problemy, tak. Co też nie jest popularne. Ale bycie martwym nie jest.

      1.    pełen życia powiedział

        + 100

    2.    nano powiedział

      Istnieje wiele opcji, ale ile z nich naprawdę ma potencjał, by stać się niezależnymi w czasie? Prawie żaden, a na poziomie pulpitu jedynymi, które przetrwają długi czas i zdominują, są przede wszystkim KDE, a po drugie Unity, które, jestem prawie pewien, albo całkowicie rozwidla Gnome, albo udaje mu się stworzyć coś własnego… Dlaczego co mam powiedzieć? Dobrze:

      KDE ma największą społeczność ze wszystkich i ma wsparcie z połowy świata; Jego technologie rozwijają się w dobrym tempie i jest oparty na QT, kwintesencji technologii dla komputerów stacjonarnych… nie umrze.

      Jedność… Ma kanoniczną, a jej dochód jest prosty: pieniądze = władza.

      Wszystko inne jest bardziej prawdopodobne, że się nie powiedzie, być może nie tyle XFCE ze względu na mały kod i jego przyjęcie, ale nawet próba SolusOS może się nie powieść.

      Chociaż to wszystko nie oznacza, że ​​Linux umrze z powodu swojej fragmentacji... dziś jeden umiera, jutro go odzyskają i rozwidlą 3 razy; Jest jak Hydra.

      1.    Perseusz powiedział

        IDEM 🙂

      2.    kannoń powiedział

        IDEM +1

      3.    komentator powiedział

        Masz kryształową kulę? czy po prostu mówisz, co chcesz, żeby się wydarzyło?

    3.    elynx powiedział

      Całkowicie się z tobą zgadzam Yoyo, z tak wieloma opcjami, tak wieloma alternatywami, a na końcu to się uspokaja tylko na chwilę i nic więcej.

      Myślę, że programiści Linuksa powinni skupić się na wspólnym wysiłku, więc myślę, że wykonają świetną i świetną robotę! 🙂

      Pozdrowienia!

      1.    ferchmetal powiedział

        Po co skupiać wszystkich na tej samej pracy, jeśli mogę wybrać ciasto o innym smaku? Ubuntu wykonał ogromną, ale ogromną pracę, dzięki czemu to, co mówisz, się dzieje, a ludzie nie są tak rozpraszani przez inne dystrybucje, ale przynajmniej osobiście bardzo lubię Ubuntu, ale są inne dystrybucje, które naprawdę mnie zaskakują i też ich używam, nie możesz pozostań w tym samym miejscu, co Windows i Mac, albo spójrz teraz, kiedy wypuszczają nowy Windows 8, gwiazdę, którą lubią starzy użytkownicy Windowsa, którzy wolą Windows XP przez całe życie, z ich pulpitem przez całe życie, ach tak, my nie możemy zaszufladkować się w stwierdzeniu, że Linux powinien być tylko 1 i niczym więcej, bo na tym właśnie opiera się wolne oprogramowanie, na wielkiej swobodzie użytkownika w wyborze tego, co lubi najbardziej. Pozdrowienia!

    4.    ferchmetal powiedział

      GNU/Linux Desktop jest w 100% żywy i wiem, że używam Linuksa od ponad 7 lat i wypróbowałem wszystkie pulpity, GNOME, KDE, XFCE, LXDE, OPENBOX, ETC, ETC i wszystkie, lubiłem je wszystkie dużo, kiedy mówisz, że jest martwy, to dlatego, że nie ma nawet wsparcia ani niczego, aby mógł dalej działać, ale wręcz przeciwnie, wszystkie są nadal wspaniałe pomimo różnic, komputery stacjonarne z Linuksem są dla wszystkich gustów bez względu na wszystko, także jeśli były po śmierci wszyscy wprowadzalibyśmy polecenia na czarnym ekranie bez kursora, ikon lub czegokolwiek, w skrócie.
      Chociaż wielu to boli, GNU/Linux daje Windowsowi i Macowi bardzo, bardzo dużego kopa.

  8.   Panie Linuksie. powiedział

    My, na tych forach, mamy nazwę dla tej klasy ludzi: Troll

  9.   v3 na powiedział

    Wierzę, że Bill jest wspaniałą osobą, a nie byle kim, kto rewolucjonizuje toalety, i że Steve, pomimo tego, że zrobił kilka rzeczy, które niektórzy nazywają „niepoprawnymi”, poprowadził swoją firmę do przodu, a to jest ważniejsze niż to, co niektórzy mówią

    kolejna rzecz, rzeczywiście, linuksowy pulpit jest martwy, użytkownicy końcowi nienawidzą Linuksa, to dla nich nie działa, i to nie jest moja opinia, to prawda

    Czy podziwianie tych ludzi, mówienie, że Linuks jest martwy i preferowanie otwartego oprogramowania, czyni ze mnie podwójne standardy?

    1.    pełen życia powiedział

      Na jakiej podstawie twierdzisz, że Desktop w Linuksie jest martwy? Proszę, niech mi ktoś powie, co OS X robi, czego KDE, Gnome, a nawet Xfce nie potrafią...

      1.    v3 na powiedział

        masz rację, nie ma nic, czego nie możesz zrobić z OS X, czego nie możesz zrobić z innym systemem lub środowiskiem, wiesz to, ja to wiem i inni linuksowcy to wiedzą

        teraz powiedz to innym, MŚP, szkołom, osobom fizycznym, użytkownikom końcowym, a tam zdasz sobie sprawę, jak martwy jest

        linux na smartfony – BINGO!!! dzięki androidowi n_n
        Linux na serwerach – BINGO!!! dzięki debianowi, centosowi i długiemu itd.
        linux na pulpicie – ummm n_n» ubuntu, fedora, mint? ok, powiedz im, że muszą dostać w swoje ręce terminal, żeby system był na 100 i zobaczysz minę, którą robią

        na tym się opieram

        1.    pełen życia powiedział

          Słuchaj, bardzo dobrze rozumiem Twój punkt widzenia, bo z własnego doświadczenia musiałam skonfrontować całą szkołę z problemem migracji. Oczywiście, jeśli dasz użytkownikowi dystrybucję, aby sam sobie poradził, będzie się czuł dziwnie, ale jeśli dasz mu ją gotową, wszystko się zmieni.

          Znam wielu ludzi, którzy po używaniu GNU/Linuksa nawet nie chcieli wracać do Windowsa, ale nie musieli od razu stawić czoła terminalowi, bo dałem mu wszystko gotowe... Rozumiesz? co miałem na myśli?

          1.    Truko22 powiedział

            Myślę, że elav ma absolutną rację, również desktopowy GNU/Linux przeżywa boom w instytucjach publicznych, ale aby zaoszczędzić na kosztach, każdego dnia wiele osób o tym wie i każdego dnia jest łatwiejszy w użyciu, instalacji i utrzymaniu dla nowych użytkowników. Ponadto GNU/Linux rośnie każdego dnia we wszystkich sektorach i najwyraźniej wielu się tego boi, na przykład gnome, unty, kde każdego dnia stają się silniejsze.

    2.    nano powiedział

      W rzeczywistości to podwójne standardy… ponieważ lubisz otwarte oprogramowanie, ale krytykujesz główne rozwiązania otwartego oprogramowania i mówisz, że są martwe, podczas gdy w rzeczywistości wiele rzeczy, które widzisz w OS X lub Windows, pochodzi bezpośrednio z KDE.

      1.    v3 na powiedział

        Jako ich użytkownik mam pełne prawo oceniać, krytykować i mówić, bo jeśli nie są one stworzone dla użytkowników, to dla kogo?

    3.    Sieg84 powiedział

      użytkownicy nienawidzą tego, czego nie wiedzą, jak używać, i dotyczy to każdego systemu operacyjnego

  10.   Hugo powiedział

    Jeden z dwóch (lub oba):
    – Miguel de Icaza jest koprofagiem
    – Miguel de Icaza szuka samousprawiedliwienia, aby zacząć rozwijać się fundamentalnie dla innych platform

    Jeśli chodzi o tych, którzy uważają, że różnorodność lub fragmentacja Linuksa jest jedną z jego wad, jak długo byliby skłonni utrzymać to stanowisko?

    Ponieważ sama natura pokazała nam, że ewolucja/mutacja (czytaj fragmentacja/bifurkacja w kategoriach komputerowych) jest dobra, inaczej w tym momencie nadal bylibyśmy łańcuchami molekularnymi, grzybami lub czymś w tym rodzaju i nie debatowalibyśmy na ten temat, ponieważ życie (jeśli istnieje) byłoby dużo, dużo prostsze. 😉

    1.    pełen życia powiedział

      Jojojo… Podoba mi się koprofag… Jeśli chodzi o drugi punkt, nie widziałem go z tego punktu widzenia, oczywiście to może być doskonała wymówka… ¬¬

      Jo Kurwa

  11.   Yoyo Fernandez powiedział

    Jeśli Linux połączyłby się na 2 dużych frontach, deb, rpm, Gnome, Kde i tylko kilku innych potężnych dystrybucjach, mógłby konkurować z Windows i Mac OS X.

    Teraz, przy tak wielu dystrybucjach Linuksa, tak wielu problematycznych fragmentacjach i różnicach pakietów, zależnościach i tak dalej, jesteśmy tylko jedną wielką, niesforną grupą maniaków.

    Taka jest rzeczywistość, bez względu na to, kogo to boli.

    To, że lubimy być maniakami, to coś innego.

    1.    pełen życia powiedział

      Gdyby Linux zrobił to koleś, przestalibyśmy być 1 lub 2%, aby stać się 0.05%.

      Właśnie możliwość wyboru jest tym, co wielu użytkowników wniosło do GNU/Linux. Pamiętaj, że nie każdy ma takie same możliwości, a stworzenie dwóch wielkich frontów, jak mówisz, byłoby czymś więcej niż rozwiązaniem, problemem dla tych, którzy mają mniejsze możliwości i zasoby.

      Jeśli powstałoby jedno, kompletne, idealne środowisko graficzne, to umieszczałbyś rzeczy, które zwiększałyby zużycie, a których wielu użytkowników by nie używało.Jak myślisz, dlaczego jest tak wielu miłośników Openboksa, Fluxboksa, LXDE czy Xfce, którzy mogą używać Gnome czy KDE?

      1.    Yoyo Fernandez powiedział

        Wierni użytkownicy Windowsa, z każdą nową wersją, która wymagała lepszego sprzętu, zmieniali się tak, jak było ich na to stać.

        Te z Mac OS X są takie same….

        Ci z Linuksa muszą zrobić to samo, ponieważ dystrybucje i wymagania tych rosną, każda w ramach swoich możliwości… nadszedł czas, aby pozbyć się tego, czym Linux jest dla biednych.

        Dokąd zmierzasz w tych dniach z fluxboksem, menedżerem uprawy lub menedżerem okien?

        To miałem na myśli.

        1.    Hugo powiedział

          Zależy to w dużej mierze od rzeczywistości ekonomicznej, w której się żyje, a także od potrzeb i/lub preferencji użytkownika. Przez długi czas korzystałem z P4 Dual Core 3GHz z 1G RAM (niezbyt przestarzały sprzęt) Debian z samym openboxem i pcmanfm.

        2.    Adoniz (@ NinjaUrbano1) powiedział

          Słuchaj, mam Core 2 duo z 2gb ramu i 250gb dysku i szczerze mówiąc jestem zadowolony z lxde i pcmanfm, jest super i nie zużywam dużo zasobów.Ten komputer będę miał jeszcze kilka lata i po trochu z biegiem czasu RAM w moim komputerze będzie się zwiększał, ale do tego zostało jeszcze 10 lat, aby móc korzystać z 2gb z lxde, ponieważ mój komputer startuje z 80 mb i osiągnął maksimum to 400 mb, czat, jdownloader i granie w tym samym czasie.

          więc przynajmniej zrobiłbym to samo z Win8, Mac OS X lub Linuksem.

          Jedyna różnica polega na tym, że używam tego, czego potrzebuję i nic więcej.

    2.    Hyuuga_Neji powiedział

      A co zrobiliby tacy jak ja, którzy preferują różne rzeczy, takie jak Xfce lub LXDE?

    3.    komentator powiedział

      FAŁSZYWY!

  12.   koste powiedział

    Cechą tego człowieka jest ukryta zazdrość w stosunku do Steve'a i Billa, nic więcej, oczywiście nie jest niezdarny, ale bierze górę nad nim próżność i jestem pewien, że oprócz pieniędzy chce być porównywany z jedną z dwóch wymienionych postaci. Tam on.

    Jeśli chodzi o Linuksa, który jest naprawdę ważny, muszę powiedzieć, że każdego dnia rośnie on bardziej, a także działa lepiej, teoria chaosu działa dla natury i dla rozbieżności programistów Linuksa, z tego właśnie powodu istnieje tak wiele sposobów, wersji , możliwości, opcje i bez nich bylibyśmy windowsem albo osxem, jeden zawodzi bardziej niż strzelba na targach, śmieszy mnie ta kompatybilność aplikacji, ale chodźmy na dobrej podstawie, ale jak nie działa albo co specyficzne echo za to, a tu wstawiam nawet sprzęt, który też widziałem kupno konkretnej karty graficznej i płyty głównej, wskazanej przez producenta oprogramowania, oczywiście od Microsoftu, i to wszystko kupa, wynik; to nie działa. I tak tysiące przykładów na przestrzeni wielu lat. Wszystko sprowadza się do bycia oszukanym przez reklamę i oczywiście przez polityków, którzy otwierają drzwi dla tych firm. Tak więc w szkołach dzieci od najmłodszych lat "güindoll, msoffice" i "güindoll, msoffice" i nie wychodźcie stamtąd, przeszukam was, a jeśli zapytacie nauczyciela, powie wam, że linux , libreoffice, jest przestarzały, że nie jest używany (powinniśmy byli zapytać naciągacza, czy naprawdę wie, czym jest Linux).
    W rzeczywistości, jeśli odwiedzisz witrynę/forum Apple i trochę poobserwujesz, zdasz sobie sprawę, że aplikacje takie jak conky, wkrótce po tym, jak zaczęły być popularne, podobna aplikacja pojawia się na mac, ale za $, muszą tylko skopiować kod, dostosuj go i naładuj. Widziałem to samo z innym, który dostosowuje jasność ekranu w zależności od pory dnia, wkrótce kolejny na Macu do $. Tak to leci. Zainstalowałem już sporo linuxów ludziom, którzy od początku sprawiali wiele problemów, odkąd byli przyzwyczajeni do W$ll, w przedziale wiekowym od 11 do 70 lat i wszyscy byli zaskoczeni, że wiedzieli jak zrobić z komputerem niewiele, czego potrzebują, a będą ich potrzebować za darmo.
    Kolejny punkt, w którym w tej chwili nie ma zbyt wiele do zrobienia, to zakup peceta lub laptopa, po cholerę mam płacić za cholerną licencję w$, nie chcę tego. Ale już odpowiada za rozprzestrzenianie M$ i grożenie producentom.
    W każdym razie wokół siebie widzę, że jest coraz więcej open source, pecetów, netbooków, laptopów, serwerów i za każdym razem działają one lepiej i oczywiście znacznie stabilniej niż w$.
    Jest android, tak to prawda, że ​​każdy producent go dotyka i „drażni” czym może, ale z każdym dniem jest z nim więcej telefonów i z każdym dniem będą działać lepiej.

    Dziękujemy wszystkim za obecność i wspólny czas.

    Pozdrowienia,

  13.   Harry'ego Seldona powiedział

    Uważam za bardzo pretensjonalne i egoistyczne ze strony Miguela wiązanie przyszłości Linuksa z porażką jego produktu.
    W każdym razie byłby katem, co za megaloman!

    1.    KZKG ^ Gaara powiedział

      Amen!

  14.   Vicky powiedział

    Jedno pytanie, czy system, który ma pakiety czakr, nie jest podobny do tego, co robi OX, aby instalować programy? Czy czegoś takiego nie można użyć do zwiększenia kompatybilności między wersjami?

    1.    Windousian powiedział

      W rzeczywistości istnieją już „opakowane” programy, które zawierają wszystkie niezbędne biblioteki i działają na prawie wszystkich systemach GNU/Linux. zastosowania http://portablelinuxapps.org/ Nie wymagają instalacji i są kompatybilne z wieloma dystrybucjami. Tworzenie tych programów nie jest trudne.

  15.   Panie Linuksie. powiedział

    Problem Miguela polega na tym, że generalizuje. Jego ukochany Gnome jest obecnie odrzucany przez wielu ludzi, mający większą akceptację dla KDE, XFCE lub LXDE, dodatkowo jeśli miał kontakty z Microsoftem, jest to dla niego najbardziej sprzyjająca okazja do skrytykowania komputerów z Linuksem w nieinteligentny sposób. sprzeczności, nie zdziwiłbym się, gdyby jutro mówił o pięknościach o Linuksie i nienawidził Windowsa. Na koniec, dla mnie Linux jest nieśmiertelny.

    1.    n3burza powiedział

      hehehe, możesz mieć rację iw ogóle, to właściwie zazdrość!

    2.    Hyuuga_Neji powiedział

      on sam jest winien, że zaczął wymyślać M…. ten z Gnome Shell, który sprawił, że wielu użytkowników zakochało się w środowiskach takich jak XFCE i LXDE

  16.   gargarz powiedział

    Nie sądzę, że pulpit GNU/Linux jest martwy, wręcz przeciwnie, myślę, że rozwija się coraz bardziej. A teraz z nowym Windows 8, który jest zsynchronizowany z chmurą i jak tylko go zainstalujesz, prosi cię o twoje konto Live do komunikacji z serwerami Microsoft, do kiedy użytkownicy będą wspierać ten sposób, wiem, że przyszłość jest chmury, ale do pewnego momentu. Nadal musimy mieć swoją prywatność.

    Jeśli chodzi o fragmentację, cóż, jesteśmy jak Android, ale gorzej. Zdaję sobie sprawę, że jest to mocna strona dla użytkowników, ale dla niektórych typów użytkowników, nie dla wszystkich. Ale jeszcze gorsze jest to, że wysiłki na rzecz rozwoju są fragmentaryczne, na przykład:
    – Gnome-Shell
    - Jedność
    - Cynamon
    – Środowisko Elementary OS Luna

    Wszystkie są powłokami dla Gnome 3 lub są obsługiwane przez Gnome 3. Mamy wielu programistów generujących kod do tworzenia różnych „widoków” systemu okien. Czy nie byłoby lepiej zorganizować konferencję ze wszystkimi i przedyskutować, jak stworzyć taki, który może zaimplementować to, co najlepsze i który można konfigurować z jednego sposobu na drugi?

    Tematyka pakietów: deb, rpm, kod źródłowy… Nie ma możliwości wybrania takiej czy innej konferencji i zaprojektowania nowego systemu pakietów, który udoskonala istniejące.

    Nie twierdzę po prostu, że całkowita fragmentacja się skończyła, ale że projekty są łączone, aby oszczędzać zasoby, a jednocześnie (jedność to siła) ulepszać to, co już mamy i uczynić to standardem.

  17.   José Miguel powiedział

    Nie wiem, czy pamiętacie kontrowersje, jakie wybuchły, gdy Richard Stallman oskarżył go o zdrajcę.

    Cóż, miał rację, w końcu czas ustawił rzeczy na swoim miejscu.

    Czym innym jest przyjęcie dobrze płatnej pracy, a czym innym wykorzystanie każdej okazji do niszczenia wolnego oprogramowania.

    ZDRAJCA

    1.    José Miguel powiedział

      nie postawiłem tyldy...

      1.    pełen życia powiedział

        Akcenty nie mają teraz znaczenia, wezmę ZDRAJCĘ.. U_U

  18.   pełen życia powiedział

    tutaj kolejna ciekawa refleksja opinia, która potwierdza moje przekonanie, że De Icaza zależy tylko na pieniądzach, używając Wolnego Oprogramowania jako przykrywki: http://www.itwire.com/opinion-and-analysis/open-sauce/56401-why-the-linux-desktop-has-not-gained-traction

  19.   Hyuuga_Neji powiedział

    Czego można się spodziewać po człowieku, który lubi Gnome Shell hehehe

  20.   Riveravaldez powiedział

    Myślę, że wszystko jest w miarę jasne i zgadzam się prawie ze wszystkim z tym, co mówi autor wpisu/bloga.
    Chciałbym dodać coś w związku z utartym tematem "fragmentacji" lub "niespokojnej różnorodności" oraz popularnym marzeniem o "ujednoliconym wolnym oprogramowaniu" lub "standardzie Linuksa do wszystkiego".
    To się nigdy nie wydarzy, dopóki wolne oprogramowanie będzie faktycznie wolne, a jest to szczęśliwe i istotne, między innymi dlatego, że wolność i różnorodność są tylko aspektami tej samej rzeczy. Jedno bez drugiego nie jest prawdziwe. Nie można ustandaryzować tego, co jest wolne, nie poświęcając wolności: każda standaryzacja jest właśnie kompromisem między poświęconą wolnością a uzyskaną kompatybilnością. Czy chcesz pełnej kompatybilności? To proste, a Microsoft i Apple dokładnie wiedzą, jak to zrobić: nazywa się to monopolem i uciskiem (co oznacza „pozbawienie wolności”).
    Stworzenie „unikalnego i uniwersalnego GNU/Linux” byłoby początkiem końca wolnego oprogramowania. Różnorodność (i wie to każdy genetyk, w końcu mówimy o „kodzie”) jest symptomem dobrze prosperującego i zdrowego ekosystemu. Jednorodność i rozwój w jednym kierunku to symptomy dekadencji.
    Pozdrowienia!

    1.    pełen życia powiedział

      Genetycznie rzecz ujmując daję Ci swoje +1 😀

      1.    Riveravaldez powiedział

        Dziękuję! 😉

    2.    n3burza powiedział

      Całkowicie się zgadzam, aby zilustrować koncepcję różnorodności, posłuchaj tej piosenki w języku hiszpańskim: http://www.youtube.com/watch?v=jlrtGB5Mry8

  21.   QuiGonJin powiedział

    Kiedy dowiedziałem się, że wynalazcą gnome był Meksykanin, poczułem się bardzo dumny z mojego kolegi... teraz nie wiem co o nim myśleć, gnome 3 to katastrofa i po tej wiadomości jego twórca wydaje mi się oportunistą który pozwolił umrzeć swemu stworzeniu. na szczęście teraz używam lxde i od czasu do czasu kde z najlepszych dla mnie pulpitów linuksowych. gnoma, jeśli nie żyje, dopóki ktoś go nie ożywi.

    1.    pełen życia powiedział

      Do Twojego komentarza dodaję Xfce, który też jest znakomity 😛

  22.   Riveravaldez powiedział

    *nawiasem mówiąc, teraz, gdy widzę małe ikony obok nazwy, wyjaśnię: jestem na pożyczonym notebooku, który właśnie wysadzam w powietrze zgniłego Win7, aby wkleić zdrową darmową dystrybucję multimediów na to, tak!

  23.   platonow powiedział

    Uważam to za bardzo proste i myślę, że nie powinieneś rozwodzić się nad ich argumentami:
    On goni za pieniędzmi, jest najemnikiem.
    Linux był jego platformą startową, dzięki której mógł dotrzeć tam, gdzie chciał.
    Myślę, że obecnie w świecie Linuksa jest wielu takich jak on (i nie jest to krytyka, każdy robi co chce);
    Jedyna rzecz: jeśli Miguel de Icaza nie krytykuje tego, co pomogło mu się ujawnić, wygląda to bardzo brzydko.

    1.    Adoniz (@ NinjaUrbano1) powiedział

      Nie jest tak naprawdę krytykowany za pieniądze, ponieważ wielu użytkowników Debiana sprzedaje swoje dyski do instalacji, a także zapewnia wsparcie techniczne i pobiera opłaty, jakie kafejka internetowa pobiera za wypalenie dysku z grą lub programem X, co jest krytykowane, to znaczy powiedzieć, że pulpit Linuksa jest martwy, gdy jest oczywiste, że jedyną rzeczą, która umarła, jest gnome, ale pulpit Linuksa nigdy nie umrze, ponieważ gnome umarł i narodził się mate; Gnom umarł i narodził się Cynamon.

      Czy zdawałeś sobie sprawę, że kiedy gnome umarł, narodziły się 2 kolejne komputery stacjonarne? że chociaż są jeszcze trochę zielone, to są użyteczne, a jeśli nie, to wciąż są KDE, Enlughtement, Lxde, Xfce i wiele innych mniej znanych.

      Więc możesz zostać milionerem jak Bill Doors lub jak ci z Red Hata, ale żeby powiedział, że Linux jest martwy tylko dlatego, że jego projekt zakończył się tak, jakby tylko gnom był Linuksem, naprawdę wydaje mi się, jak powiedzieli powyżej, że zrobiłby to tylko ZDRAJCA to, to Plus Jestem pewien, że pocałował straganika w policzek XD.

  24.   Perseusz powiedział

    Bracie, o ile mi wiadomo, Icaza nie kieruje już projektem Gnome, Gnome 3 jest kierowany, z całym szacunkiem, przez 3 małe małpy, które projektują dla siebie, dlatego nie mają dobrze wytyczonej ścieżki tego, co Gnome możliwe.

    Wow, używam Gnome i lubię to ;). Ale prawdą jest również, że nie robią rzeczy tak, jak powinny.

  25.   docinek powiedział

    szczerze mówiąc tytuł powinien być
    «miguel de icaza umarł dla użytkowników Linuksa»
    o
    „umarły człowiek z icazy zaatakował Linuksa, ponieważ wszyscy nienawidzą jego głupiego wynalazku powłoki gnome”

    teraz, szczerze mówiąc, ten facet chce tylko pieniędzy, nic więcej, mam nadzieję, że nigdy więcej nie usłyszymy tego zdradzieckiego człowieka

    1.    Hugo powiedział

      Wow, jaki świetny nagłówek! hahaha.

      Moim zdaniem problemem nie jest to, że chcą pieniędzy, bo na pewno każdy tutaj chce, a kto nie jest w takim przypadku i musi oddać, niech wie; Uwaga: mam ten na ogonie.

      Problem polega na tym, że próbuje przyjąć za fakt dokonany, że pulpit w Linuksie jest martwy (odnosi się to do śmierci pulpitu w czasie przeszłym), kiedy wcale tak nie jest. W każdym razie dla niego będzie to martwe, ale niekoniecznie dla innych. Komputery stacjonarne pojawiają się i ewoluują. Byliby martwi, gdyby nikt się nie rozwinął, co na szczęście nie ma miejsca i wydaje się mało prawdopodobne w perspektywie krótko- i średnioterminowej.

      Jeśli tak bardzo nie lubisz pulpitu, dlaczego nie zrobić lepszego? A nawet mógł zwrócić uwagę na inny projekt w ekosystemie Linuksa, który ma całkiem sporo pakietów do wyboru. Kto chce przeprowadzić migrację do OSX? Człowieku, niech powie to spokojnie, bez uciekania się do kłamstw i tyle.

      1.    docinek powiedział

        Amen bracie!!!!

  26.   ariki powiedział

    Dzień dobry wszystkim, zadałem sobie trud przeczytania wszystkich postów, prawda jest niesamowita, wszystkie mają bardzo dobre podstawy, podoba mi się ta społeczność wokół tego bloga, teraz do rzeczy, którą cytuję:

    @elav: „Co masz na myśli, mówiąc, że na OS X wszystko działa za pierwszym razem? Oczywiście tak musi być, gdy system operacyjny działa i jest zoptymalizowany na konkretnym sprzęcie»

    Dla wielu Apple produkuje najlepsze maszyny dla ich osx, cóż dla nich chcę powiedzieć, że to przeszłość, ponieważ mogę to powiedzieć z dobrego źródła, ponieważ w moim domu są dwa macbooki z różnych lat, ale oba z procesorami intel i reszta "cachureos" które wnosi sprzęt i powiem wam że powodują wiele problemów których nawet serwis techniczny apple nie potrafi naprawić, mieliśmy problemy z portem usb z macbookiem rok 2011 i prawda to obrzydliwy zespół Po 6 miesiącach, wielu problemach zarówno w systemie operacyjnym, jak iw sprzęcie, teraz mamy to jak przycisk do papieru! skoro nie działa poprawnie i wymiana sprzętu jest sporna, to i tak chłopaki nie wierzymy, że skoro to duże korporacje albo ich systemy operacyjne mają lata i są w jednej ścieżce aktualizacji, to są niezawodni i lepszy niż nasz ukochany Linux ,.
    Z drugiej strony myślę, że najbardziej podoba mi się różnorodność oprogramowania, jakie istnieje w świecie Linuksa, panowie, kto by nie chciał mówić o kolorach i podstawach do gustu! ponieważ jest to kwestia myślenia w locie i będziesz mieć około 5 opcji dla każdej aplikacji w Linuksie, ze swojej strony korzystałem z wielu dystrybucji w tych latach wraz z Linuksem, niektóre lepsze niż inne, ale każda z czymś lepszym niż inne, ale to kwestia osobistego gustu, nie ma nic bogatszego niż możliwość udowodnienia, która dystrybucja najbardziej Ci odpowiada, to samo z komputerami stacjonarnymi, wspaniałe KDE, Gnome Shell bez słów, w 100% funkcjonalny XFCE, ciężka Unity, ale dobra integracja ze wszystkimi komponenty dystrybucji w moim przypadku zajmowałem się ubuntu. Krótko mówiąc, ten chłopak się myli i jeśli chce być w wiadomościach za mówienie bzdur, to w porządku, ale myślę, że przywiązaliśmy dużą wagę do kogoś, kto nie powinien już mieć dla nas znaczenia, hehe no cóż, mam nadzieję, że wszystko jest zrozumiałem i przepraszam za błędy ortograficzne, cierpię na dysleksję!!! pozdrowienia chłopaki Ariki

  27.   mleczny28 powiedział

    nie rozumiem jak mowia ze Linux to nie jest dobry desktop, nawet dla mnie jest latwiej niz windows zobaczyc ze system jest na 100% ja tak to widze ja instaluje windows musze instalowac duzo programow wiec że jest na 100%, zamiast tego Ubuntu ma już wystarczająco dużo programów, abyś mógł mieć dostęp do wszystkiego, z wyjątkiem sytuacji, gdy chcesz coś dostosować, możesz użyć terminala, ale nie uważam tego za konieczne. Zachowaj to od kiedy aktualizuję Windowsa i cały system i programy są aktualizowane, z drugiej strony w Linuksie wszystkie programy i system są aktualizowane, nie musisz wchodzić na stronę i pobierać pliku.
    W przypadku edukacji możesz sprawić, by system był konfigurowalny i pokazać to, na coś, co widzę tutaj w Urugwaju, planuję ceibal te laptopy, które używają Linuksa, a dzieci mogą łatwo uzyskać do niego dostęp, jeśli chcą, na coś, co ten boom z Androidem pokazuje, jak konfigurowalny jest .
    Mam na myśli czas, który marnujesz w oknach, szukając hakowania programu, cóż, użyłbyś terminala w Linuksie i szybszym (jeśli tego potrzebujesz), uwierz mi, przeprowadziłem już wiele testów. Jeśli pracujesz w Windowsie i chcesz, żeby wszystko działało w 100%, musisz wydać pieniądze na Linuksa, tak nie jest.

  28.   marito powiedział

    Staram się nie być niewdzięczny i nie doceniać wszystkiego, co Miguel zrobił dla Gnu/Linux w jego początkach jako desktop….. ale po wiadomościach o nim od 2002 roku widać, że na początku był bardzo blisko SL (on nazywany był „meksykańskim liderem SL »), potem przeszedł na OpenSource… aż do dzisiaj, kiedy jest pośrednim pracownikiem MS i używa mac. Icaza nie ma już solidnych argumentów, by być linuksowym liderem, tylko swoją przeszłość… w przeciwieństwie do innych liderów, takich jak Linus czy Stallman, którzy wiedzą, jak odrzucać soczyste oferty, Icaza stał się po prostu kolejnym pracownikiem, kimś, kto przemawia i sympatyzuje z SL/OS ale stara się tworzyć narzędzia, które łączą zastrzeżone i opatentowane oprogramowanie, takie jak Mono i Moonlight. Mówiąc o fragmentacji... Myślę, że Gnome jest jednym z odpowiedzialnych za tak wiele podziałów... gdyby Icaza nie walczył tak zaciekle z KDE argumentem, że qt nie jest wolny i rozwijał "swój" pulpit, zasoby i badania nie marnowałby się na 2 duże biurka tylko na jednym.

  29.   medina07 powiedział

    Nie jest to trudne do zrozumienia… człowiek ma już zapewnioną pozycję w tych firmach i dlatego musi być oddany ich polityce… czy może uważacie, że ze swojej obecnej pozycji będzie rzucać kwiatami w wolne oprogramowanie? .. Nigdy.
    To kwestia czysto pieniężna… facet dostrzegł okazję do zarobienia pieniędzy i po prostu wykonał skok, poświęcając swoją wiarygodność w ogromnej społeczności użytkowników GNU/Linuksa i wielu innych.
    Bardziej żenujące jest stworzenie projektu, który dziś stanowi fundamentalną część codziennego życia tysięcy użytkowników na całym świecie, a następnie nazwanie go porażką (ponieważ to właśnie ma na myśli, gdy mówi, że „pulpit w Linuksie ma dead”) wraz z innymi ważnymi projektami, takimi jak między innymi KDE, Xfce.
    Czas i doskonała praca naszej społeczności na rzecz tych ważnych projektów będzie odpowiedzialna za przekazanie rachunków tobie.
    „Pulpit w Linuksie jest martwy”… pozwólcie mi się śmiać, panie de Icaza… Dzisiaj KDE i Gnome (pomimo pewnych błędów) są najnowocześniejszymi istniejącymi środowiskami graficznymi, które są w ciągłej aktywności i ewolucja. To, że twoja wiara w nich umarła, ponieważ nie były już wśród twoich priorytetów, jest akceptowane… ale nie przychodź do nas z manipulacyjnymi bzdurami, które nikogo do niczego nie przekonują.

  30.   Tesla powiedział

    Jeśli pozwolisz, że wyrażę swoją opinię, wolność niewątpliwie prowadzi do fragmentacji, tak jest w wolnym oprogramowaniu iw prawdziwym życiu. Co może być dobre dla mnie, nie dla ciebie, a jeśli masz dostęp do kodu, to go zmienisz. Tak jak w prawdziwym życiu, jeśli nie spodoba ci się moja opinia, utworzysz nową. Ale bycie wolnym oznacza nigdy nie akceptowanie opinii bez zastanowienia się nad nią. Nigdy nie daj się ponieść innej osobie i bądź sobą z odpowiedzialnością, jaką to ze sobą niesie.

    Chodzi mi o to, że na przykład w systemie Windows lub Mac OS X jest po prostu opcja pulpitu, Twoi użytkownicy nigdy nie pomyślą, czy im się to podoba, czy nie (oczywiście tak, ale mniej niż nam), ponieważ nie ma innej opcji. Mogą powiedzieć: ma ten brak lub ma tę zaletę, ale nigdy nie będą w stanie nic zrobić, aby temu zaradzić.

    Jeśli w Linuksie jest kilka pulpitów, dzieje się tak dlatego, że w pewnym momencie istnienia Linuksa były one (i nadal są) przydatne dla jakiejś osoby, nawet jeśli tylko jednej, która zadała sobie trud przeprowadzenia tej formy pulpicie i kontynuować korzystanie z niego.

    Dlatego kiedy słyszę, że fragmentacja Linuksa jest jego upadkiem, mam ochotę odpowiedzieć i powiedzieć: nie, panowie, fanatyzm doprowadzi do upadku czegokolwiek. Problem nie leży w fragmentacji, problem polega na tym, kto myśli, że jest najlepszą osobą do korzystania z określonej dystrybucji lub określonego środowiska. Ci ludzie są tymi, którzy dają GNU/Linuksowi zły wizerunek i dla których na wielu forach staje się nie do zniesienia, aby o coś zapytać.

    Dlatego mówię: w rozdrobnieniu jest wolność!

    Pozdrawiam i gratuluję bloga, którego śledzę od dawna!

    1.    pełen życia powiedział

      Świetny komentarz. Dziękuję za odwiedziny 😀

    2.    ping85 powiedział

      Jeśli jedna osoba czuje się lepiej niż druga w używaniu określonej dystrybucji, oznacza to, że Linux spełnia swoją funkcję docierania do ludzkich serc.Problemem jest nie używanie go, a komentarze członków naszej społeczności w służbie interesów komercyjnych, takich jak Miguel De Icaza.

  31.   pandev92 powiedział

    Jedyna prawda o Linuksie jako komputerze stacjonarnym jest taka, że ​​nigdy nie przekroczy 2% i to nie dlatego, że ma złe komputery stacjonarne, ale z powodu braku programów takich jak Windows, programów komercyjnych, a na dodatek ludzie mogą piracić te programy z podwójną kliknij na piratebay, więc po prostu i tylko dla tego, Linux z MS Office, Photoshopem i kilkoma innymi grami, miałby więcej miejsca, ale w ten sposób zawsze będziemy kontynuować na tym samym poziomie.

    1.    n3burza powiedział

      pandev92, jedyną prawdą jest to, że nikt nie ma prawdy,

      1.    Francesco powiedział

        To wielkie kłamstwo postmodernizmu, na tym świecie zawsze jest tylko jedna prawda z różnymi niuansami we wszystkim, ale jest tylko jedna.

    2.    pełen życia powiedział

      Oh naprawdę? Co pomyślał jaskiniowiec.. Żadnej goryczy..

  32.   rock and roll powiedział

    To sprawia, że ​​​​chcę odpowiedzieć w skoncentrowany sposób na wiele komentarzy, ale nie mam czasu, więc zostawiam kilka komentarzy mimochodem.
    * Miguel de Icaza nie jest tym, który skazał śmierć GNU/Linux na komputery stacjonarne. Kolejny komputerowy prorok dający kije w ciemno. Śmierć projektu, który wymyślił, tak jak go wymyślił, może być jedyną rzeczą, która umarła.
    * To, co dzieje się z Icazą, jest wyraźnym przykładem potęgi pieniądza… Jego lata jako rewolucjonisty dobiegły końca; Teraz chce zabezpieczyć swoją przyszłość, kupić ładny mały dom... i żeby inni robili to, czego nie chciał dalej robić. Z tego samego powodu lepiej dla niego, żeby przestał zadawać się z tą bandą komputerowych antysystemowców i zbliżył się do lepszego szefa.
    * Szaleństwem jest chcieć jednego lub dwóch potężnych komputerów stacjonarnych dla GNU/Linux i niczego więcej, ponieważ oznaczałoby to wyrzucenie milionów komputerów, które nadal mogą doskonale funkcjonować z lekkimi alternatywnymi komputerami stacjonarnymi. A co, jeśli lubię lekkie komputery stacjonarne lub menedżery okien, bez względu na to, ile mam sprzętu? Na szczęście ta tęsknota niektórych nigdy się nie spełni, ponieważ nie ma sposobu, aby zatrzymać rozwój alternatyw w wolnym oprogramowaniu; w dniu, w którym to nastąpi, nie będzie już wolnym oprogramowaniem. Ponadto SL pozwala właśnie na tę różnorodność. Aby ujednolicić potężny sprzęt i zaplanować starzenie się, Apple i Microsoft już tam są.
    * Wracając do punktu pierwszego... czas pokaże, który projekt upada, a który się umacnia. Nie jestem prorokiem, ale widzę, że GNU/Linux bardzo się rozwija i wierzę (nie dyktuję), że nadal będzie to robić w stałym tempie.
    Pozdrowienia.

  33.   scaamanho powiedział

    Wadą „miguelito” nie jest to, że jest przebrany za jednego z największych plagiatorów wszechczasów (który później by się wściekł, gdy zrobiono mu to samo), ale to, że myśli, że może go przyćmić (na razie jest na właściwym tropie, ma na swoim koncie kilka plagiatów: GNOME, Mono, Moonlight,…).
    Tyle czasu „obrona” wolnego oprogramowania, że ​​w końcu widać miotełkę do kurzu.
    Widzę dużo szalonej zazdrości w twoich wypowiedziach i komentarzach.

  34.   kondur05 powiedział

    Zobaczmy, gdzie zaczynam...

    do Miguela, cóż, każdy myśli i zmienia się jak chce, jeśli jego moda jest koprofagiczna, cóż, to jego problem, mówienie, że Linux umiera, jest głupie, ponieważ każdego dnia pojawiają się nowi ludzie, którzy chcą eksperymentować, cóż, może kiedy zniknie ludzkość, zniknie . inną rzeczą jest to, że gnom, chcąc być osx, znika, co wydaje się mieć miejsce).

    Jeśli chodzi o uniwersytety, z własnego doświadczenia powiem wam, że studiowałem na eksperymentalnym uniwersytecie FRANCISCO DE MIRANDA i to dzięki projektowi alma mater poznałem i użyłem Linuksa po raz pierwszy, obecnie pracuję w INPSASEL i canaima jest użyte tutaj (skąd piszę te słowa). A jak mam wit a w domu są jeszcze dwa (jeden od żony a drugi od brata) i używam linuxa (oczywiście też wygrywam ale w większości sporadycznie)
    Inna sprawa, że ​​znam osoby (bardzo mi bliskie), które pracowały nad stworzeniem oprogramowania dla tankowców PDVSA i są to ludzie z PARAGUANY w stanie Sokół. Teraz, jeśli są Kubańczycy, nie wiem, nie mam dowodu, że jest inaczej, a ty?

    1.    kondur05 powiedział

      przepraszam, źle napisałem, to jeśli jego rzecz polega na tym, że jego moda ma być koprofagiem.

  35.   Carlos-Xfce powiedział

    Nie chcę być niegrzeczny, więc ograniczę się do stwierdzenia, że ​​nie bardzo lubię Miguela de Icaza.

    Umarł dla mnie Gnome po zmianie z 2 na 3. Innymi słowy, projekt, który sam stworzył, umarł. Ale KDE, Xfce, Lxde i inne wciąż żyją. Dokładniej, Unity i Cinnamon „urodziły się”, gdy projekt Gnome zaczął pogrążać się w „ciemności” wersji 3.

    Może po prostu chce zwrócić na siebie uwagę, ten chiquilicuatre. Jego megalomania prowadzi go do formułowania własnych sądów wartościujących dla jego osobistego świata, który, jak sądzi, jest także resztą świata. Innymi słowy: pulpit Linuksa jest martwy... ale tylko dla twojego egoistycznego, samolubnego człowieka! Jest martwy na korzyść OS X. Ale dla tych z nas, którzy używają Linuksa, nawet Gnome 3, pulpit jest tak żywy jak zawsze.

  36.   cronos powiedział

    Myślę, że jest mnóstwo biurek dla różnych zawodów, różnych zawodów.

    Użytkownik domowy ma tygiel możliwości do wyboru na komputerach stacjonarnych KDE, Gnome (wszystkie jego kolory), Xfce, LXde, Fluxbox, Tilling itp. Wszystko zależy od tego, z czym czujesz się bardziej komfortowo, zarówno jako użytkownik zaawansowany lub administrator lub programista .

    Uważam, że możliwość korzystania z tych wszystkich alternatyw sprawia, że ​​pulpit GNU/Linux jest bardzo potężny, inną rzeczą jest to, że nie chcesz robić skoku lub brak wiedzy (mówię o marketingu, który obejmuje znajomość produktu « nowy» dla wielu); Oczywiste jest, że niewielu chce uczyć się informatyki. Do tego jest technik, profesjonalista, który sprawi, że system będzie działał, dlatego moim zdaniem dystrybucje LTS lub kroczące to te, które powinny mieć więcej miejsca w komputerach domowych.

    Jeśli korzystanie z systemu było nauczane w szkole, na studiach; Myślę, że kolejną piosenką byłoby…………..no wiesz co będzie dalej.

  37.   argos powiedział

    Czy dlatego Ubuntu zmienia swojego menedżera środowiska graficznego?

  38.   eleefece'a powiedział

    Oczywiście pulpit w Linuksie jest martwy… dlatego Steam wyjdzie dla Linuksa, właśnie dlatego, że Lightroom będzie martwy dla Linuksa… i to właśnie z tego powodu za każdym razem, gdy skromne pakiety indie przynoszą coraz więcej gier dla Linuksa iz tego samego powodu coraz więcej rządów i firm decyduje się na zarządzanie swoimi systemami za pomocą Linuksa. Ale oczywiście… to nie ma znaczenia, ponieważ ten człowiek mówi, że Linux jest martwy…

    Drogi panie de Icaza… dziękuję za udział, wróć do trollingu później 🙂

    1.    Lew powiedział

      Najlepszy komentarz jaki kiedykolwiek czytałem!
      Masz absolutną rację.

      U mnie dzieje się co następuje:

      W przeszłości.
      Dla użytkowników systemu Linux: Gnome to komputer z systemem Linux
      Miguel de Icaza: Gnome to NAJLEPSZY pulpit Linuksa

      W teraźniejszości
      Dla użytkowników Linuksa: Gnome to jeszcze JEDEN pulpit dla Linuksa
      Miguel de Icaza: Gnome to NAJLEPSZY pulpit Linuksa

      RZECZYWISTOŚĆ
      Dla większości użytkowników Linuksa: Gnome 3 to pulpit, który powoli umiera.
      Miguel de Icaza: Ponieważ Gnome jest TYM pulpitem Linuksa, a Gnome 3 umiera, to… 1,2,3 POP! Tak więc pulpit Linuksa (tj. Gnome) jest martwy.

      Moim zdaniem tak rozumuje.
      (Jest to wyrazem wielkiego szacunku dla „Gnomerów”)

  39.   Claudio powiedział

    W 100% nie zgadzam się z panem de Icaza, pulpit KDE jest o wiele bardziej produktywny niż Windows w dowolnej wersji i chociaż trochę wypróbowałem OS X, jestem w stanie ponownie wybrać KDE, które również jest open source . Pulpit z Linuksem nie jest martwy, nie tylko ja go używam, ale także moja rodzina używa go codziennie w domu i wszyscy uważają go za bardzo praktyczny i niezwykle konfigurowalny.

  40.   pedro powiedział

    Myślę, że facet odnosi się do problemu, który napotykają programiści, aby ich oprogramowanie działało dobrze na dowolnym komputerze z systemem Linux. i myślę, że świadczy to o porażce w tym sensie, że nie udało się narzucić pewnego wspólnego standardu dla wszystkich komputerów stacjonarnych.

    1.    Lew powiedział

      Jeśli tak, to przegapiłeś, myślę, że biurka spełniają standardy (czy cokolwiek napiszesz).
      Przykład: w tej chwili używam Enlightenment, nagrywam DVD z K3B (KDE) Używam Thunar (XFCE) jako menedżera plików i mam podłączony Emesene (Gnome do używania GTK3). Jeśli nie spełnia pewnych standardów, jak do diabła wszystko płynie jak jedwab?
      I nie mów mi o dodatkowych bibliotekach, dzisiaj myślę, że wszyscy mamy dysk większy niż 8 Gb do zainstalowania systemu operacyjnego.

  41.   Lew powiedział

    Zapomniałem, pan Icaza tak mówi, bo nigdy nie próbował Oświecenia 😀

  42.   bez nazwy powiedział

    czy mówią o słabej kompatybilności z Linuksem?

    czy Windows obsługuje ext2? ext3? ext4? btrfs? reiserfs? itp? itp? itp? itp?

    kto jest kompatybilny?

    Nie zmieniam mojego systemu na Windows lub Mac, nawet jeśli mi płacą

  43.   pełen życia powiedział

    Panowie, nie przegapcie tej debaty, w której biorą udział Linus Torvalds, Alan Cox i sam Miguel de Icaza » https://plus.google.com/115250422803614415116/posts/hMT5kW8LKJk

  44.   Alessandro powiedział

    Bogaty dzieciak? To wszystko? Więc TY uważasz się za biednego. Teraz studiował na UNAM (uniwersytecie dla ubogich), a nie na IBERO czy TEC de Monterrey (dowolna liczba kampusów w CAŁYM Meksyku). Bogate uniwersytety, zgodnie z twoimi kryteriami (domyślnie), jeśli zamierzasz wyrazić opinię, uważam że najpierw chłoniesz temat, a potem wyrażasz swoją opinię, bo TONGUE I JEDZĘ TALERZ.

  45.   Szef powiedział

    „Wiele traci z powodu swoich podwójnych standardów”.
    podwójne standardy, jak niektórzy, którzy wsadzają ci terminal w dupę, jeśli mogą, a potem narzekają, że gnome jest trudny do skonfigurowania

    „To, co chcę podkreślić, to nie fakt, że chciał pracować dla Microsoftu pod pretekstem promowania i głoszenia o wolnym oprogramowaniu”
    Co za niewinny, przeciętny i żałosny argument, przeinaczasz informacje, stawiając wszystko do góry nogami, biedny diabeł.

    Jakie to smutne i niefortunne, że trzeba czytać tego typu ludzi, a co gorsza, że ​​tacy ludzie mają jaja, by mieć portal informacyjny.

    Kończę, linuksowy pulpit nie jest martwy, po prostu nigdy nie żył, nigdy nie opuścił 1%, a ten, który najlepiej mierzy, to ubuntu, które zasypują miernymi artykułami.

  46.   Santiago powiedział

    Późno dołączyłem do komentarza.

    Myślę, że rozumiem, dokąd zmierza facet...
    Linux nie działa w 100% na żadnym sprzęcie: mam notebooka Toshiba i musiałem przekompilować jądro, aby rozpoznać baterię. Problemem był również dźwięk, ponieważ jeśli założyłem słuchawki, słyszałem przez głośniki, a także przez słuchawki.

    Jednak okna na tym notebooku działają cuda. Nie mówię przez to, że kocham Windowsa, w rzeczywistości uwielbiałem rekompilację jądra, ale dla przeciętnego użytkownika jest to nie do zaakceptowania

  47.   Hannibala Awelara powiedział

    W niektórych sprawach się z Tobą zgadzam, ale w wielu się mylisz.

    Przede wszystkim twoje źródła, wikipedia? Powszechnie wiadomo, że nie należy jej ufać, każdy może napisać wszystko, aby nawet oczerniać.

    Znam Miguela, nawet osobiście, i kilku jego uczniów (mój wielki przyjaciel jest jego uczniem). Nie jest taki miły, ale ma niesamowity talent.

    Innym jest to, że NIE jest bogatym dzieciakiem, jest klasą średnią, która dzięki swoim wysiłkom zdołała zajść dalej, uczył się w szkole publicznej, jak większość Linuxeros w Meksyku.

    Jeśli chodzi o twoją opinię o Linuksie na pulpicie, masz rację, gorzką, ale prawdziwą. Co za męka to zmienić laptopa i że wszystko nie działa w 100%, jak w lub
    OsX, wszystko działa za pierwszym razem. Na przykład w tej chwili mój HP Folio 13 nie zawiesza się ani nie hibernuje poprawnie, ale otwieram OSX i wszystko jest idealne.

    Ale sam Miguel wyjaśnia, że ​​dla serwera jest liderem i każdego dnia się rozwija. Ponadto, jego pojawienie się na smartfonach za pośrednictwem Androida czyni go absolutnym liderem w systemach telefonii komórkowej (powyżej iPhone OS).

    Ale tak, Linux na pulpicie nie ma przyszłości, chyba że ktoś go uratuje.

    Pozdrowienia.