Wielokrotnie zauważamy, że wydajność serwera nie jest taka, jaka powinna, tutaj zadajemy sobie pytanie, gdzie jest problem? … Czy będzie to niewystarczająca przepustowość? … Brak procesora lub pamięci RAM? … A może pisanie i czytanie na dysku twardym nie będzie najlepsze?
Tutaj pokażę ci, jak dowiedzieć się, jaką maksymalną prędkość obsługuje twój dysk twardy, z jaką bieżącą prędkością może pracować itp., Użyjemy narzędzia: hdparm
Zainstaluj hdparm
Po pierwsze i jest oczywiste, musimy zainstalować oprogramowanie, którego będziemy używać. Jeśli używasz Ubuntu lub Debian, możesz zainstalować go za pomocą:
sudo apt-get install hdparm
Jeśli używasz ArchLinux lub innej opartej na tym dystrybucji, byłoby to:
sudo pacman -S hdparm
Korzystanie z hdparm
Pierwszy to znać maksymalną prędkość naszego dysku twardego, czyli jeśli jest to Sata1, Sata2 lub 3, to ile obsługuje. W tym celu użyjemy następującego polecenia:
sudo hdparm -I /dev/sda | grep -i speed
Pokaże nam coś takiego:
* Szybkość sygnalizacji Gen1 (1.5 Gb / s) * Szybkość sygnalizacji Gen2 (3.0 Gb / s) * Szybkość sygnalizacji Gen3 (6.0 Gb / s)
W zależności od tego, jak zaawansowany jest dysk twardy i oczywiście, czy mają włączoną maksymalną obsługiwaną prędkość w systemie BIOS.
A teraz zobacz aktualną prędkość z którym pracuje HDD:
sudo hdparm -tT /dev/sda
Pokaże nam coś takiego:
/ dev / sda: Odczyty z pamięci podręcznej czasu: 22770 MB w 2.00 sekundy = 11397.43 MB / s Odczyty dysku buforowanego czasu: 432 MB w 3.01 sekundy = 143.59 MB / s
Koniec!
Mam nadzieję, że byłeś pomocny.
Nawiasem mówiąc, możesz zobaczyć pełne i szczegółowe informacje o dysku twardym, usuwając rozszerzenie grep polecenia, które wstawiłem wcześniej, czyli tak:
sudo hdparm -I /dev/sda
Enjoy!
Ha, nie wiem dlaczego, ale przeczytałem „Popraw wydajność” zamiast „mierzyć” i miałem zamiar wskoczyć i zapytać, jakich sztuczek użyłeś. Dzięki Gaara.
HAHAHAHA cóż ... najbardziej oczywistą sztuczką jest zdobycie dysku SSD hehe, ale to najdroższy 😀
Jakiś czas temu miałem 3 dyski w komputerze stacjonarnym i przyszło mi do głowy, że pierwotnym celem RAID była szybkość i zrobiłem RAID 0 (stripping), skopiowałem prawie trzy razy szybciej, ale z tą wadą, że jeśli zgubię dysk, stracę go wszystko.
Nawiasem mówiąc, zanim RAID był „Nadmiarową tablicą niedrogich dysków”, teraz jest to „Niezależne dyski”, ponieważ generalnie nie potrzebujemy tak dużej szybkości, ale niezawodności danych.
Dokładnie to samo spotkało mnie!
Z dyskiem IDE (PATA) coś starego, maksymalna prędkość, o której mówisz, wychodzi z -I nie wychodzi dla mnie. Z drugiej strony pojawiają się aktualne, które, aby dać ci pomysł, to:
/ dev / sda:
Odczyty w pamięci podręcznej czasu: 334 MB w 2.01 sekundy = 166.40 MB / s
Odczyty dysków z buforowaniem czasowym: 148 MB w 3.03 sekundy = 48.77 MB / s
Dzięki za komentarz 😀
Do dalszych testów polecam phoronix
http://www.phoronix-test-suite.com
Nie bawiłbym się ciężko testami krążków w domu. Bez żadnego naukowego i matematycznego wyjaśnienia, im mniej zatrzymasz go w rotacjach (wyłączasz), tym lepiej zrobisz. Możesz go zepsuć, defragmentując go, kompresując, szyfrując itp. Wiele razy. Narzędzia do sprawdzania dysku nie są nieszkodliwe, im częściej ich używasz, tym bardziej zużywa się dysk. Podobnie jak dyski SSD i dyski USB, mają ograniczoną liczbę zapisów. Używanie ich od czasu do czasu jest w porządku, ale bez przesady.
Im rzadziej zatrzymujesz / uruchamiasz dysk, tym lepiej.
Wydaj dysk tak mało, jak możesz.
Pozdrowienia.